W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Fitness chudzi faceci na sterydach

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Skinheads_Front
    Erotoman
    • Jun 2009
    • 530

    Fitness chudzi faceci na sterydach

    Wiecie co mnie najbardziej śmieszy? Faceci co biorą sterydy, rzeźbiący się na jakichś fitnessów, którzy nawet 80 kg nie ważą
    Jak już brać sterydy i liczyć się z konsekwencjami ich brania to po by być prawdziwym pakerem, karkiem czy koxem - jak kto to woli to nazywać. Nie po to się bierze niebezpieczne środki by dalej wyglądać jak chuda pipka
  • St.Anger
    Świętoszek
    • Feb 2009
    • 34

    #2
    Pewnie chcą szybko przypakować, co jest kompletną głupotą (branie sterydów). Ja też jestem chudy i chciałbym "się" trochę wyrzeźbić, ale w życiu bym nie brał sterydów, ani nawet odżywek (słyszałem, że też mają negatywny wpływ na zdrowie). Ciężka praca i czas, a nie sterydy...

    Skomentuj

    • Skinheads_Front
      Erotoman
      • Jun 2009
      • 530

      #3
      Ja też bym nie brał, ale jak już prać, to po to by być konkretnym karkiem, a nie wyrzeźbionym chłopcem z boys bandu

      Skomentuj

      • anduk
        Koci administrator
        • Jan 2007
        • 3901

        #4
        Może nie każdy marzy by wyglądać jak wielki kark a woli być żylasty fitness?
        If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.

        Skomentuj

        • fidien_!
          Seksualnie Niewyżyty
          • May 2009
          • 314

          #5
          SF składasz zdania jak ostatnia sierota

          A co do tematu. Może Ci którzy biorą sterydy czy chociażby odzywki mają inny pogląd niż Ty? Może im zależało na tym żeby tylko trochę urosnąć i wstrzymywać rozbudowę swojego ciała na pewnym, wyznaczonym przez siebie poziomie.
          Nie każdy myśli w ten sposób ze jeżeli już brać , to brać na maxa .

          I kto wam nagadał ze odzywki są "trujące"? Białko jest trujące?
          Było, może i było. Ale minęło

          Skomentuj

          • Skinheads_Front
            Erotoman
            • Jun 2009
            • 530

            #6
            Odżywki to akurat chemia i przetworzony prowiant. Tak samo niezdrowe są: biała mąka, cukier, biały ryż, sztuczne oleje.
            A co do mojego składania zdań - panem polonistą nie jestem, ja zwykły chłopak z robotniczego domu, który cudem został magistrem, ale za intelektualistę się nie uważam i mam aspiracji żeby nim zostać. Ja zwykły chłopaczyna z ulicy

            Skomentuj

            • nuova
              Perwers
              • Aug 2009
              • 823

              #7
              Napisał Skinheads_Front
              Ja też bym nie brał, ale jak już prać, to po to by być konkretnym karkiem, a nie wyrzeźbionym chłopcem z boys bandu
              Na szczęście nie wszyscy myślą jak Ty. Karki są dla mnie bardziej aseksualni niż faceci w różowych koszulach, białych spodniach i japonkach...
              Ty kiedy ją mijasz w alejach Starówki
              Myślisz o jej czterech literach jakbyś pisał krzyżówki

              Skomentuj

              • swawolna_n
                Erotoman
                • Nov 2009
                • 503

                #8
                Napisał Skinheads_Front
                ale jak już prać, to po to by być konkretnym karkiem, a nie wyrzeźbionym chłopcem z boys bandu
                Tacy mają całkiem sporo gruppies.

                Napisał nuova
                Karki są dla mnie bardziej aseksualni niż faceci w różowych koszulach, białych spodniach i japonkach...
                Dla mnie ani jedni, ani drudzy nie są atrakcyjni. Karki nie, różowe koszule nie, białe spodnie nie, ale japonki, jak najbardziej, jeśli facet ma ładne stopy.
                "Mężczyźni myślą o seksie co 5 minut,
                a kobiety cały czas, tylko mają podzielną uwagę."

                Skomentuj

                • Dareios
                  Gwiazdka Porno
                  • Jan 2006
                  • 1959

                  #9
                  Może wypowiem się jako zainteresowany bo sam stosuję sterydy bynajmniej nie po to by być karkiem.

                  Kolega skinhead przedstawił chyba najbardziej wieśniackie i prostackie podejście do stosowania sterydów. Kolego, w dzisiejszych czasach bycie typowym karkiem jest zwykłym obciachem. Poza tym z estetyką sylwetki nie ma to wiele wspólnego.

                  O wiele lepiej jest mieć proporcjonalną budowę, odpowiednią rzeźbę i JAKOŚĆ mięsni. Coraz więcej osób na szczęście zdaje sobie sprawę że waga 100kg przy okrągłym ryju, wystającym brzuchu i rękach jak kiełbasa to zwyczajna wiocha a nie kozactwo. Tacy panowie myślą, że są fajni podczas gdy większośc ludzi, w tym też większość kobiet po prostu się z nich śmieje. Wygląd utuczonej świni nie jest ani seksowny ani efektowny. Kojarzy się jednoznacznie z bezmózgami. Bo bo na dobrą sprawę kto zdrowy na rozumie celowo upośledza swoją sylwetkę?

                  Co z tego że ktoś wazy 120 kg jeżeli po prostu NIE WYGLADA? O wiele lepiej jest miec dobre proporcje i jakość mięśni niż same rozmary powiększone dzięki tłuszczowi i retencji wody. To jest sylwetka typowego omeboya, generalnie wstyd nawet nie tylko u kobiet ale u coraz liczniejszej rzeszy ćwiczących. Kozactwo takich 120 kilogramowych jegomościów kończy się kiedy 40kg lżejszy od nich "leszczy" z którego się nabijają rzuca hasło "pokaż brzuch".

                  Mam kolege kulturystę, jego waga startowa to o kolice 70-80kg. I jak się rozbierze to inni się ubierają. Nie jest specjalnie cięzki ani też nie jest przesadnie duży. Ale ma za******ą rzeźbę, proporcje a co równie ważne jakość i gęstość mięśni. Z drugiej strony ja rozumiem że ludzie twojego pokroju pojęć jakość i gęstość mogą nie rozumieć.
                  Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.

                  Skomentuj

                  • Skinheads_Front
                    Erotoman
                    • Jun 2009
                    • 530

                    #10
                    Tak, tylko że kulturysta to sportowiec, który dąży do wyników, które w jego sporcie są uznawane za optymalne. Chyba w każdym sporcie niestety dopalacze funkcjonują. Natomiast wyrzeźbionym proporcjonalnie zbudowanym kolesiem można być bez sterydów i szkoda po prostu zdrowia na nie. Przeciętny facet może się ciężką pracą dopakować i wyrzeźbić bez sterydów na tyle, żeby wyglądać za****ście. No chyba, że ktoś jest chudzinką 50 kg przy wzroście 180 cm, ale takich facetów jest naprawdę mało. Natomiast żeby zostać karkiem, to sterydy są niestety przeważnie warunkiem koniecznym takiej przemiany, więc wtedy ryzyko jest jedyną drogą do takie sylwetki. Natomiast po co używać sterydów do czegoś co można osiągnąć bez nich?

                    Skomentuj

                    • Dareios
                      Gwiazdka Porno
                      • Jan 2006
                      • 1959

                      #11
                      A kto powiedział że można osiągnąć bez nich? To zależy od genetyki. Poza tym sterydy nie są tylko do zwiększenia rozmiaru ale także do polepszania jakości o której kilkukrotnie pisałem.

                      A aby zostać naprawdę dużym klocem i zachować to wszystko o czym pisałem to jest tak na prawdę kilka lat koksowania za wiele tysięcy złotych. Do tego nie dochodzi się z miesiąca na miesiąc.
                      Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.

                      Skomentuj

                      • upocone jajka
                        Banned
                        • May 2009
                        • 5151

                        #12
                        ty z tą swoją podłogą odpuść że, nie widzisz że ten nacjonał front czy jak jak mu tam to jakiś zakompleksiony degenerat?

                        Skomentuj

                        • Skinheads_Front
                          Erotoman
                          • Jun 2009
                          • 530

                          #13
                          Napisał upocone jajka
                          ty z tą swoją podłogą odpuść że, nie widzisz że ten nacjonał front czy jak jak mu tam to jakiś zakompleksiony degenerat?
                          Niestety jestem antyfaszystą i porządnym obywatelem, a nie żadnym nacjonal frontem i innym rasistowskim bastardem

                          Napisał mlody969
                          A kto powiedział że można osiągnąć bez nich? To zależy od genetyki. Poza tym sterydy nie są tylko do zwiększenia rozmiaru ale także do polepszania jakości o której kilkukrotnie pisałem.

                          A aby zostać naprawdę dużym klocem i zachować to wszystko o czym pisałem to jest tak na prawdę kilka lat koksowania za wiele tysięcy złotych. Do tego nie dochodzi się z miesiąca na miesiąc.
                          Znałem takich, co mając już około 20 lat byli byczymi klockami po omce czy teściu + metce

                          Skomentuj

                          • Dareios
                            Gwiazdka Porno
                            • Jan 2006
                            • 1959

                            #14
                            Znałem takich, co mając już około 20 lat byli byczymi klockami po omce czy teściu + metce
                            Buhehehehe, klasyczny zestaw osiedlowego kozaczka. Nie problem na omie z metą zrobić masę, ale co z tego jeżeli się wygląda jak rozgotowana parówka? Ja mówie o dobrej budowie a nie o samej masie. A wiesz co to jest dobra budowa? Krata na brzuchu, dobre proporcje, mięsnie gęste, trwarde, dobra seperacja, rzeźba. Tego przy dużej wadze nie da się osiągnąc ot tak po prostu.

                            Być klockiem po omie z metą to potrafi byle wieśniak, ale dobrze wyglądać to już większa sztuka. Być ulanym prosiakiem po najtańszych środkach to wiocha a nie osiągnięcie.

                            Tak, tylko że kulturysta to sportowiec, który dąży do wyników, które w jego sporcie są uznawane za optymalne.
                            Nie wiem czy kulturystyka to sport. Bo czy wychodzenie w gatkach na scenę, nasmarowanym bronzerem i prężenie się przed ludźmi to jest jakaś rywalizacja? Zwłaszcza że oceny są czysto subiektywne?
                            0statnio edytowany przez Dareios; 11-04-10, 14:18.
                            Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.

                            Skomentuj

                            • Skinheads_Front
                              Erotoman
                              • Jun 2009
                              • 530

                              #15
                              W piłce nożnej też już oceny są często subiektywne, bo sędzia może sobie uważać co chce i jak mu pasuje. W kulturystyce jednak są jakieś kryteria. Ja te uważam, że bycie karkiem wygląda *******, ja zresztą sterydów nie stosowałem i nie zamierzam, ale jakbym już miał to robić, to na pewno by mi zależało na sporej masie

                              Skomentuj

                              Working...