Czas na motocykle!!!

[janko_muzykant]

taa, pierwszy prawdziwy moto. Yamaha XJ to już większa pojemność i właśnie większa jest, braliśmy to pod uwagę ale jednak na pierwsze wolałem coś mniejszego ;] Budżet też mały więc nie było co się rzucać

[upocone jajka]

XJ ma świetny silnik, to wprost idealne wprowadzenia młodego cyklisty w świat muscle bike


moim zdaniem zrobiłes duzy błąd zaczynając od niskoobrotowca, i jeszcze duzo mniejsza waga o czerwonym kolorze nie wspominam

jak masz jeszcze czas, powaznie sie zastanów, XJ 600, około 65 koni, elastyczny silnik gdzie na szóstym biegu przy 80-90 km bez problemu podpiłujesz do 160/170 km/h i bez redukcji

a spalanie w granicach 4-4.5 litra/100km lprzy normalnej jeździe to standard w wysokoobrotwym czterocylindrowcu Yamahy

[Kamil B.]

Nie znam się ale chętnie się dowiem. Czemu niskoobrotowiec nie jest dobrą opcją na pierwszy motocykl? I jakie ma znaczenie waga?

[upocone jajka]

znaczy niskoobrotowiec tez jest dobry ale średnio inteligenty driver po miesiącu jazdy już wie że to 'za mało' nie mam tu na mysli dawców narządów bo sam stronie od szybkiej jazdy ale wysookoobrotowce mają lepsze zakres pracy na średnich użytecznych obrotach 4000-7000 rpm, szczególnie istotne to jest gdy sie podróżuje z bagazem czy kobietą z tyłu


co do wagi, łatwiej opanowac na początku 200 kilowaca niżli paprac sie z jakimś piórkiem bo potem bedąc niby pewnym swoich umiejtności wsiadasz na 250 kg takiej XJR 1300 i stwierdzasz że nie umiesz jeździć motocylkem


e. reasumując porównam to do jakiegoś człowiaka który ledwo zdał egzamin, wcześniej jeździł nieco maluchem i nagle wsiada do Żuka

[Kamil B.]

Cenne uwagi. Coraz bardziej podoba mi się pomysł zrobienia w tym roku prawa jazdy i w przyszłości kupna moto

[upocone jajka]

od razu bedziesz miałe pałe z 25 cm

[Kamil B.]

Tylko tyle?

[upocone jajka]

na naszą Aśke ci wystarczy

[upocone jajka]

mam znajomego co na pierwsze moto wsiadl na Bandita 1200 i doskonale sobie radzi, wszystko kwestia głowy i podejścia samego drivera


Xj wcale nie jest duza na sam poczatek pod warunkiem że nie zaczniec fisiować przez kolezankami, mówiłem silnik ma doskonały, modele po 98 roku mają dwie tarcze z przodu, jest wersja Naked (swietny wygląd)

jesli mialbym komus polecic pierwsze powazne moto, z czystym sumieniem mówie Yamaha XJ, po dwóch trzech latach mozna wsiadać na jakiego R6 czy nawet XJR, FJR


bo R1 to zupelnie inna bajka

[daj_mi]

Matko, czytam i wilgotnieję

[upocone jajka]

pewnie przez tą 25 centymetrową pałe

[janko_muzykant]

pierwszy moto i bandit 1200? To chyba samobójca.

Przesiąść na większe moto to dopiero jak zacznę zarabiać, czyli za 2 lata minimum. Dopiero wtedy będę myślał na co. Podobają mi się właśnie nakedy i typowe plastiki. Honda CB1000R, albo Ducati Monster 1100, te wydechy pod tyłkiem za******e są. Na razie sfera marzeń, zobaczymy może kiedyś się spełnią To będę woził Cię Dajko

[upocone jajka]

jaki tam samobójca, jak ktoś ma w głowie poukładane to spokojnie poradzi, a kretyni i fani duzych predkosci to nawet na skutery nie powinni wsiadać

[for-fun]

boxery mają to do siebie że jak z wolnych gwałtownie dodasz gazu to poczujesz ruch motocykla w bok ;>

Jakoś wcześniej przegapiłem ten temat...ale jak już znalazłem to sie poczepiam Skąd wziąłeś to info, że przy dodaniu gazu poczujesz ruch moto w bok? Przecież boxer to jeden z lepiej wyważonych silników, który nie ma prawa dać takiego efektu...co innego poprzeczna V-ka (taka jak w motoguzzi) i podobne konstrukcje z v180stopni włącznie. Ale nie boxer.
Od razu mówię, że nigdy nie miałem pod dupą motocykla BMW ale parę boxerów miałem okazję i przyjemność ujeżdżać, stąd moje wątpliwości co do tej informacji. Bo niby skąd miałby się ten boczny ruch motocykla wziąć w boxerze?

moim zdaniem zrobiłes duzy błąd zaczynając od niskoobrotowca, i jeszcze duzo mniejsza waga o czerwonym kolorze nie wspominam

ojtam, ojtam jajek...przesadzasz Jak gdzieś to już ustaliliśmy niskoobrotowce też potrafią fajnie popieścić prostatę Ale ja podobno lamus jestem, bo lubię cruisery (chociaż skłamałbym mówiąc, że do ładnego nakeda nie uśmiechnie mi się oko Tyle, że z moją figurą na nakedach wyglądam idiotycznie a jeździ mi się kiepsko Wyglądam zdecydowanie "chopperowo" )

Matko, czytam i wilgotnieję

Znaczy się wszystko w porządku z Tobą dajeczko Jedna z moich dam, po przejażdżce szepnęła mi do uszka "to było prawie jak orgazm" a potem poprosiła o prawdziwy, więc wszystko z Tobą w najlepsiejszym porządku

[Tajger]

Jakoś wcześniej przegapiłem ten temat...ale jak już znalazłem to sie poczepiam Skąd wziąłeś to info, że przy dodaniu gazu poczujesz ruch moto w bok? Przecież boxer to jeden z lepiej wyważonych silników, który nie ma prawa dać takiego efektu...co innego poprzeczna V-ka (taka jak w motoguzzi) i podobne konstrukcje z v180stopni włącznie. Ale nie boxer.
Od razu mówię, że nigdy nie miałem pod dupą motocykla BMW ale parę boxerów miałem okazję i przyjemność ujeżdżać, stąd moje wątpliwości co do tej informacji. Bo niby skąd miałby się ten boczny ruch motocykla wziąć w boxerze?

skąd ? a no jeździło się starymi wojskowymi MW , no i nowymi BMW GS też się miało opcje przejechać i uwierz mi , są to wyczuwalne siły ...

a co do V-ek o jakich mowa bo są i poprzeczne i wzdłużne (względem osi motocykla ) i dla przykładu dwie 650

CX 650GL silnik poprzeczny przy dodawaniu gazu kładzie się sam na prawa stronę zgodnie z kierunkiem ruchu wału korbowego ,
ntv 650/ Deauville v-ka ma problemy z pójściem na koło ponieważ siła żyroskopowa wału pcha przód ku dołowi więc odnosisz złudne wrażenie dociskania się przedniego koła mimo tego że idzie do góry


Janko , jeżeli chodzi o piękny ryk silnika to posłuchaj sobie kiedyś V4 bez wydechu , może być VFR'a ... przy hamowaniu samym silnikiem z wysokich obrotów masz wrażenie jakby jakiś bombowiec lądował , przepiękny dzwięk ... a przy odkręcaniu słyszysz w****ione stado pitbulli gotowych połykać wszystko co stanie na drodze ....

mmmm zatęskniłem za latem