Ulubiony samochód

[Hal]

Jajek, ale cała nasza obecna cywilizacja to jeden wielki kolorowy plastik, dlaczego samochody miałyby być inne. Otaczają nas zabawki. Czyż laptop który trzymasz w ręce nie jest taką zabawką?
Piter masz na myśli chyba oldtimery

[495f50]

Hal, ja akurat oldtimera bym nie chciał Za to youngtimera, jak najbardziej. Podejrzewam, że Pablo i Watch.out mają podobnie

[Hal]

Eeee Piter, to co dla Was young to dla mnie old a chyba powinno być odwrotnie

[495f50]

Mnie ogólnie "kręcą" samochody od lat 50. aż do aktualnych (może z paroma wyjątkami z lat 30. i 40.), a chciałbym najchętniej kupić kiedyś coś z 70., 80. lub początku 90.

[upocone jajka]

nie interesuje mnie co mnie otacza, nie mam zamiaru w tym nigdy uczestniczyć, i kazde takie podniety pryszczatych dzianych synusiów traktuje siarką i żelazem laptop jest kwestią wygody i kosztuje 1/5 mojej wypłaty

a porównaj auto nawet tą syfiastą Astre, nawet nie wiem ile to scierwo kosztuje z salonu- zalózmy z 60 tys zł. a weź sie teraz zastanów jaki samochód ze złotej ery motoryzacji początek lat 90-tych mógłbyś za to kupić? dwa Jaguary XJ, i jeszcze trzeciego na czesci

[Hal]

Piter, już kiedyś gadaliśmy o tych z lat 50, 60, są boskie

Jajek, no niby masz rację, jeszcze żeby taki jaguar z lat 90-tych miał gwarancję 5-letnią Ale też mi się podobają, te auta mają duszę, w przeciwieństwie do obecnej masówki.

[495f50]

Jak dla mnie, każde auto ma duszę...

oprócz "chinoli".

[Hal]

Piter, zbierasz modele 18 - nie najtańsze hobby daj jakieś ciekawe fotki old/youngtimerów

[upocone jajka]

auto po 2000 nie ma zadnej duszy, jedyne czym nas dusi to kosztami utrzymania, nawet olej samemu ciezko wymiec tyle napchane tej elektroniki a poza wspomaganiem nic w zasadzie nie jest potrzebne, klima była tylko w luksus autach to tez imo zbedny gadzet...

nawet motory z lat 2000- juz nie są takie jak te starsze...

[495f50]

Oldtimerów w kolekcji nie mam. Z youngtimerów kilka się znajdzie, ale jeszcze nie mam obfoconych za wiele. Póki co, łap Fiata 124 Spider, Lotusa Essex Turbo Esprit i Lamborghini Espadę

Zdjęcie Fiata tylko jedno, bo większość wyszła niezbyt wyraźnie, nie byłem zadowolony z tej sesji.

EDIT:

Co do klimy, wg mnie bardzo przydatna sprawa... no ale cóż, jak kto woli, ja sauny w aucie mieć nie lubię.

[Hal]

Fajne, Piter a masz jakąś konkretną firmę której modele zbierasz?

[495f50]

Raczej nie. Tzn. na samym początku Bburago, potem Maisto, aktualnie opieram się na Kyosho, AutoArt i Minichamps. Choć chodzi mi też po głowie kilka modeli innych firm, jak np. Norev czy SunStar

Aktualnie czekam na model Lamborghini Countach LP400, zamierzam też niedługo dokupić Lamborghini Urraco P250 Oba z Kyosho.

Wszystkie 3 modele których dałem zdjęcia wyżej, są z AutoArta.

[Hal]

Cudne są te modeliki AutoArt i chyba największy wybór

http://www.motofanshop.com/audi-a4-2005-dolphin-grey-metallic-1-18-p-6446.html

[495f50]

NIGDY-NIE-KUPUJ-NIC-W-TYM-SKLEPIE.

Absolutnie najgorszy na polskim rynku. Nieaktualna oferta, problemy z odzyskaniem kasy (bo na towar nie ma co liczyć, wysyłają może dwóm na 10 osób).

AutoArt fakt, jest OK, ale ostatnio cholernie podnieśli ceny modeli. Na Zachodzie może to nie problem, ale w Polsce to coraz bardziej uprzykrza życie, tym bardziej, że te nowe modele wcale nie są lepsze od starych. Ba, do takiego BMW M3 (E30) czy Forda Sierry RS Cosworth, które kosztowały jako nowe ~250 zł, brakuje im sporo, a normalne ceny oscylują już wokół 350-430 zł...

[Hal]

Sklep przypadkowy. No i nie mówiłem że nie najtańsze hobby. A Piter przyznaję że jak trafię do jakiegoś sklepu z takimi modelami to nie mogę nacieszyć oczu ich widokiem. Na wiosnę byłem w Brukseli i trafiłem do muzeum samochodów, był tam też sklep z modelami, booszsze jakie one były fajne . Nie mogłem od nich oczu oderwać.