Ulubiony samochód

[Hal]

swego czasu miałem okazję być w Trogirze w czasie zlotu tego typu jachtów. takie i inne cudeńka stały wzdłuż wybrzeża a największy należał do Bieriezowskiego miliardera rosyjskiego. CUDEŃKA

te posty trzeba skasować bo nie na temat i zbyt marzycielskie są

[495f50]

Oj tam, parę postów OT jeszcze nikogo nie zabiło, to i tak tylko taka "piaskownica" dla automaniaków, większości forumowiczów (chyba) nie wadzimy Za to chyba przydałoby się zmienić nazwę tematu po prostu na "Samochody"

No ale dobra, wracajmy do czegoś bardziej tradycyjnego Może pochwalicie się, czym poruszacie się na co dzień?

[Hal]

Czy ja wiem czy jest się czym chwalić, samochód jak samochód
A4. Jeździłem już wieloma samochodami, dobrze się czułem w fordzie, oplu, seacie.

[495f50]

Ja śmigam Mondeo Mk3 (nie, nie aktualnym, jak np. "Auto Świat" uparcie stara się przeforsować; Mk3 to model od 2001 do 2007, aktualny to Mk4)

[lance90]

Już dawno miałem dodac...Bentley Continental GT

[Hal]

Kompot. Swego czasu rozważałem zakup Mondeo. Generalnie lubię fordy jeżdziłem dwoma eskortami baardzo fajne autka i ostatnio Focusem II również fajne auteczko. Żaden z nich nigdy mnie nie zawiódł.

Lance Bentley niczego sobie ale to już strefa marzeń

Skoro o strefie marzeń mowa to dodam ( ale nie jest to moje marzenie )

http://autos.yahoo.com/used-cars/bentley-continental_gtc-pictures-cars396038600;_ylt=AiziaUFuFp2LCiWyWj7S9xyYaI54;_ylv=3?bodystyle=convertible&sortcol=price&sortdir=up&askpriceub=any&askpricelb=any&deliverymileageub=any&deliverymileagelb=any&location=Chicago%2C+IL+60602&listingtype=used&model=&make=bentley&distance=300&picstart=1

[figo]

Land Rover Discovery III nie ma lepszej terenówki auto z klasą polecam .

[495f50]

Hal, w tym moim raz siadł alternator, w wyniku czego trzeba było wzywać lawetę, ale to była chyba jedyna awaria uniemożliwiająca jazdę. Fakt, do auta trzeba było trochę dołożyć, żeby uporać się z paroma denerwującymi drobiazgami, ale już (prawie) wszystko jest OK

[Hal]

Znajomy miał problemy z Mondeo, jakiś wadliwy model mu się trafił bo częstym gościem serwisu był. Ja najmilej wspominam Focusa II 1,7 D to auteczko przy prędkości 70 km/ h ( prędkość w zimie) spalało 4,5 l/100km. Rekord to 1150 km przejechane na jednym baku. Super autko było- srebrny metalik.
Zmieniłem chyba z głupoty

[495f50]

Ten Focus to chyba 1.6 lub 1.8? (w Focusach II były montowane diesle 1.6 TDCi, 1.8 TDCi i 2.0 TDCi - wszystkie z zasilaniem typu CommonRail)

A znajomy też miał Mondeo Mk3 czy starsze? Jaki silnik?

[Hal]

Właśnie Mk3 i miał z nim kłopoty. Focus ? już dokładnie nie pamiętam ale ta pojemność taka inna była chyba właśnie 1,7? ale głowy nie dam. Na pewno nie było to 1,8 ani 2,0. Lubiłem te moje Fordziki, pojemne, zwrotne, niezawodne. Nie rozumiem dlaczego niektórzy mówią o 3-ch F jako o czymś gorszym.

[495f50]

No to raczej 1.6 - 1.7 na pewno nie montowali

1.6 i 2.0 w Focusie Mk2 to konstrukcje koncernu PSA, 1.8 to motor Forda.

2.0 TDDi i TDCi w Mondeo Mk3 to również konstrukcje Forda.
2.0 TDCi z Mondeo Mk4 to ten sam 2.0 TDCi co w Focusie (czyli PSA).

A dlaczego niektórzy kierują się stereotypami - tak jest w każdej sferze życia. Ich problem

[Hal]

Pewno masz rację z tym silnikiem, chociaż jak się zmobilizuję to odszukam papiery i z ciekawości sprawdzę tę pojemność.
Ze mnie to taki automobilista który w pierwszej kolejności patrzy na wygląd zewnętrzny, kolor preferowany to ciemno szary metalik, wnętrze - deska musi być przyjemna dla oka i zapewniać komfort. A silnik musi pracować, nie zmuszać mnie do podnoszenia maski, i być w miarę dynamiczny. Generalna zasada, nie lubię rzucać się w oczy ani wyglądem ani piskiem opon.
Choć przyznam że swego czasu autko z kotem gotowym do skoku chodziło mi po głowie, ot chłopska zachcianka i marzenie. Na szczęście rozum wziął górę nad nieracjonalną zachcianką. Na całe szczęście.

[495f50]

Zawsze można wziąć Jaguara X-Type, najmniej rzucający się w oczy przedstawiciel tej marki Jest na skróconej płycie podłogowej Mondeo Mk3 (co niestety skutkuje tym, że z tyłu jest mniej miejsca na nogi niż w Fordzie).

Co do koloru - ja nie mam raczej ulubionego, do każdego auta pasuje mi inny

[PabloXM]

Mnie natomiast drażni pospolity tuning (lampy angel eyes albo Lexus look, żarówiaste kolory i dużo dodatków). Co innego natomiast zestawy uznanych firm, jak Orciari (pisząc o tej marce zawsze mam przed oczami Poloneza) czy Rieger Tuning Natomiast jeśli Jaguar to tylko i wyłącznie XJ mk2 X400 - jak pisał gliździarz: "Chcesz, żeby kobieta ściągała majtki przez głowę to zaoferuj jej przejażdżkę swoim Jaguarem"