Topik piłkarski - kluby, reprezentacje, pogawędki.

[Xenon]

to jest właśnie klasyczny przykład tej dziadowskiej ligi, we włoszech nawet Bari nie przegrało by 5-0 np z Interem

Tak jakby we Włoszech nie było wysokich wyników. Pierwszy z brzegu jaki mi się nasuwa: Milan - Inter 0:4 w zeszłym sezonie.

[upocone jajka]

nie oglądalem, wiec powiem tyle co po wyniku, jeśli mistrz ogrywa vicemistrza 5-0 to to już jest klęska ogólnie całej ligi, juz nieistotne że to Real wziął piątek do japy z połykiem ale sam fakt że takich wyników jest tam za duzo a to 6-1 8-0, przeciez tam są dwa zespoły, którym od razu powinni dać majstra i vice zrobić tylko dwa mecze i oszczedzac na cały sezon, po kiego oni grają?

jeden wynik w miare wysoki, a gdzie reszta sezonu? puknij sie w łeb statystyku

[Xenon]

Już się tak nie pucuj tą Serie A, napinaczu. Taki Inter Beniteza czy Milan cienko wyglądają na tle Realu z tej "żałosnej" Primiera Division.

Parę innych wysokich wyników jeszcze by się znalazło. To był taki pierwszy-lepszy przykład z głowy.

[upocone jajka]

pierwsza czwórka Serie A siadła jakieś 4 lata temu, smieszy mnie tylko to takie podniecanie sie tymi wynikami po 300-0 i jacy to ci hiszpanie nie są ach och, a cioły jakich mało

[ktos69]

Mou siedział tylko na ławce i jakby nie reagował. Co to były za zmiany. Real przegrywa 2:0 a on ściąga Ozila i wpuszcza Lassa. Defensywny pomocnik za ofensywnego? Czyżby Mou bronił się przed wyższym wynikiem? Później bodaj przy 3:0 czy 4:0 ściąga Marcelo i za niego wchodzi Arbeloa. Jakieś dziwne te zmiany. W zasadzie pierwsze dwie bramki ustawiły mecz bo Real wtedy przestał praktycznie walczyć. Madryt był zespołem kilka klas gorszym. Barca dominowała w każdym momencie i we wszystkim. Grała piłką, założyła wysoki pressing, rozbijali próby 'ataków' Realu już przy środkowej linii. Przez 5 min liczyłem ile wymieniają podań i jedni i drudzy. W ciagu tych 5 min, przez ponad 4 to Barca miała piłkę. Mieli ją 3 razy, wymienili za każdym razem ok. 25-30 podań. Real w tym czasie piłkę miał dwa razy, raz zaliczyli 2 podania i strata, później 3 podania i strata. To był żałosny Real jakiego nigdy więcej nie chcę oglądać. W życiu nie przypuszczałem, że Madryt z Mourinho na ławce może polec tak wysoko, w tak żałosnym stylu. Przy 4:0 modliłem się, żeby nie było wyżej. Każda akcja Barcy była bardzo groźna, szczególnie w drugiej połowie.

Wstydzę się za nich. Dziękuję, dobranoc.

[upocone jajka]

hhhmmmm o własnie i jeszcze te dziadowskie podania z których zawsze gówno wynika, a kazdy sie tym podnieca


to że Mou przy 2-0 bronil wyniku wcale mnie nie dziwi, i wrecz to popieram, klasyczne taktyczne pociągnięcie, ""nie wygramy tego meczu atakiem , dlatego murujemy brame i w drugiej połowie gramy inaczej""

no ale własnie głupia mentalność hiszpańskich pachołków, myslą że w jaskini Lwa pójdą na wymaine ciosów i w minute siekną 100 goli, co za żal. dziwić sie że takei wyniki po 8-0

[Xenon]

Bracelona jeszcze się zatnie. Nie wierzę aby dali radę zagrać 3 znakomity sezon mając jeszcze munidial pomiędzy. Aż tak fizcyznie reszty na pewno nie przerastają.

[outgoing]

Bracelona jeszcze się zatnie. Nie wierzę aby dali radę zagrać 3 znakomity sezon mając jeszcze munidial pomiędzy. Aż tak fizcyznie reszty na pewno nie przerastają.

No kurna nie wiem...jak patrzyłem na tercet Messi, Iniesta i Xavi to nie dość że biegali jakby nawciągali się amfy to jeszcze w przeciwieństwie do Realu robili to w sposób inteligentny...ogólnie szacun dla Leo, ten koleś ma tak genialne rozgrywanie piłki, że ja czasami nie nadążałem za tym jak i dlaczego zagrywa piłkę tak jak zagrywa, a okazywało się że zawsze kogoś tam znajdował i było groźnie...

[ktos69]

hhhmmmm o własnie i jeszcze te dziadowskie podania z których zawsze gówno wynika, a kazdy sie tym podnieca

Ależ skąd. To uspokaja grę, usypia przeciwnika. Sprawia, że rywal gania jak głupi w tą i w tamtą, tworzy wolną przestrzeń i stwarza ogromne zagrożenie. Wczoraj niestety Barca bardzo to wykorzystała, że Real nie potrafił się ustawić z tyłu.

[Xenon]

Real jest jeszcze niedopracowany przez Mourinho. Wielu piłkarzy grało pierwszy raz przeciwko Barcelonie i najzwyczajniej w świecie nie udźwignęli ciężaru tego meczu.

[Dromader]

Co za hańba. Teraz do następnego Gran Derbi nie będzie można wejśc na żaden artykuł związany z piłką nożną na onecie, bo fanatyczni fani Barcy będą wszędzie spamowac o wielkości ich klubu.

[upocone jajka]

Ależ skąd. To uspokaja grę, usypia przeciwnika. Sprawia, że rywal gania jak głupi w tą i w tamtą, tworzy wolną przestrzeń i stwarza ogromne zagrożenie. Wczoraj niestety Barca bardzo to wykorzystała, że Real nie potrafił się ustawić z tyłu.

uspokaja gre ale u kogo? odpowiednio postawiona obrona, (broń boże pressing!) i Barsa moze se tak klepać w nieskonczonośc a bramki nie strzeli i aż Szpakowski wielokrotnego dostanie

[outgoing]

uspokaja gre ale u kogo? odpowiednio postawiona obrona, (broń boże pressing!) i Barsa moze se tak klepać w nieskonczonośc a bramki nie strzeli i aż Szpakowski wielokrotnego dostanie

No tak ich Inter w zeszłym sezonie pojechał notabene dzięki strategii Mou

[upocone jajka]

Inter też nie zagrałem tego perfekcyjnie, bo murował sie na 20 metrze, swego czasu Lazio, i Milan w sezonie 03/04 grał perfekcje catenaccio, a Lazio Svena Erikssona wygrało "Scudetto" żelaznym 451 mając w wyjściowej 11 dwóch a nawet trzech napastników

[Dromader]

http://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-mistrzow/kary-uefa-dla-mourinho-i-dudka,1,4012842,wiadomosc.html

Kpina. Wszyscy wiedzą, że taka praktyka jest bardzo częsta. Różnica jest tylko taka, że przeważnie robi się to dużo dyskretniej.