Jaki facet odpada w przedbiegach?

[lee]

Mały penis, to jest to, czego mi trzeba, ale taki naprawdę tyci.

A zatem facet, który odważy pokazać się u Twojego boku, będzie musiał zmierzyć się z potopem przesyconych drwiną spojrzeń

[anyway90]

Wymagania mają zbyt wybujałe, nieproporcjonalne do tego co same mogą dać. Samce alfa którzy mają te wszystkie wymienione cechy przebierają w laskach 9/10 czy 10/10

Samce alfa, o których mówisz, mogą sobie przebierać, w czym chcą. Jeśli uważasz, że wymagania "lasek" są zbyt wybujałe, to trudno, nie masz na to wpływu. Każdy może stawiać wymagania takie, jakie chce i przebierać w tym, w czym ma ochotę. Jeśli owi samce alfa mają chęć zadawać się z wymagającymi laskami, które z kolei nie spełniają większości Twoich kryteriów... to też nic nie poradzisz. Moja rada jest taka: albo zostań samcem alfa, albo zacznij celować w laski... pozostałe niż te 9/10, 10/10... Jest wiele fajnych kobiet, czasem na pierwszy rzut oka nie jest to 10/10, ale po bliższym poznaniu możesz być mile zaskoczony.

A zatem facet, który odważy pokazać się u Twojego boku, będzie musiał zmierzyć się z potopem przesyconych drwiną spojrzeń

Oj tak, @lee! Im dłuższy, tym gorzej Im grubszy... ojjjj... to już w ogóle będę musiała wykazać się dużą starannością, by moja szydercza postawa nie była zbyt... załamująca dla tego, który odważy się na ten bohaterski krok zaprezentowania się przede mną Co zrobisz... wymagania trzeba mieć niskie i tego się trzymam

[PabloXM]

Więc, @any, partner jak Pinokio - musiałby być prawdomówny przy każdym wejściu?

[lee]

Oj tak, @lee! Im dłuższy, tym gorzej Im grubszy... ojjjj... to już w ogóle będę musiała wykazać się dużą starannością, by moja szydercza postawa nie była zbyt... załamująca dla tego, który odważy się na ten bohaterski krok zaprezentowania się przede mną Co zrobisz... wymagania trzeba mieć niskie i tego się trzymam

Hmm, stawiasz mnie tym komentarzem w trudnej sytuacji bo cokolwiek napiszę może zostać użyte przeciwko mojej osobie.
Jeśli powiem, że mam dużego, to do rana będę miał całkowicie zapchaną skrzynkę PW, ale przed Tobą wyjdę na pyszałkowatego samochwałę.
Pisząc, że mój rozmiar jest w sam raz dla Ciebie, zapewne załapię się u Ciebie na kawę ale wywołam na forum salwę kpiarskiego śmiechu.

Trudna decyzja...

[iceberg]

..... Moja rada jest taka: albo zostań samcem alfa, albo zacznij celować w laski... pozostałe niż te 9/10, 10/10... Jest wiele fajnych kobiet, czasem na pierwszy rzut oka nie jest to 10/10, ale po bliższym poznaniu możesz być mile zaskoczony.

Samcem alfa albo się jest albo nie i nie da się nim "stać". To mniej więcej jakby facet powiedział "stałem się kobietą", tylko że może wyglądać jak słynna posłanka Grodzka .

Kobiety 10/10? zdecydowanie wolę mniej kwadratowe , takie w kształcie klepsydry najchętniej (i niekoniecznie mam na myśli klepsydrę, która oznacza informację o zmarłej osobie, przyczepianą najczęściej na tablicy ogłoszeniowej przy cmentarzach ).
A tak bardziej serio to można się naprawdę miło zaskoczyć przy bliższym poznaniu pozornie "szarej myszki"

Oj tak, @lee! Im dłuższy, tym gorzej Im grubszy... ojjjj... to już w ogóle będę musiała wykazać się dużą starannością, by moja szydercza postawa nie była zbyt... załamująca dla tego, który odważy się na ten bohaterski krok zaprezentowania się przede mną Co zrobisz... wymagania trzeba mieć niskie i tego się trzymam

Serio faceci przejmują się tym co inni pomyślą (szczególnie inni faceci jeśli mówimy o kimś hetero)? A co do kobiet, to gdzieś słyszałem, że jak kobieta zwraca uwagę na rozmiar to jest po prostu pusta... czyli w środku strasznie luźno musi być i dlatego trzeba dobrego wypełnienia

[anyway90]

Samcem alfa albo się jest albo nie i nie da się nim "stać". To mniej więcej jakby facet powiedział "stałem się kobietą", tylko że może wyglądać jak słynna posłanka Grodzka .

Też tak sądzę, więc pozostaje opcja nr 2, czyli kierowanie się nie tylko tym pozornym i złudnym 10/10

Kobiety 10/10? zdecydowanie wolę mniej kwadratowe , takie w kształcie klepsydry najchętniej (i niekoniecznie mam na myśli klepsydrę, która oznacza informację o zmarłej osobie, przyczepianą najczęściej na tablicy ogłoszeniowej przy cmentarzach ; ) ).
A tak bardziej serio to można się naprawdę miło zaskoczyć przy bliższym poznaniu pozornie "szarej myszki"

Niekoniecznie klepsydry dot. zmarłych? no tak, nawet jako kobieta stwierdzam, że są mało atrakcyjne

W normalnych warunkach rzekłabym, że jestem klepsydrą... ale już się zadeklarowałam, że... no cóż, moje przetłuszczone włosy przysłaniają moje apetyczne wcięcie w talii

W kwestii "szarych myszek" i "szarych szczurków" (?) - śmiem twierdzić, iż bardzo często sprawdza się zasada, że krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje...

Więc, @any, partner jak Pinokio - musiałby być prawdomówny przy każdym wejściu?

no i mam teraz zagwozdkę Bo Pinokio to taki słodki kłamczuszek... no ale. nie mogę być nazbyt wymagająca. Niech więc mówi prawdę i tylko prawdę...

(...)
Pisząc, że mój rozmiar jest w sam raz dla Ciebie, zapewne załapię się u Ciebie na kawę ale wywołam na forum salwę kpiarskiego śmiechu.

Trudna decyzja...

ha!ha! boki zrywać! Poproszę caffè latte, @lee o s/m się nie upomnę, bo mnie @unter pogoni (?) (a kpiarskiego śmiechu nie doznasz ze strony mnie i @Mareqq, także luzik)

[Mareqq]

iceberg

Nie celuje i nie zamierzam celować w laski poza zasięgiem
Jestem realista, jak to leciało... aaa nie dla psa kiełbasa. Co do pracy to tam nie szukam miłości. Mimo że 8 a czasem więcej godzin spędzam w większości z całkiem normalnynie czy przeciętnie wyglądającymi dziewczynami i mógłbym być przynajmniej fizycznie w kręgu zainteresować kilku (na pewno jednej) to z tego co się nasłuchałem to moja skromna osoba nadaje się jedynie do utylizacji. Nawet szkoda próbować bo przy bliższej znajomości poza korpo wyjdzie szydło z worka.

anyway90
Ja chciałem tylko zwrócić subtelna uwagę, co mi nie wyszło, że wymagać od kogoś powinno się tyle ile sam mogę dać. Jeśli reprezentujesz to co sama chcesz dostać to masz prawo
Masz prawo też wymagać dużo nie dając nic od siebie poza dupą i cyckami. Przecież tak też się dzieje. To że facetom są stawiane często za wysokie poprzeczki powoduje że demotywują ich do działania. Rosnąca liczba singli ma z tymi ścisłą korelacje

[unter]

...
Pisząc, że mój rozmiar jest w sam raz dla Ciebie, zapewne załapię się u Ciebie na kawę ...

@lee, Jasna Dupa!
Na kawę to załapiesz się u mnie i to na rarytas Ebener Kaffee i bez zobowiązań!

Stary, lepiej spaskudź swój wizerunek, bo jak nic przepadnie Ci zapas szlachetnej s/m i to razem z kubańskimi cygarami i smakiem wrażeń z całego świata.
Po co Ci to? Jeszcze zakotwiczysz na stale i ...
Nie chce krakać, Stary, ale u mnie wszystko zaczęło się właśnie od niezobowiązującej, wręcz służbowej, kawy i do teraz nie wiem kto kogo uwodził i jak miałem wpływ na przebieg zdarzeń. A była to tylko jedna kawa!
Jedna, jedyna kawa.
A wiesz co mam dzisiaj?
Pomijając pozytywy, koszmarny kłopot z zachowaniem "czystości" butelki szacownej s/m! Tja, a w zamian dostąpiłem zaszczytu krojenia kartofli, cebul, jabłek z piekła rodem, koszenia trawników na polecenie itp, itd

Stary, lepiej spaskudź swój wizerunek, masz dużo więcej do stracenia niż ja. Nie tylko s/m, co samo w sobie jest już prawie końcem męskiego świata, ale i też z czasem przyjdzie Ci mówić zamiast swojskiego "ja", MY, a to w kontekście "ruszanej" m/s wcale nie jest łatwe.

Wracając o Organu, nie poznałem kobiety, która chciałyby do końca życia używać fiata 125p
Większość w skrytości i tak marzyła o wypasionym Dodge

[anyway90]

anyway90
Ja chciałem tylko zwrócić subtelna uwagę, co mi nie wyszło, że wymagać od kogoś powinno się tyle ile sam mogę dać. Jeśli reprezentujesz to co sama chcesz dostać to masz prawo
Masz prawo też wymagać dużo nie dając nic od siebie poza dupą i cyckami. Przecież tak też się dzieje. To że facetom są stawiane często za wysokie poprzeczki powoduje że demotywują ich do działania. Rosnąca liczba singli ma z tymi ścisłą korelacje

@Mareqq... a dlaczego uważasz, że dupa i cycki to tak mało? Ja swoje bardzo cenię i w byle jakie łapy nie oddaję

Powiedz mi tylko, w którym elemencie mojego opisu wymagań wg Ciebie poprzeczka jest za wysoka? Naprawdę jestem ciekawa Jeszcze zrozumiałabym zastrzeżenia, gdybym napisała, że oczekuję nie wiadomo czego w kwestii wyglądu... Ale inteligentny, z poczuciem humoru, zaradny, nietraktujący kobiet z góry... Nie wydaje mi się, by to było nazbyt wygórowane

W moim odczuciu trudne do przyjęcia są Twoje oczekiwania w stylu "chłop spełnia rolę chłopa, a baba rolę baby". Ze szczerego serca Ci radzę - jeśli chcesz znaleźć fajną kobietę, to w dzisiejszych czasach lepiej, na wszelki wypadek, takie "teorie" zachować dla siebie.

Oczywiście, jeżeli uważasz, że Twoja kobieta powinna z poświęceniem (jak przystało na prawdziwą kobietę) zajmować się domem, gotować, rodzić dzieci i je wychowywać, bez korzystania z usług przedszkoli itd., rozumiem, że kosztem własnej kariery zawodowej (?), to również jesteś bardzo wymagający i... ok, czemu nie, taka opcja może być super, ale w takim układzie Ty powinieneś mieć naprawdę sporo do zaoferowania masz?

@lee, Jasna Dupa!
Na kawę to załapiesz się u mnie i to na rarytas Ebener Kaffee i bez zobowiązań!

Przepraszam, że się wtrącę pomiędzy wódkę a zakąskę... Ale tak to już ze mną jest (btw, ustaliliście, Chłopcy @unter, @lee, kto jest czym?)
@unterku, Słońce! Kawa może i jest do zastąpienia, ale nie mój urok osobisty. Nie to, żebym podważała fakt, że jesteś niesamowicie ciekawym człowiekiem, no ale boska @any to boska @any

Stary, lepiej spaskudź swój wizerunek, bo jak nic przepadnie Ci zapas szlachetnej s/m i to razem z kubańskimi cygarami i smakiem wrażeń z całego świata.

umiłowany @unterze! Bez obaw, aż tak mocnej głowy nie mam

Pomijając pozytywy, koszmarny kłopot z zachowaniem "czystości" butelki szacownej s/m! Tja, a w zamian dostąpiłem zaszczytu krojenia kartofli, cebul, jabłek z piekła rodem, koszenia trawników na polecenie itp, itd

O pozytywach też chętnie posłuchamy

A kartofle też obierasz może czy tylko kroisz? No i zasadnicze pytanie - czy ronisz łzy podczas krojenia cebuli? Bo to wtedy by był taki @WerterUnter w czystej postaci

Wracając o Organu, nie poznałem kobiety, która chciałyby do końca życia używać fiata 125p
Większość w skrytości i tak marzyła o wypasionym Dodge

Przejrzałeś mnie na wylot tylko, że w moim przypadku akurat nie jest to Dodge I co teraz?

[unter]

... ustaliliście, Chłopcy @unter, @lee ...

Nie wiem jak Ty, @lee, ale ja...

[Mareqq]

@anyway90

Czy to nie ty przypadkiem wcześniej pisałaś że facet powinien umieć zrobić coś przy samochodzie, zrobić jakiś remont itp.? Sama przypisałas czynności które słusznie czy nie ale należą do niego. Facet wg kobiet ma być męski (tak czy nie?) a męski facet to nie taki który nic nie potrafi zrobić. Wymaga się od niego żeby nie był cipą. Więc jak facet nie jest cipą i potrafi naprawić auto, zrobić remont, naprawić komputer itp to czy może od kobiety też wymagać to co sam uzna są słuszne? Faceci są różni.
Nie oczekuję od kobiet takich poświeceń które wymieniłem. To była lekka prowokacja. Czasy kobiet siedzących całe życie w domu minęły, chyba że tego chcą, ale czynności jakie powienen facet umieć zrobić dalej są takie jak kiedyś.

[lee]

Nie wiem jak Ty, @lee, ale ja...

No cóż...


... tyle, że wolę nie wymachiwać nadmiernie ratunkowymi akcesoriami bo można pogrążyć się w jeszcze większych tarapatach


A tak a'propos tematu:
Polemika nad indywidualnymi preferencjami co do płci przeciwnej pozbawiona jest sensu. De gustibus non disputandum est. Dzięki różnorodności naszych upodobań każdy może znaleźć odpowiedniego partnera.

[anyway90]

Moi chłopcy, @unter, @lee, widzę, że obaj jesteście w formie... winszuję :* :* :*

@anyway90

Czy to nie ty przypadkiem wcześniej pisałaś że facet powinien umieć zrobić coś przy samochodzie, zrobić jakiś remont itp.? Sama przypisałas czynności które słusznie czy nie ale należą do niego

Gdzie tak pisałam? Albo nie pamiętam, albo wyjąłeś coś z kontekstu, albo zacznę się zastanawiać, czy nie mam rozdwojenia jaźni Nie, wyznacznikiem męskości, W MOIM PRZEKONANIU, (zaznaczam, że tylko w moim ) nie jest to, czy facet potrafi naprawić samochód. Auto można odstawić do mechanika. Męski może być zarówno facet, który auto naprawi, jak i ten, który nie ma zielonego pojęcia o mechanice samochodowej. Umiejętność remontowania, naprawiania samochodów itd. nie ma nic wspólnego z miernikiem męskości Zaradna złota rączka może być jednocześnie, jak to określiłeś, cipą Nie bierz, proszę, wszystkich kobiet do jednego wora i nie idź w takie stereotypy. Każdy jest inny.

@anyway90

Więc jak facet nie jest cipą i potrafi naprawić auto, zrobić remont, naprawić komputer itp to czy może od kobiety też wymagać to co sam uzna są słuszne? Faceci są różni.

Ależ @Mareqq! Jak najbardziej możesz wymagać od kobiet tego, co uważasz za słuszne! Brawo, właśnie o to chodzi. Każdy ma swój gust i upodobania. Dlatego też ja wymagam od mężczyzn tego, co mi się żywnie podoba. Nie zamierzam się tłumaczyć z tego, ile sama jestem w stanie dać w zamian (chociaż btw... relacja damsko-męska to nie jest układ, w którym interesownie dajemy, by dostać coś z powrotem; gdy na kimś nam zależy, chcemy DAWAĆ BEZINTERESOWNIE ) Powiem tylko, że mam to szczęście, że moje wymagania (tak, te wygórowane, o których pisałam wcześniej) spełniane są z solidną nawiązką Życzę Ci, żeby Tobie też się to przytrafiło

[mientus]

A ja tam uwazam, ze takie wymienianie tych wszystkich warunkow i tak w duzej mierze mija sie z celem. Prawda jest taka, ze nader czesto dziewczyna leci albo na wyglad albo na pierwsze wrazenie. I nawet jak gosc ma niby cos co ja odstrecza w teorii ale sie "przebije" to i tak ona na niego leci.

[ringxo]

A ja tam uwazam, ze takie wymienianie tych wszystkich warunkow i tak w duzej mierze mija sie z celem. Prawda jest taka, ze nader czesto dziewczyna leci albo na wyglad albo na pierwsze wrazenie. I nawet jak gosc ma niby cos co ja odstrecza w teorii ale sie "przebije" to i tak ona na niego leci.

To coś więcej. Kobieta potrzebuje poczucia bezpieczeństwa. A mężczyzna może zapewnić go jej na wielu różnych płaszczyznach. I różne kobiety mają w tej materii różne oczekiwania. Jedną przyciągnie wygląd faceta, inną jego pewność siebie(nawet jeśli jest chamem, i to agresywnym). To, że kobiety często tak wybierają to nie przypadek. Mówi się, że laski lecą na hajs i po części jest to oczywiście prawda, ale przede wszystkim chodzi o poczucie bezpieczeństwa, a to pieniądze niezaprzeczalnie zapewniają. Ludzie na poziomie podświadomym analizują potencjalnego partnera do reprodukcji. Działa biologia, która również wpływa na wybory płci pięknej. Dlatego wygląd i pewna postawa ciała działają.

A poza tym to cóż innego się może dla kobiet liczyć jeśli nie pierwsze wrażenie, którego wygląd jest bardzo ważnym czynnikiem? Przecież to jedyna możliwość. Tylko tyle i aż tyle można zrobić na pierwszym meetingu. Jeżeli pierwsze wrażenie będzie na minus to raczej normalne, że znajomość będzie miała po takim spotkaniu kiepski początek i nie będzie chęci na kolejne. Pierwsze wrażenie jest ważne, kropka.