Facet bez prawka - jak sie dziewczyny odnosicie do takiego?

[dzika kotka]

Przykro mi, będę brutalna.
Facet bez prawka? Dziwna sprawa. Dla mnie to absolutnie podstawowa umiejętność.
To samo tyczy się kobiet zresztą.
Tak sobie przemyślałam ten temat, i nie mam wśród znajomych, rodziny i przyjaciół żadnego pana bez prawa jazdy.


I nie umówiłabym się z facetem bez samochodu. Po prostu ze względów praktycznych. Wychodzimy wieczorem na kolację i co? Autobusem jedziemy?

Dodam, że jako studentce całkowicie mi to nie przeszkadzało. Wiadomo jak wygląda studenckie życie i studenckie finanse
Ale na dzień dzisiejszy to po prostu podstawa.

[Yassmine]

Musi mieć prawo jazdy... przecież nie będę go wszędzie wozić mogę zabrać jego zwłoki po imprezie ewentualnie, nawet jego kolegów odwiozę... ale tak na codzień, musi mieć prawo jazdy... i jeździć jak wariat być pewny za kierownicą... lubię pewnego faceta za kierownicą.... mniam...

[znowuzapilem]

... i jeździć jak wariat być pewny za kierownicą... lubię pewnego faceta za kierownicą.... mniam...

A może dreć ryja za kółkiem na innych kierowców?

[Yassmine]

MUSI!! o ile bedzie to robił bardziej niż ja to tak... ja już mam chrypkę od paru miesięcy od tego darcia... kooocham tyrać ludzi na drodze... nauczył mnie tego braciszek, który jest bardzo dumny że stworzył takiego potwora

[znowuzapilem]

hahaha, pięknie To jedno z moich hobby

[Yassmine]

Hehehe w CV powinnam sobie wpisać to w zainteresowaniach... 'ciupanie ludzi na drodze- poziom master'

[znowuzapilem]

A ja chyba zainstaluje sobie pneumatyczny klakson i to podwójny

[Yassmine]

Heheheheh ja czasami chciałabym mieć armatkę wodną, żeby tych ślimaków co przez ulicę przechodzą pośpieszyć

[Burbon2009]

nie ma dnia żebym nie bluzgał na idiotów na drodze, jest jedno takie miejsce u mnie w mieście gdzie zawsze taki się znajdzie i dostaje o******* ode mnie, czasami to już mam ochotę wyjść raz nawet było blisko ale zielone się zapaliło. Mianowicie są dwa pasy, lewym jedziemy prosto na Ostrów Wielkopolski i prawy prowadzi również prosto ale rzecz jasna kręci się też w prawo na osiedle i oczywiście te zasrane bobki ze wsi co jadą do siebie na Ostrów nie mogą ustawić się na lewym pasie jak wie że jedzie prosto tylko taka ***** ustawi się na prawym i jak jest strzałka to wszyscy stoją bo bobek ze wsi pierwszy się ustawił a jedzie prosto grrrrr.

[Xenon]

te zasrane bobki ze wsi co jadą do siebie na Ostrów nie mogą ustawić się na lewym pasie jak wie że jedzie prosto tylko taka ***** ustawi się na prawym i jak jest strzałka to wszyscy stoją bo bobek ze wsi pierwszy się ustawił a jedzie prosto grrrrr.

Znakomity przykład buractwa... Twojego. Skoro pas jest przeznaczony do skrętu w prawo albo jazdy na wprost, to nie ma w tym nic złego. To jest nawet bardziej wskazane niż jazda z lewego, gdyż wg PoRD każdy powinien poruszać się w miarę możliwości jak najbliżej prawej strony.

Prawo jazdy posiadam, lecz leży ono bezczynnie w szufladzie, gdyż nie lubię jeździć samochodem i nie planuję kupna własnego.
Zdałem je tylko ze względu na możliwą pracę w branży drogowej. Z innym wykształceniem do dzisiaj nawet bym nie pomyślał o tym, gdyż w moim miejscu zamieszkania brak samochodu to żaden problem.
Osobiście posłałbym nadmierną fankę męskiej motoryzacji na drzewo.

[Burbon2009]

Prawo jazdy posiadam, lecz leży ono bezczynnie w szufladzie.

nic więcej nie jest mi potrzebne do zakończenia dyskusji z tobą.

[iceberg]

I nie umówiłabym się z facetem bez samochodu. Po prostu ze względów praktycznych. Wychodzimy wieczorem na kolację i co? Autobusem jedziemy?

Prawko musi byc, ktos musi mi odstawic dupe, jak bede lezec pod stolem

No sorry ale to żaden powód, po pierwsze istnieją taksówki po drugie dlaczego na imprezie ja nie mogę pić? Bo dziunia nie ma prawka, auta i musi być wożona? W tym miejscu jest pełne równouprawnienie - ja prowadzę i nie piję to ty też pociągasz tylko mineralkę
Taka kobieta szybko przestałaby mnie interesować - skoro nie mogę na nią liczyć...
Prawko mam od baaaardzo dawna, dlatego że chciałem je mieć a nie wyrywać blachary

[Kata]

nic więcej nie jest mi potrzebne do zakończenia dyskusji z tobą.

Czy to znaczy, że posiadanie prawa jazdy i niekorzystanie z niego to coś poniżającego? Ciekawe co z nieposiadaniem?

Też uważam, że powyższe wypowiedzi dziewczyn były... co najmniej dziwne.

[Burbon2009]

skoro stać kogoś na alko to powinien mieć kasę na taxi proste.

[Hal]

He he he, do głowy by mi nie przyszło że można oceniać człowieka po fakcie posiadania lub nie prawa jazdy