Pociąg do starszych facetów...

[Szlajfka]

A ja sobie odwróciłam sytuacje i wyobrazimłam sobie związek z 10 lat młodszym chłopakiem. Musiałby mieć 14 lat. Jakoś nie wyobrażam sobie o cyzm bym mogła rozmawiać z 14letnim dzieckiem Nawet bardzo dojrzałym 14letnim dzieckiem. Już pomijam sprawy seksu, bo to już pedofilia, a zresztą nie wyobrażam sobie czekać na to aż druga strona będzie gotowa, jak jestem w związku to seks chce mieć od raz.

(Tak swoją drogą podziwiam facetów, którzy czekają na swoje niegotowe dziewice latami, ja tam bym nie czekała, ale to inny temat)

[Rojza Genendel]

A ja z szesnastolatkiem. Czyli już nie podpada pod paragraf.

[logimen]

jak jestem w związku to seks chce mieć od raz.

szkoda ze w druga strone to niedziala (nie zawsze) bo zazwyczaj konczylo by sie to rozstaniem

[zwyczajna]

Musiałby mieć 14 lat. Jakoś nie wyobrażam sobie o cyzm bym mogła rozmawiać z 14letnim dzieckiem Nawet bardzo dojrzałym 14letnim dzieckiem.

14 letni chłpcy, to straszne dzieciuchy Tak aż do jakiś 17-18 lat My dziewczynki szybciej dojrzewamy

A 14 letni, bardzo dojrzali, się nie trafiają heheheh

Ale zdania o starszych facetach, nie zmienię Kręcą mnie i tak

[Szlajfka]

szkoda ze w druga strone to niedziala (nie zawsze) bo zazwyczaj konczylo by sie to rozstaniem

Ale rozstaniem ze strony faceta? Ja tego nie kumam, w końcu chyba lubicie seks, więc powiniscie się cieszyć, że laska wam nie każe czekać Ja już pierwszy raz mam za sobą, poza tym jestem w takim wieku, że jest to dla mnie naturalna część związku i właściwie to ja nie mam na co czekać. Bardziej logiczna dla mnie jest długi czas pomiędzy poznaniem się a wejściem w związek niż pomiędzy wejściem w związek a seksem.

14 letni chłpcy, to straszne dzieciuchy Tak aż do jakiś 17-18 lat My dziewczynki szybciej dojrzewamy

A to racja. Chociaż jak miałam 14 lat to mnie kręcili 25letni faceci. Teraz sama mam mniej więcej tyle i jestem z 22 latkiem Starsi są dla mnie nudni.

a no i owszm: jej rodzice wiedzą, on nie jest żonaty..

Ja osobiście w życiu bym nie ruszyła żonatego faceta. Po pierwsze czułabym się jak szmata, skzoda by mi było żony, a po drugie nie odpowiadałaby mi rola tej drugiej, mniej ważnej, takiej doczepki, piatego koła u wozu. Jak już jestem z facetem to chcę być dla niego najważniejsza i jedyna, a nie jedną z wielu w jego haremie. Rano obściskuje mnie a wieczorem bzyka żonkę. Normalnie czułabym się jak samica do dymania, niewazne jakie piękne słówka by mi gadał. Poza tym jak facet zdradza żonę to nie spełnia moich wymogów i nie jest mnie warty.

[logimen]

Ale rozstaniem ze strony faceta? Ja tego nie kumam, w końcu chyba lubicie seks, więc powiniscie się cieszyć, że laska wam nie każe czekać

Rozstaniem ze strony kobiety bo zazwyczaj jak kobieta nalega na seks to owszem facet jest w niebowziety, ale jak jest odwrotnie to juz inna sprawa bo wtedy laska mysli, ze facetowi chodzi tylko o seks :/

Kumasz ? ;-)

[Twojstary]

Podrywanie młodych dziewcząt to przywilej starszych panów. Pocieszmy się panowie-za kilkadziesiąt lat my też dostąpimy tego przywileju!:>

[Xena]

widzę xena, że związki ze starszymi partnerami to znasz tylko ze słyszenia, żadnego nie widziałas na żywo

Przestan bredzic.
Znam roznice wieku miedzy doroslymi ludzmi, NIE miedzy 16-letnim dzieckiem ,a doroslym mezczyzna.
Jaki rodzic, zaakceptuje i zgodzi sie na to by jego maloletnia corka chodzila z 30-lenim mezczyzna...puknij sie.

Podrywanie młodych dziewcząt to przywilej starszych panów.

W tym przypadku nazywa sie to zboczeniem,nie przywilejem.

[Abegan]

Znam roznice wieku miedzy doroslymi ludzmi, NIE miedzy 16-letnim dzieckiem ,a doroslym mezczyzna.

Fakt, przepaść... psychologiczna głównie.

Jaki rodzic, zaakceptuje i zgodzi sie na to by jego maloletnia corka chodzila z 30-lenim mezczyzna... (...) W tym przypadku nazywa sie to zboczeniem,nie przywilejem.

Hm... po 1: facetów zawsze "kręcą" młodziutkie "laseczki". Po 2: takie dziewcze ma w dupie co rodzice myślą. Taki wiek.

Oby się w ciążę nie dała wrobić... bo nie wierze w szczere - życiowe - intencje faceta w tym wieku. Młodziutkiej dupy mu się chce i tyle.

Problem w tym, że faceci w tym wieku wiedzą dobrze jak podejść psychologicznie nastolatkę, jak nawet rozkochać w sobie. Oby żadna nie dała się nabrać....

[Szlajfka]

Rozstaniem ze strony kobiety bo zazwyczaj jak kobieta nalega na seks to owszem facet jest w niebowziety, ale jak jest odwrotnie to juz inna sprawa bo wtedy laska mysli, ze facetowi chodzi tylko o seks :/

Kumasz ? ;-)

No teraz kumam i muszę przyznać Ci rację niestety.

[Xena]

Problem w tym, że faceci w tym wieku wiedzą dobrze jak podejść psychologicznie nastolatkę, jak nawet rozkochać w sobie. Oby żadna nie dała się nabrać....

A to fakt.
Jedno glupsze od drugiego lub jak kto woli "dumb and dumber".

[zwyczajna]

Ale nawet sam seks może być przyjemny...

[Belleteyn]

Ale nawet sam seks może być przyjemny...

Jasne, tyle że w wielu (jak nie w większosci) takich związków przynajmniej 1 stronie chodzi tylko o seks.

[Xena]

Ale nawet sam seks może być przyjemny...

Bo tylko to jest. Przyjemnosc seksu.

[shiver]

...a ja się właśnie zastanawiam czy taki związek, mój związek ma sens...