W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Jak chciałybyście rodzić ?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ramka
    Ocieracz
    • Feb 2005
    • 181

    #16
    Kiedyś myslałam, cesarka, zaplanuję sobie datę odpwoeidnią itp. potem miałam styczność z osobą która miała zakażenie rany po cesarkowej, 3 miesiące w szpitalu, bez dziecka....
    Drugim minusem jaki zauważyłam przy tego typu porodzie, to fakt, iż traci się więź z dzieckiem, ot przynoszą Ci małego po wybudzeniu i jest, conajmniej dziwne uczucie.... i pojawiają się przypadki odrzucenia dziecka przez matkę, zresztą przy każdym porodzie istnieje taki wariant.

    Poród w wodzie, o tu już lepiej, padło pytanie czy z partnerem.. podejrzewam, że w szpitalu partnera nie wpuszczą do wanny. Chociaż nawet jeśli kobieta nie rodzi w wodzie, a placówka jest wyposażona w wannę dla rodzących, to kobiety mogą skorzystać z kąpieli w takiej wannie
    Jeśli poród odbywa się w domu, to jak najbabrdziej jestem za ale wodny-domowy poród cholernie drogi, i duże ryzyko zakażenia (w basenie, którym kobieta rodzi, a wcześniej robi próby, jeśłi się go dobrze nie umyje i nie wysuszy, istnieje ryzyko rozwinięcia się szczepu bakterii, niebezpiecznych dla dziecka).

    Zostaje więc poród naturalny, raczej siłami natury i tak boli i tak tną, więc jeden czort, a co się na męczę to moje, i mojego przyszłego męża, w końcu to też jego dziecko. I nie rozumiem tutaj podejścia niektórych kobiet, dlaczego chcą panom odebrać cud narodzin Waszego dziecka. Mężczyźni, którzy nie mają możliwości bycia przy porodzie, tracą baaardzo wiele, i potem czują się jakby na drugim planie.

    A co jeśli partner wyjdzie z inicjatywą bycia przy porodzie? Odmówicie, za powód podając słowa powyższe? Tu nie chodzi o to by się uśmiechać do niego, robić miny itp proszę...


    Szlajfka, ten poród to poród kleszczowy i nieprofesjonalnie przeprowadzony. Niestety prowadzi do zerwania delikatnych kręgów szyjnych, uszkodzenia rdzenia kręgowego i dochodzi do porażenia całego ciałka.
    Somethin' about us I've got to say, somethin' is between us anyway

    Skomentuj

    • mistique
      Seksualnie Niewyżyty
      • Dec 2005
      • 249

      #17
      Ja odmówię obecności partnera przy porodzie, bo boję się że bym go pogryzła. Zresztą odnoszę wrażenie że bez ludzi robiących niepotrzebną histerię tylko z profesjonalną położną załatwię to szybciej i sprawniej.
      Może sobie być jak obieca nie przeszkadzać.
      0statnio edytowany przez mistique; 06-03-07, 21:09.

      Skomentuj

      • meredith
        Ocieracz
        • Jun 2006
        • 159

        #18
        Napisał ramka
        I nie rozumiem tutaj podejścia niektórych kobiet, dlaczego chcą panom odebrać cud narodzin Waszego dziecka. Mężczyźni, którzy nie mają możliwości bycia przy porodzie, tracą baaardzo wiele, i potem czują się jakby na drugim planie.

        A co jeśli partner wyjdzie z inicjatywą bycia przy porodzie? Odmówicie, za powód podając słowa powyższe? Tu nie chodzi o to by się uśmiechać do niego, robić miny itp proszę...
        Jesli by bardzo chcial byc przy porodzie to prawdopodobnie bym sie zgodzila. Jednak z opowiesci znajomych wiem, ze faceci raczej sie nie pala do porodu rodzinnego. Poza tym jesli kobieta po urodzeniu dziecka daje odczuc partnerowi, ze nadal jest dla niej wazny i wciaga go w opieke nad dzieckiem, to wcale nie czuje sie on odsuniety. Rewelacyjna więz miedzy ojcem i dzieckiem wytwarza sie gdy to on kapie niemowlaka wieczorem.
        Taka pewnosc uczuc zdarza sie tylko raz.

        Skomentuj

        • Gumka
          Emerytowany PornoGraf
          • Jan 2005
          • 1493

          #19
          jak chciałabym rodzić dziecko?

          bezboleśnie

          strasznie boję się bólu... ale znajome mówiły, że pomimo tego, że poród jest czasem największym bólem w życiu - to szybko sie o nim zapomina kiedy spojrzy się na maleństwo
          i na to liczę za kilka lat
          "Najpierw trzeba uwieść duszę kobiety a później już nie będzie kłopotów z ciałem."
          Casanova



          akcja pornograf(iczna)

          Skomentuj

          • Czarodziejka
            Perwers
            • Sep 2005
            • 963

            #20
            no ja też się nasłuchałam, że poród boli jak cholera, a że jestem hipochondryczką to nie chcę bólu.

            Skomentuj

            • Belleteyn
              Emerytowany PornoGraf
              • Oct 2005
              • 2737

              #21
              Ja bede drzeć ryja na cały szpital, bede drzec sie na partnera/meza , ale nie chce byc sama podczas porodu.
              Nikt mu sie nie karze patrzec na moja myche, ani filmowac tego.
              Zgadzam sie z tym w 100%.

              No pain, no gain.

              Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

              Skomentuj

              • evika
                Perwers
                • Nov 2006
                • 1083

                #22
                Natura nas stworzyła, bysmy rodziły. Tysiące lat kobiety rodziły bez znieczulenia. Bez przesady z tym bólem. Powiedziałabym raczej,że jest to ogromny, wyczerpujący wysiłek, któremu czasem troche bólu towarzyszy. Jest to do zniesienia. Przezyłam to, więc wiem. Cesarke również przeżyłam, w znieczuleniu zewnatrzoponowym. Jak więc widać pisze o własnych przeżyciach, a nie o tym, co przeczytałam.

                Skomentuj

                • Szlajfka
                  Perwers
                  • Oct 2005
                  • 1057

                  #23
                  I nie rozumiem tutaj podejścia niektórych kobiet, dlaczego chcą panom odebrać cud narodzin Waszego dziecka.
                  Bo wiem, że nie byłby dla mnie wsparciem w takim momencie. Bardziej by przeszkadzał niż pomagał.
                  A co jeśli partner wyjdzie z inicjatywą bycia przy porodzie? Odmówicie, za powód podając słowa powyższe?
                  Gdyby poprosił to bym pozwoliła, pod warunkiem, że by obiecał, że nie będzie zachowywał sie głupio ajk to ma w zwyczaju.
                  Nadzieja umiera ostatnia....

                  Skomentuj

                  • Rojza Genendel

                    Pani od biologii
                    • May 2005
                    • 7704

                    #24
                    Cesarka bez wyraźnego wskazania lekarskiego to krzywda zrobiona dziecku, a przy okazji głupota. Dziecko przechodząc przez kanał rodny doświadcza specyficznego masażu całego ciała, a ucisk klatki piersiowej umożliwia oczyszczenie płuc z płynów.
                    Ale ad rem: nie chciałabym urodzić dziecka w szpitalu. To prawdziwe hodowle bakterii i wirusów, zwyczajnie bym się bała.
                    Najchętniej- we własnym domu, własnym łóżku lub własnej wannie, w asyście położnej i mojego faceta (na pewno bardzo by mi to pomogło).
                    Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                    Skomentuj

                    • evika
                      Perwers
                      • Nov 2006
                      • 1083

                      #25
                      Własnie! W domu lepiej. Podoba mi się to, co piszesz, rojze.
                      Ale ciekawa jestem, czy pozwalaja na to nasze przepisy?

                      Skomentuj

                      • Rojza Genendel

                        Pani od biologii
                        • May 2005
                        • 7704

                        #26
                        Napisał evika
                        Własnie! W domu lepiej. Podoba mi się to, co piszesz, rojze.
                        Ale ciekawa jestem, czy pozwalaja na to nasze przepisy?
                        Owszem, ponieważ położna może wykonywać swój zawód poza szpitalem.


                        Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                        Skomentuj

                        • ktooooosia
                          Gwiazdka Porno
                          • May 2005
                          • 1834

                          #27
                          kiedyś chciałam rodzić w wodzie...

                          teraz nie chcę rodzić wcale
                          Chce Cię delikatnie pieścić językiem, powoli wgryzać się w Ciebie, czuć Twój podniecający zapach...

                          Moja najdroższa gumo do żucia!

                          Skomentuj

                          Working...