W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Dowcipki / Kawały

Collapse
Ten wątek jest przyklejony.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • eroticon
    Emerytowany PornoGraf
    • Feb 2006
    • 903

    Przychodzi staruszka do lekarza i mówi:
    -Panie doktorze, mam wielki problem z gazami, ale tak naprawdę to mi nie
    przeszkadza. Moje bąki nigdy nie śmierdzą i są zawsze bardzo ciche. Prawdę
    mówiąc, pierdnęłam już ze 20 razy od kiedy jestem u Pana w gabinecie. Nie
    wiedział pan o tym, bo są bardzo ciche i wcale nie śmierdzą.
    Doktor na to:
    Rozumiem, proszę zażywać te tabletki codziennie i wrócić do mnie za tydzień.
    Po tygodniu babcia przychodzi z powrotem do gabinetu i mówi:
    - Panie doktorze, nie wiem co do cholery pan mi dał, ale teraz moje bąki, choć
    nadal ciche, śmierdzą niemiłosiernie... -Dobrze! - odpowiada lekarz - Teraz gdy
    już przeczyściliśmy pani nozdrza, zajmiemy się słuchem...



    Jasiu dobiera się do Agatki i skrupulatnie obmacuje ją po plecach.
    Agatka zaintrygowana pyta: Co ty właściwie robisz?
    Na to Jasiu: Piersi szukam.
    Agatka: Ależ piersi są z przodu!
    Jasiu: Z przodu już szukałem


    **Słowa, które są trudne do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany/a:
    - Bezsprzecznie.
    - Innowacyjny.
    - Przygotowawczy.
    - Proletariacki.

    **Słowa, które są bardzo trudne do wypowiedzenia, gdy jesteś
    pijany/a:
    - Konstytucjonalizm.
    - Wszystkowiedzący.
    - Rozszczepienie jaźni.
    - Szczęśliwe zrządzenie losu.

    **Słowa, które są absolutnie niemożliwe do wypowiedzenia, gdy jesteś
    pijany/a: **
    - Dziękuję, nie mam ochoty na seks.
    - Nie, dla mnie już piwa nie zamawiajcie.
    - Przykro mi, ale nie jesteś w moim typie. .
    Nigdy nie mówię NIGDY
    決してないと言う
    Jeśli chcesz, znajdziesz sposób.
    Jeśli nie chcesz, znajdziesz powód.

    Skomentuj

    • wujcio_wodnik
      Seksualnie Niewyżyty
      • Feb 2006
      • 261

      W czasie wizyty u dentysty dzwoni komorka pacjentki ktora nie moze rozmawiac. Kobitka bezradna. Dentysta w koncu sie zlitowal. Bierze komorke:
      - Halo... Kto mowi?
      - Jak kto, kto mowi?! MAZ!
      - Aaaa... Maz... OK., zaraz konczymy.... Zona tylko wypluje i natychmiast oddzwoni.

      Spotyka się dwóch kumpli i jeden pyta drugiego:
      - Stary, a łechtaczka to jest to z przodu czy z tyłu...?
      - z przodu a co?- zadziwiony kolega odpowiada
      - nie, nie nic...., bo widzisz, ja przez dwie godziny hemoroidy pieściłem.
      Pan z panią, romantyczna kolacja we dwoje, świece, nastrojowa muzyka...
      wjeżdża szampan... Na ten widok pani oniemiała z zachwytu i wykrzykuje z egzaltacją:
      Proszę pana, pan nawet nie wie, jaką pan mi sprawia przyjemność!! Bo ja proszę pana, uwielbiam szampana! Kiedy mogę delektować się tym niewysłowionym bukietem smaku, gdy poczuję te bąbelki pieszczące me podniebienie, to czuję jakby nagle wszystkie kwiaty zakwitły w zimie!
      Powietrze przesycone jest zmysłowym aromatem, świat skrzy się feerią barw, a odgłos musującego szampana jest jak miłosny szept kochanka.... słyszy pan? To jak liryka miłosna proszę pana, gdy piję szampana czuję się piękna, lepsza! Co za poezja smaku... Cóż to za uczta dla zmysłów!!
      Bo po wódce to, wie pan, strasznie mi od********...

      W Łodzi ponoć odbywa się sympozjum na temat "Zdrada małżeńska".Z całej Polski zjechali się delegaci, z zainteresowaniem Słuchają prelegenta, mówiącego które zawody i środowiska predysponują do zdrady
      "Na pierwszym miejscu, proszę Państwa są bezsprzecznie aktorzy - rozbierane sceny, liczne tourne, lekki styl życia - to wszystko zapewnia im tę pozycję.
      Drugie miejsce zajmują lekarze - nocne dyżury, emocje wymagające rozładowania oraz obecność młodych pielęgniarek to powód tak wysokiego miejsca.
      A na trzecim miejscu plasują się osoby często wyjeżdżające na delegacje, czego dowodem jestecie wy sami, moi Państwo !"
      W tym momencie na widowni powstaje jeden ze słuchczy i krzyczy: "To nieprawda, ja od wielu lat wyjeżdżam na delegacje, ale nigdy nie zdradziłem żony !"
      Na to zrywa się inny i wrzeszczy:
      "No tak, to przez takich ****** jak ty zajmujemy dopiero trzecie miejsce".

      Gość baraszkował w najlepsze z kochanką, gdy usłyszał, że samochód jej męża wjeżdża na podjazd. Niewiele myśląc złapał swoje ubranie i wyskoczył przez okno, mimo że na zewnątrz padał deszcz. Traf chciał, że ulicą przebiegał właśnie maraton. Postanowił dla niepoznaki dołączyć do zawodników.
      - Zawsze biegasz nagi? - zapytał go po przebiegnięciu kilku kilometrów jeden z biegaczy.
      - Tak - odparł. Czuję się wtedy naprawdę wolny, a powiew wiatru przyjemnie chłodzi moją skórę.
      - To, dlaczego biegniesz z ubraniem pod pachą? - dopytuje się sportowiec.
      - Po zakończonym biegu mogę od razu ubrać czyste ciuchy - wyjaśnił.
      - A zawsze biegasz z nałożoną prezerwatywą? - zapytał zawodnik.
      - Nie, tylko, kiedy pada...

      Na ulicy spotyka się dwóch gejów:
      - Co u ciebie? - pyta jeden
      - Aj mówię ci, tak się zakochałem, że nie mam, kiedy się zesrać...

      Egzamin w szkole agentów CBA. Do sali wchodzi student. Instruktor mówi:
      - W pokoju obok znajduje się twoja dziewczyna. Tu masz pistolet. Masz ją zabić w 30 sekund!Po 30 sekundach student wraca i mówi:
      - Sorry, nie mogłem tego zrobić.
      Kolejny student
      - W pokoju obok znajduje się twoja narzeczona. Masz tu pistolet. Rozkaz:
      zastrzel ją. Czas: 30 sekund - dyktuje instruktor.Mija pół minuty, student wraca, prowadząc za rękę narzeczoną.
      - Sorry, nie mogłem tego zrobić...
      Następny student.
      - W pokoju obok czeka twoja żona. Tu masz pistolet. Masz ja zabić w ciągu 30 sekund! - mówi instruktor.
      Student wchodzi do pokoju obok. Słychać kilka strzałów, a potem niesamowity
      rumor. Po 20 sekundach, lekko zziajany student wraca, poprawia ciemne okulary i mówi:
      - Jakiś kretyn wpakował mi ślepaki do pistoletu. Musiałem ją za****ć taboretem !

      Marynarz wraca z rejsu i widzi w przedpokoju obcy parasol. Wchodzido sypialni i widzi żonę z kochankiem. Wybiega do przedpokoju, wraca iz parasolem w ręku zbliża się do przerażonej pary. Z trzaskiem łamieparasol i z dziką satysfakcją woła:
      -A na dworze leje!

      Znudzony Neron przygotowuje plan igrzysk: - Wszystko już było... co ja mam zrobić, żeby było ciekawie. Znów ci gladiatorzy, znów dzikie bestie, ile tak można? W tym momencie odzywa się stojący w kącie Maximus, kapitan gwardii pretorian: - To może ja podpowiem - rzecze skromnie i z cicha. - Mów, Maximusie. - Otóż, może by tak... 100 dziewic chrześcijańskich do słupów uwiązać i jeden sprawny legionista pozbawiłby je dziewictwa ku radości ludu? - Ach, Maximusie! Cóż za pomysł wspaniały!

      Lecz któż byłby w stanie podjąć się tak trudnego zadania? Maximus, skromnie się uśmiechnąwszy: - No, ja bym się podjął. Nastały igrzyska. Na środku areny przywiązano sto nagich dziewic w wieńcach kwiatów na głowach. Lud wiwatuje. Na arenę wychodzi Maximus. Jest prawie nagi. Słońce odbija się w kroplach potu na jego czole, ciało wysmarowane oliwką. I te sandały! Lud rzymski wiwatuje: Maximus, Maximus!

      Pierwsza, druga, trzecia... Maximus uśmiecha się zwycięsko. Słońce praży niemiłosiernie. Czwarta, piąta, dziesiąta... Lud wiwatuje: Maximus! Maximus! Jedenasta, piętnasta, dwudziesta... Gorączka straszna, temperatura sięga 50 stopni! Trzydziesta, czterdziesta... Maximus zaczyna być zmęczony, ale lud wiwatuje: Maximus, Maximus! Pięćdziesiąta, sześćdziesiąta, siedemdziesiąta, osiemdziesiąta... osiemdziesiąta pierwsza...

      Maximus jest już wyraźnie zmęczony. Słońce odbija się w coraz liczniejszych kroplach potu na jego czole. Dziewięćdziesiąta... Dziewięćdziesiąta pierwsza... dziewięćdziesiąta druga... Maximus jest już bardzo zmęczony, ale wciąż walczy. Dziewięćdziesiąta trzecia, dziewięćdziesiąta czwarta, dziewięćdziesiąta piąta, dziewięćdziesiąta szósta... Maximus już ledwo zipie, ale lud wiwatuje: Maximus! Maximus! Dziewięćdziesiąta siódma, dziewięćdziesiąta ósma... Maximus na kolanach wlecze się do kolejnej, lud wiwatuje: Maximus, Maximus! Ledwo się podnosi... dzie...więć...dzie...sią... ta...dzie... wią...ta.... Maximus próbuje wstać, ale nie daje już rady. A lud rzymski: Pe-dał! Pe-dał!
      Gdy umierał leżąc tutaj sam,
      za ojczyznę, którą kochał ponad życie,
      widział przyszłość, która zła była i podła,
      chmury czarne, wiatr ze wschodu gonił z wolna,

      Skomentuj

      • wujcio_wodnik
        Seksualnie Niewyżyty
        • Feb 2006
        • 261

        Stoi przy drodze bezdomny, nazywany w Rosji Bomżą i łapie okazję. Oczywiście nikt się nie zatrzymuje. Nagle staje piękny Merc.Opuszcza się ciemna szyba i Nowy Ruski pyta:
        - Gdzie ty ***** śmierdzący jedziesz?
        - Do Moskwy
        - No przecież nie wsadzę ciebie zasrańcu do mojego pięknego auta ze skórzaną tapicerką, całą mi za****esz.
        - Dam ci 15 tys.$ Ruski myśli. W końcu pranie tapicerki to najwyżej 200 baksów.
        - no to wsiadaj śmierdzielu.
        Bomża wsiada. Za chwile mówi do N.Ruskiego:
        - daj mi papierosa
        - ty ***** ****ny, zaraz cię wy*******ę z mojego auta, palić ci się zachciało!
        - Dam ci za 1 papierosa 5 kafli baksów!
        Ruski myśli, no w końcu za 1 papierosa 5 tysiączków...masz kutasie i zadław się!Za chwile bomża mówi: możesz mi zrobić laskę? Dam ci 20 tysięcy baksów!Ruski w****ił się straszliwie, ale myśli: ****a, przecież żaden z moich kumpli tego nie zobaczy, **** mu w dupę, za 20 kafli można przecież! Zjeżdża na bok, bomża zdejmuje obsikane i obsrane spodnie. Ruski mu obciąga z obrzydzeniem. Bomża zaciąga się Dobrym papierosem i *****sko zadowoloną miną mówi:
        - ****a, jeszcze nigdy się tak nie zadłużyłem...

        Trzy prostytutki trafiły na komisję rentową do ZUS. Komisja pyta jak pracowały:
        Pierwsza:
        - Od przodu
        - 500 zł renty - decyduje komisja
        Druga:
        - Od przodu i od tyłu
        - 700 zł renty - decyduje komisja
        Trzecia:
        - Od przodu, od tyłu i obciągałam z połykiem
        - 300 złotych renty... - decyduje komisja
        - 300 ? Tylko 300 ? A dlaczego tak mało
        - Bo była pani dokarmiana......

        Pan domu postanawia zdyscyplinować bardziej swoją młodą, nową żonę:

        "Kotku, o siódmej rano robisz śniadanie, bez względu na to, czy ja jestem w domu, czy mnie nie ma. Jasne?"

        "Jasne!" ochoczo mówi żona.

        "W południe robisz obiad, bez względu na to, czy ja jestem w domu, czy mnie nie ma. Jasne?"

        " Jasne!" potwierdza żona.

        "O siódmej wieczorem robisz kolację, bez względu na to, czy ja jestem w domu, czy mnie nie ma. Jasne?"

        "Jasne! A teraz moja zasada, kochany: w poniedziałki, środy, piątki i soboty mam w nocy ochotę na seks, bez względu na to, czy jesteś w domu, czy Ciebie nie ma! Jasne?"

        Przychodzi chłopak do kwiaciarni i mówi, że chce kupić kwiaty dla swojej nowej dziewczyny.

        "Jakie kwiaty?" pyta kwiaciarka.

        "A co Pani mi radzi?"

        "Ooo, to zależy. Kwiat może wiele powiedzieć, na przykład róża majowa oznacza, że ma Pan na myśli romantyczne wieczory; alpejski fiołek mówi o tym, że chce się Pan z nią wybrać na weekend w góry, a stokrotki wskazują na to, że ma Pan chęć na wędrówkę po łące..."

        "Hm, a czy ma Pani kwiatek, który owady najbardziej lubią zapylać?"

        Mąż wraca o 4 rano do domu. Żona zaspana otwiera mu drzwi i pyta z wyrzutem:
        - No gdzie byłeś?
        - Na rybach, kochanie - odpowiada mąż.
        - I złapałeś coś - znów pyta żona, na co mąż po krótkim zastanowieniu mówi:
        - Nieeee, mam nadzieję, że nie... - wzdrygnął się mąż.

        Na środku jeziora złapał wędkarz złota rybkę. Ta klasycznie mówi:
        - Spełnię twoje 3 życzenia...
        - Ale ja nie mam życzeń, mam duży dom, dwa samochody, firmę, świetnie zarabiam, nic mi nie potrzeba...
        - No wiesz, to może chociaż jedno, żeby nie było, że nie spełniam!
        - No dobra... mam prośbę! zrób abym zawsze miał orgazm razem z żoną, jednocześnie!!!
        - Proszę bardzo!
        Rybka uderzyła ogonem o wodę i zanurzyła się w głębinie. Nim wędkarz dopłynął do brzegu szczytował 5 razy...
        Gdy umierał leżąc tutaj sam,
        za ojczyznę, którą kochał ponad życie,
        widział przyszłość, która zła była i podła,
        chmury czarne, wiatr ze wschodu gonił z wolna,

        Skomentuj

        • Wujek

          Czasem kiedy jesteś smutny, nikt nie widzi twojego żalu…
          Czasem kiedy płaczesz, nikt nie dostrzega twoich łez…
          Czasem kiedy jesteś szczęśliwy, nikt nie dostrzega twojego uśmiechu…
          Ale weź tylko puść bąka...

          Skomentuj

          • Tom_Bombadil
            Gwiazdka Porno
            • Jul 2009
            • 2382

            Napisał krauzak
            poszedł mahomet do boga. Puka do bram nieba, otwiera mu jezus, mahomet pyta więc:
            - jest bóg?
            Jezus odwraca się i krzyczy:
            - tatoooooo! Zamawiałeś kebab?!

            allah akbar! Bum!
            Alea iacta est
            Alea iacta est
            Alea iacta est
            Alea iacta est

            Skomentuj

            • eroticon
              Emerytowany PornoGraf
              • Feb 2006
              • 903

              Kazimierz... ty też uważaj bo pisanie Allah z małej litery jest oznaką braku szacunku...


              Bóg mówi do Adama:
              - Adamie, daj żebro.
              - Nie dam!!!
              - No Adamie daj!
              - Nie dam.
              - No proszę, Adam daj.
              - Nie dam, mam jakieś złe przeczucie.


              Kobieta w średnim wieku leży w szpitalu, w śpiączce.Raczej nie ma nadziei na to
              że się obudzi.Tym niemniej pielęgniarki myjąc ją w strefie intymnej zauważyły
              wysoki skok pulsu.
              Mówią do męża chorej:
              -Wie pan, zauważyłyśmy skoki pulsu u pana żony w trakcie mycia.
              Może gdyby pan zafundował trochę miłości francuskiej żonie to by się obudziła ,
              cuda się zdarzają.
              -Dobrze, to proszę zostawić mnie samego z żoną -odpowiada mąż.
              Pielęgniarki obserwują wykres pulsu z dyżurki.Widzą ze skacze, skacze, nagle
              jest płaski - pacjentka umarła. Biegną do sali z której wychodzi mąż z dziwnym
              wyrazem twarzy i rozpiętym rozporkiem.
              - Chyba się udławiła...


              George W. Bush i Tony Blair maja lunch w Białym Domu.
              Jeden z ważnych gości podchodzi do nich i pyta o czym rozmawiają.
              - Robimy plan Trzeciej Wojny Światowej
              - O, to ciekawe, a jakie są plany? - pyta gość
              - Zamierzamy zabić 14 milionów Muzułmanów i jednego dentystę.
              Gość wygląda na zdezorientowanego:
              - Jednego dentystę? Czemu chcecie zabić dentystę?
              Blair klepie Busha po plecach mówiąc:
              - A nie mówiłem? Nikt nie będzie pytał o Muzułmanów!
              Nigdy nie mówię NIGDY
              決してないと言う
              Jeśli chcesz, znajdziesz sposób.
              Jeśli nie chcesz, znajdziesz powód.

              Skomentuj

              • wujcio_wodnik
                Seksualnie Niewyżyty
                • Feb 2006
                • 261

                Koreańczyk pyta się Koreańczyka pada ? nie odłamkami sypie.
                Gdy umierał leżąc tutaj sam,
                za ojczyznę, którą kochał ponad życie,
                widział przyszłość, która zła była i podła,
                chmury czarne, wiatr ze wschodu gonił z wolna,

                Skomentuj

                • Jacenty
                  Emerytowany PornoGraf
                  • Jul 2006
                  • 1545

                  Stare jak świat odpowiedzi forumowe:

                  Problem z gumą! Pomóżcie! czy specyfiką gumy jest to że nie trzyma się ona na penisie? Czy każdy tak ma, czy tylko mój chłopak? On musi trzymać ją jedną ręką, bo mu spada! Wkurza mnie to, ale nie wiem, czy tak wszyscy mają czy nie, bo to jest mój pierwszy partner. Dodam że spada mu nawet guma typu "close fit". Proszę o poważne odpowiedzi!

                  odpowiedzi (prawie ratujące życie)
                  - Musi u nasady takim zipem spiąć.

                  - Albo cybancik na śrubkę.

                  - Proponuje posypać solą, ja tak sypię na schody i się nie ślizgam.

                  - Wydaje mi się, że po prostu źle ją zakłada.

                  - Na lewą stronę?

                  - Nie, do góry nogami.

                  - To może niech założy sobie tez na jajka.

                  - Uszyj mu szelki. Możesz inspirować się pasem do podwiązek.

                  - A może niech naciągnie z całej siły i rozciągnięte końcówki niech na tyłku na supeł zawiąże.

                  - Załóż mu na palec może ten jest większy od jego małego.

                  - Spróbuj zmienić firmę gumek, nie wiem czego używacie

                  - Najlepiej na zimówki Stomil, te się nie ślizgają. Jeżeli to nie pomoże to łańcuchy.

                  - A z kolei mój chłopak używa rozmiaru xl i jeszcze jest za ciasna wpychamy do połowy, a potem się nie da! Gdzie mogę kupić większe? Proszę o pomoc i poważne odpowiedzi!

                  - Tego się nie wpycha do środka, to się zakłada na członka, a potem się wkłada członka. Chyba.

                  - W Kauflandzie są worki jednorazowe 135 l. - polecam.

                  - Mój facet ma odwrotny problem .Nawet największa rozmiarowo prezerwatywa jest za krótka i za ciasna na jego penis.

                  - Pracujesz w stadninie w Janowie, czy innym malowniczym miejscu?


                  Pomóżcie! Dzisiaj kupiłam samochód z komisu i nie wiem jakie paliwo mam wlać? Po czym poznać, czy to dizel czy benzyniak? Jeżdżę na oparach, a nie mogę zatankować, bo nie wiem co wlać.

                  odpowiedzi (prawie ratujące życie)
                  - Przyswieć zapalniczką przy wlewie paliwa i zobacz sama! Potem wlej ropę. Bo jeśli benzyniak to nie doczekasz "potem".

                  - Nie ściemniaj koleżance. Słuchaj. Jeśli samochód jest koloru niebieskiego lub zielonego lejemy ropę. Jeśli żółty to na gaz. Do reszty lejemy benzynę. I od razu wymień powietrze w kołach na letnie. W tym roku modne jest górskie.

                  - Najlepiej nalej wody. Wtedy w serwisie udzielą ci wyczerpujących informacji.

                  - Jak samochód robi brum brum to jest benzyniak a jak kle kle to ropniak. A jeśli robi brum i kle - śmiało lej gaz.
                  Po ślubie nie jest lepiej, ale czasem jest częściej

                  Uwaga! Nie klikać w ten link pod żadnym pozorem!

                  Skomentuj

                  • wujcio_wodnik
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • Feb 2006
                    • 261

                    Szalejacy kryzys ekonomiczny. Dzwoni bankier do bankiera:- Czesc stary, jak sypiasz?- Jak niemowle.- Zartujesz?- Wcale nie. Wczoraj cala noc plakalem i dwa razy sie zesralem
                    Gdy umierał leżąc tutaj sam,
                    za ojczyznę, którą kochał ponad życie,
                    widział przyszłość, która zła była i podła,
                    chmury czarne, wiatr ze wschodu gonił z wolna,

                    Skomentuj

                    • PabloXM
                      Gwiazdka Porno
                      • Sep 2009
                      • 1746

                      Idzie dwóch studentów ulicą. Jeden z nich podnosi papierek po cukierku z chodnika i mówi do drugiego: "To co Zdzichu? Kserujemy?"
                      Stay fresh, no matter where you are.

                      Skomentuj

                      • Tom_Bombadil
                        Gwiazdka Porno
                        • Jul 2009
                        • 2382

                        Jeśli chodzi o te nowoczesne choroby to i tak najskuteczniejsze są
                        tradycyjne metody.

                        Na grypę A H 1/ N 1 najlepszy jest gorący C2H5OH. Podobnie zresztą jak na ADHD najskuteczniejszy jest tradycyjny
                        w*******.
                        ===

                        Obecnie tylko jeden kraj w UE chwali się wzrostem gospodarczym.
                        Pozostałe 26 potrafi poprawnie wyliczyć PKB.
                        ===

                        - Dlaczego mężczyźni boją się inteligentnych i niezależnych kobiet?
                        - Bo zjawiska paranormalne zawsze są mocno niepokojące.
                        ===

                        Lata 70-te, PRL
                        Przychodzi facet do sklepu z samochodami i pyta, czy może kupić
                        Skodę 105.
                        - Tak, proszę bardzo, czerwona. Proszę wpłacić pieniądze, odbiór za
                        10-lat.
                        - No dobrze - mówi szczęśliwy klient - ale za 10 lat rano czy po
                        południu?
                        - Panie! Coś pan, będziesz pan czekał 10 lat i nie jest panu
                        obojętne, czy rano czy po południu?
                        - Nie, dla mnie to ważne. Więc kiedy mogę odebrać tę Skodę rano czy
                        po południu?
                        - Panie! Przyjdź pan rano!!
                        - Rano nie mogę, zakładają mi telefon
                        ===

                        - CNN News: Luksemburg rozpoczął wycofywanie swego żołnierza z
                        Iraku.
                        ===

                        - Uwaga! W parku miejskim pojawił się maniak seksualny... dojazd
                        autobusami 14 i 34.
                        ===

                        Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę, super brykę, nie
                        masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz
                        na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają -
                        narkotykom powiedz NIE!
                        ===

                        Halo, czy to pogotowie ?
                        - Tak.
                        - Moglibyście do mnie oddzwonić, bo ja dzwonię z komórkowego.
                        ===

                        Co powiedział huragan do palmy kokosowej?
                        - To nie będzie zwyczajne dmuchanie
                        ===

                        Radiowóz wpada na drzewo. Z rozbitego pojazdu gramoli się dwóch
                        "wesołych" funkcjonariuszy. Jeden mówi do drugiego:
                        - No, Stasiu, tak szybko na miejscu wypadku to jeszcze nigdy nie
                        byliśmy.
                        ===

                        Przepowiednia Majów mówi - 21.12.2012 - koniec świata. A już
                        25.12.2012 - Kevin sam na Ziemi w telewizji.
                        ===

                        Co to jest, wisi na ścianie i płacze?
                        - Dupa, nie alpinista.
                        ===

                        - Kochanie, wytarłam klawiaturę i teraz się z prawej strony świecą
                        trzy zielone lampki, co to znaczy?
                        - To znaczy, że klawiatura jest czysta.
                        ===

                        Mimo że jesteś taka zimna to zawsze mnie zaskoczysz w łóżku -
                        powiedział drogowiec spoglądając rano przez okno na zimowy
                        krajobraz.
                        ===

                        Reklama:
                        "Jąkasz się? Nie wymawiasz "r"? Pomożemy Ci. Pytaj w
                        aptekach o cyklopentanoperhydrofenaltren."
                        ===

                        - Zośka, Zośkaaaa...
                        - No?
                        - Twój Antoś ze śmietnika coś wyjada.
                        - Antek, ku..a, nie żryj dużo, zaraz obiad będzie...
                        ===

                        Facet ogląda Discovery, spiker z ekranu:
                        - Pandy mają ich 16, rekiny 100, a u czlowieka norma to 32 zęby.
                        Facet podrywa się z fotela i wrzeszczy:
                        - Ku*wa, jestem pandą!!!
                        ===

                        - Towarzyszu kapitanie, przyniosłem wniosek o przepustkę.
                        - Wstaw do lodówki.
                        ===

                        Deszcz meteorytów obserwuje zięć i teściowa. Zięć pomyślał
                        życzenie.
                        Teściowa nie zdążyła...
                        ===

                        Zauważyliście jadąc autostradą , że wszyscy, którzy jadą wolniej od
                        nas to cioty, a ci co jadą szybciej to skończone debile?
                        ===

                        90% Twoich problemów można rozwiązać za pomocą google. Na pozostałe
                        10% wystarczy wódka
                        ===

                        - Kochanie, może wybralibyśmy się na romantyczny spacer?
                        - A nie mogłeś sobie kupić tego piwa wracając z pracy?!
                        ===

                        Sam nie wiem, co gorsze: rosyjska ruletka czy eskimoski poker
                        rozbierany...
                        ===

                        Dobrze położony asfalt na remontowanej drodze oznacza, że niedługo
                        będą wymieniać rury kanalizacyjne...
                        ===

                        Przed wakacyjnym wyjazdem nad morze, słychać kobiecy krzyk z
                        sypialni:
                        - Heniu, będziesz musiał załozyć też trzeci garnitur, bo w walizkę
                        nie wchodzi...
                        ===

                        Prawdziwy Amerykanin jest dumny ze swojej ojczyzny, USA, która
                        pokonała Hitlera w wojnie wietnamskiej w Czeczenii!
                        ===

                        Według sondażu - 58% Polaków nie wierzy w reinkarnację.
                        Natomiast 42% jest przekonanych, że takie pytanie im już ktoś
                        zadawał kiedyś.
                        ===

                        - Kochanie, jubiler już był zamknięty. Kupiłem ci jogurt.
                        ===

                        Producenci papierosów ostrzegają: minister zdrowia jest po prostu
                        niebezpieczny!
                        ===

                        Adwokaci tak zdrożeli, że ostatnio taniej wychodzi kupić sędziego.
                        ===

                        Nowy sport ekstremalny - pielgrzymka z rodziną Radia Maryja w
                        koszulce TVN.
                        ===

                        Jeśli zamiast bilbordów reklamowych zaczynają się pojawiać jakieś
                        takie ze smutnymi mordami - znaczy, że zbliżają się wybory
                        ===

                        Kanibal krzyczy na syna:
                        - Zwariowałeś? Gdzie twoje maniery! Do Indianina białe wino?!
                        ===

                        Nie boję się żony! Tylko jak jej to powiedzieć...
                        ===

                        Polscy złomiarze stanowczo ZA wybudowaniem tarczy antyrakietowej!
                        ===

                        Jasiu pisze list do Świętego Mikołaja:
                        - Mikołaju przynieś mi braciszka.
                        Mikołaj odpowiada.
                        - Przyślij mi mamusię .
                        Alea iacta est
                        Alea iacta est
                        Alea iacta est
                        Alea iacta est

                        Skomentuj

                        • valdo
                          Świętoszek
                          • Aug 2006
                          • 4

                          Wiesław, coś taki markotny?

                          - Nie wiesz?! Benek nie żyje!

                          - No coś ty?! Jak to?!

                          - Wrócił przedwczoraj do domu, wypił, położył się do łóżka, zapalił szluga, pościel się zajęła.

                          - I spalił się?!

                          - Nie. Zdążył okno otworzyć i wyskoczyć.

                          - I połamał się na śmierć?

                          - Nie. Straż wezwał. Strażacy rozciągnęli takie koło z gumy i tam skoczył.

                          - Pękło?

                          - Nie. Jakoś tak się od tego odbił i z powrotem wleciał do chałupy.

                          - I się spalił.

                          - Nie! Odbił się od framugi i znowu spadł.

                          - Rozbijając się?

                          - Nie!. Stał tam wóz strażacki. Z plandeką. Spadł na nią, odbił się i znowu wleciał do domu.

                          - Zginął, jednak się spalił?

                          - Nie. Spadł, odbił się znów od tej gumy i znowu wleciał do domu!

                          - Żesz ty w mordę! To jak ten Benek zginął?!

                          - Strażacy zastrzelili go, bo zaczął ich w****iać...
                          Kobieto! Akceptuj mężczyzn takimi, jacy są. Innych nie ma.

                          Skomentuj

                          • wujcio_wodnik
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • Feb 2006
                            • 261

                            Na corocznych targach mięsnych spotykają się masarze z całego świata żeby wymieniać się doświadczeniami i pochwalić osiągnięciami, pierwszy zaczyna Amerykanin:
                            - u nas mamy takie dobre spulchniacze, które wchłaniają tyle wody że z 1 kg mięsa robimy 1,2 kg kiełbasy!
                            - to słabo - odpowiada Rosjanin - u nas do kiełbasy dodajemy zmieloną skórę świń, dlatego z 1 kg mięsa mozemy zrobić 1,5 kg kiełbasy!
                            - eee, marni z was masarze - chwali się Polak - u nas do kiełbasy dodajemy nie tylko spulchniaczy, zmielonej skóry, uszu, oczu i bebechów świnek, ale też wrzucamy chrząstki i drobnopomielone kości, dlatego z jednego kilograma mięsa robimy 2 kg kiełbasy a z tego co zostanie robimy kotlety sojowe dla wegetarian!

                            Lotnisko w Nowym Jorku. Facet wchodzi do windy a za nim kobieta w mundurku, mini spódnica, żakiet - stewardesa jakaś. Facet zaintrygowany ta sytuacja mówi:
                            - Hello, you fly USA airways?
                            Kobieta nie odzywa się, tylko patrzy na niego zdziwiona. Facet pomyslal no to co, sprębuje jeszcze raz:
                            - Flugen sie Lufthansa ja?
                            Kobieta bardziej zdziwona patrzy na niego i nic nie mówi. No trudno pomyślał facet... spróbuję jeszcze raz:
                            - Volare sinora Alitalia?
                            Wtedy kobieta mówi:
                            - A w mordę chcesz palancie?!
                            - Aha, LOT!

                            Czym się różni kobieta od talerza?

                            -Talerz da się wylizać do sucha

                            Żona wchodzi do łazienki w chwili kiedy mąż się onanizuje pod prysznicem.
                            - Co ty robisz!? - pyta oburzona.
                            Mąż nie zmieszany odpowiada:
                            - To jest moje ciało i będę je mył tak szybko jak mi się podoba.
                            Gdy umierał leżąc tutaj sam,
                            za ojczyznę, którą kochał ponad życie,
                            widział przyszłość, która zła była i podła,
                            chmury czarne, wiatr ze wschodu gonił z wolna,

                            Skomentuj

                            • >Ghost Dog<
                              Świętoszek
                              • Oct 2010
                              • 14

                              Kobieta leży w fotelu ginekologa.
                              - niestety ma pani nadżerkę - słyszy od lekarza.
                              - a to s****ysyn! miał tylko polizać!!

                              Skomentuj

                              • glizdziarz
                                Banned
                                • Sep 2005
                                • 1981

                                PONIEDZIAŁEK 07.06.
                                Żyję. Wciąż żyję. Mój lekarz mówi, że to cud. Wczoraj pokłóciłem się z żoną. Smęciła mi i smęciła to jej powiedziałem w końcu:
                                - Gadaj sobie do woli. Mnie to i tak lewym uchem wpada, a prawym wypada.
                                Dziś lekarz założył mi opatrunek na prawe, a żona powiedziała, że mi już teraz nic nie wypadnie. Do lekarza ze mną poszła cholera jedna. Przy okazji tego ucha o niestrawności mojej żeśmy gadali i lekarz mnie pyta: - A zgagę Pan ma?
                                No to mu mówię: - A co nie widać?
                                Tylko po cholerę się na nią patrzyłem? Tym razem unik się nie udał i dodatkowo szycie brwi miałem.

                                SOBOTA 12.06
                                Szczerość jest przereklamowana. Z babami nie ma co szczerze w ogóle gadać. Wczoraj mojej żonie przyszło na jakieś czułości. Leżymy sobie, a ona do mnie z tekstem:
                                - Ty w ogóle nie jesteś o mnie zazdrosny!
                                - Jestem....
                                - Ciekawe, a co byś pomyślał, jakbyś się dowiedział, że cię zdradziłam z twoim najlepszym przyjacielem?!
                                - Że jesteś lesbijką...
                                Brew nie zdążyła się zagoić. Miałem drugie szycie i o dwa szwy więcej. Do trzech razy sztuka?

                                PONIEDZIAŁEK 28.06.
                                Facet to nie powinien okazywać swojej radości. Byłem na imprezie z kolegami. Impreza jak impreza. Trochę popiliśmy, rozochocony wróciłem do domu. Trochę nawalony i radosny. Chciałem się podzielić tą radością więc klepię starą w dupsko z uśmiechem i wołam:
                                - Ty jesteś następna grubasku ...
                                Nie zdążyłem dokończyć zdania, a ze szpitala dopiero dziś mnie wypisali.

                                SOBOTA 03.07.
                                W poniedziałek idę do dentysty zobaczyć, czy implant jedynki mi się będzie trzymał. A wszystko przez te perwersje. Że też ludziom takie durnoty do głowy przychodzą. Wracam (...) z pracy, żryć się chce, wchodzę do chałupy, a moja stara stoi w drzwiach sypialni, oparta o futrynę, cała w lateksie i kręci pejczem. To się pytam:
                                - Co na obiad Batmanie?!!
                                Obiadu nie było, a przynajmniej ja nie miałem, obudziłem się dopiero dziś po śniadaniu.

                                CZWARTEK 08.07.
                                Czas to ma destrukcyjny wpływ na moją osobę. Dziś dostałem w ryj za spóźniający się zegar. Czy to do cholery moja wina była, że się spóźnił? Wchodzę do domu, a żona mi od drzwi smęci:
                                - Wiesz, dziś jak przechodziłam w przedpokoju to zegar spadł tuż za mną.
                                - Zawsze się spóźniał - odpowiedziałem szybko.
                                Kurde, za szybko. A niby czas to pieniądz. Mnie to kosztowało pięć stów za remont górnej trójki.

                                PIĄTEK 16.07.
                                Czy wszystkie kobiety mają kompleksy na tle cycków? Wczoraj kupiłem parę płyt DVD. Mieliśmy z kumplami wieczorem pooglądać u Zenka. Żona się pyta po cholerę kupiłem płyty skoro DVD nie mam? No to ja się zapytałem po cholerę kupuje staniki? Ta brew to mi się chyba nie zagoi.

                                WTOREK 20.07.
                                Ja to kobiet nigdy nie zrozumiem. Na przeprosiny za te staniki kupiłem żonie kwiaty. Wchodzę do domu. Całuję ją w policzek z uśmiechem. Wręczam kwiaty, a ta drze się na mnie:
                                - Tak, Tak! Teraz może będę nogi rozkładać przez tydzień??? Co???!!!
                                Na to ją pytam grzecznie: - A dlaczego? To wazonów już nie mamy??
                                No i za kwiaty dostałem po ryju. Teraz wiem czemu faceci nie kupują żonom kwiatów. Mają kurde rację.

                                Skomentuj

                                Working...