W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Czy oddacie swoje organy po smierci?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • paffcio
    Banned
    • Mar 2006
    • 2286

    #91
    ja nie oddam (bez uzasadnienia dlaczego)

    Skomentuj

    • angel
      Seksualnie Niewyżyty
      • Aug 2006
      • 189

      #92
      Napisał paffcio
      ja nie oddam (bez uzasadnienia dlaczego)
      W tym momencie naraziłeś sie na wielgaśny ochrzan ze strony gucia5tys :]

      Skomentuj

      • paffcio
        Banned
        • Mar 2006
        • 2286

        #93
        Napisał angel
        W tym momencie naraziłeś sie na wielgaśny ochrzan ze strony gucia5tys :]
        taaaaaaaaaaaaaaak?

        Skomentuj

        • angel
          Seksualnie Niewyżyty
          • Aug 2006
          • 189

          #94
          Wystarczy poczytać posty gucia i wiesz już wszystko, facet za cholere sie z nami (tymi, którzy organów by nie oddali) nie zgadza.

          Skomentuj

          • przemoos
            Emerytowany Pornograf
            • Jan 2007
            • 649

            #95
            nie zgadzam się na oddanie swoich organów i już
            Regulamin beztabu.com

            Skomentuj

            • ramka
              Ocieracz
              • Feb 2005
              • 181

              #96
              jeśli będą się nadawały, w przypadku nagłej śmierci, wypadku itp, to dlaczego nie?
              Mi się do niczego nie przydadzą
              Somethin' about us I've got to say, somethin' is between us anyway

              Skomentuj

              • viper_88
                Erotoman
                • Mar 2005
                • 417

                #97
                Napisał rojze
                Uważam że pobieranie narządów ze zwłok powinno być obligatoryjne.
                To ostatnia rzecz, do której można dopuścić. To tak samo, jakby zmuszać każdego do przekazania całego swojego majatku na cele dobroczynne po śmierci. Cudowna sprawa... Jakby to do sibie przyrównać, to tak:

                1 Majątek - po mojej śmierci cały majątek jest przekazywany rodzinie.

                2. Organy - po mojej śmierci rodzina ma świadomość, że do grobu zostałem pochowany w całości
                0statnio edytowany przez viper_88; 16-04-07, 11:23.

                Skomentuj

                • Yoshua
                  Perwers
                  • Mar 2007
                  • 1374

                  #98
                  Btw. przeczytał ktoś pierwsze 80< postów? ;<
                  tak jak, sledzilem dyspute na bierzaco ;p
                  " - Fajny masz korek od wanny.
                  - Taki tam...
                  - ...Ale gra empetrójki"

                  Skomentuj

                  • memount

                    #99
                    Napisał angel
                    W tym momencie naraziłeś sie na wielgaśny ochrzan ze strony gucia5tys :]
                    zwykła ciekawość... skoro ktoś tak uważa to chciałoby się wiedzieć dlaczego. Czy to takie dziwne?

                    Napisał Abegan
                    @memount: skończ już bo to naprawdę żałosne.

                    Raz, że obrażasz twierdząc, że mnie znasz. Bu haha, padne ze śmiechu - tylu ludziom pomogłem, niektórzy w hospicjach umierali na moich kolanach... więc błagam Cię - nie pieprz o mnie nic skoro naprawdę mnie nie znasz.
                    To, że komuś pomogłeś jest na plus, ale to nie zmienia faktu, że i tak jesteś zasranym egoistą. Zastrzel kogoś, a potem powiedz, że jesteś dobrym człowiekiem, bo przecież tylu ludziom pomogłeś. Ty do nikogo wprawdzie nie strzelasz, ale pozwalasz mu zdychać, więc... jak wyżej (durniu).
                    0statnio edytowany przez sister_lu; 23-05-09, 19:18.

                    Skomentuj

                    • Rojza Genendel

                      Pani od biologii
                      • May 2005
                      • 7704

                      Napisał viper_88
                      To ostatnia rzecz, do której można dopuścić. To tak samo, jakby zmuszać każdego do przekazania całego swojego majatku na cele dobroczynne po śmierci. Cudowna sprawa... Jakby to do sibie przyrównać, to tak:

                      1 Majątek - po mojej śmierci cały majątek jest przekazywany rodzinie.

                      2. Organy - po mojej śmierci rodzina ma świadomość, że do grobu zostałem pochowany w całości
                      Przecież to porównanie jest całkowicie nieadekwatne. Majątek, nieruchomości, pieniądze są w zasadzie niezniszczalne i można je posiadać na własność oraz z nich korzystać.
                      Twoja rodzina nie będzie korzystać z twojej wątroby gdy umrzesz. To trochę tak, jakbyś dał się pogrzebać ze swoim majątkiem... bo wtedy nikt z niego nie skorzysta.
                      Do grobu zwykle nie jest się chowanym w całości, bo po śmierci dość często wykonuje się sekcję. Myślisz że materiały pobrane do analiz są pieczołowicie zbierane i pakowane na swoje miejsce?
                      I wreszcie- twoja rodzina życzy sobie chować cię w całości? Gdyby wszystkie rodziny zmarłych miały takie zachcianki w ogóle nie wykonywano by przeszczepów. A jak jest w tej chwili, ile trzeba na to czekać?
                      Wiem coś o tym nieznośnym oczekiwaniu- w strachu i niepewności. Blisko.

                      Podobnie jak Memount twierdzę, ze tego typu myślenie to zasrany egoizm.
                      Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                      Skomentuj

                      • Ziomek6789
                        Ocieracz
                        • Apr 2006
                        • 156

                        mam taki zamiar i jezeli to nie bedzie smierc nagla to zrobie to
                        Kto Jest Za Legalizacja Niech Podniesie W Góre Ręce

                        Skomentuj

                        • viper_88
                          Erotoman
                          • Mar 2005
                          • 417

                          Napisał rojze
                          Przecież to porównanie jest całkowicie nieadekwatne. Majątek, nieruchomości, pieniądze są w zasadzie niezniszczalne i można je posiadać na własność oraz z nich korzystać.
                          Twoja rodzina nie będzie korzystać z twojej wątroby gdy umrzesz. To trochę tak, jakbyś dał się pogrzebać ze swoim majątkiem... bo wtedy nikt z niego nie skorzysta.
                          Czy ja nie powiedziałem o świadomości (rzeczy niematerialnej) tego, że zostałem pochowany w całości? Czemu wszyscy muszą traktować to w tak materialistyczny sposób? Równie dobrze mogliby mi po śmierci zabrać nie tylko nerkę, ale i wszystko, co by się nadawało i w ten oto sposób rozłożyć mnie na "części pierwsze". Poza rzeczami materialnymi są chyba jeszcze na tym świecie uczucia i emocje (nawet dla tych z bliskich, którzy już nie żyją).

                          Poza tym, jeśli zginę np. w wypadku (np. samochodowym), to po co w takim razie przeprowadzać na mnie sekcję zwłok (zakładając, że odejdę w takim wieku, w którym moje organy byłyby jeszcze zdatne do dalszego z nich korzystania)?

                          Skomentuj

                          • Abegan
                            Erotoman
                            • Sep 2006
                            • 591

                            Napisał lsmine
                            Oczywiscie, poco maja gnic, skoro moga komus uratowac zycie ?


                            btw: co do Abegan i jego smiesznej dyskusji z innymi, dawno nie spotkalem sie z tak tepymi i bezsensownymi argumentami jakie on przedstawia w swoich postach, pozostaje tylko wspolczuc i liczyc na to, ze w przyszlosci nie bedziemy liczyc sie z tym, ze ktos mial cos przeciw ratowania koms zycia O_o, tylko pobierac narzady, nawet bez zgody takich jak Abegan......
                            Dziecko drogie - a gdzie ja jestem przeciwko ratowania komuś życia?

                            Nie umiesz czytać ze zrozumieniem...

                            Napisał memount
                            To, że komuś pomogłeś jest na plus, ale to nie zmienia faktu, że i tak jesteś zasranym egoistą. Zastrzel kogoś, a potem powiedz, że jesteś dobrym człowiekiem, bo przecież tylu ludziom pomogłeś. Ty do nikogo wprawdzie nie strzelasz, ale pozwalasz mu zdychać, więc... jak wyżej (durniu).
                            Wez sie zamknij skończony idioto, OK? Twoj brak rozumu i logiki mnie poraża.

                            Takim ludziom powinno się zabraniac dostępu do internetu.
                            Abegan

                            Skomentuj

                            • Rojza Genendel

                              Pani od biologii
                              • May 2005
                              • 7704

                              Napisał viper_88
                              Czy ja nie powiedziałem o świadomości (rzeczy niematerialnej) tego, że zostałem pochowany w całości? Czemu wszyscy muszą traktować to w tak materialistyczny sposób? Równie dobrze mogliby mi po śmierci zabrać nie tylko nerkę, ale i wszystko, co by się nadawało i w ten oto sposób rozłożyć mnie na "części pierwsze". Poza rzeczami materialnymi są chyba jeszcze na tym świecie uczucia i emocje (nawet dla tych z bliskich, którzy już nie żyją).
                              Ależ po śmierci nie będziesz miał świadomości co zrobiono z twoimi zwłokami. Bo nie będziesz już wtedy istniał. I tak naprawdę nie będziesz tego wiedział, bo twoja świadomość, intelekt i wola znikną wraz z ustaniem fukcji życiowych. I właśnie wtedy będziesz już tylko kawałkiem ciała, zbiorem narządów, które bądą mogły zgnić, zostać rozłożone przez makro i mikroorganizmy i wrócić do cyklu obiegu materii (co jest naturalną koleją życia zresztą). Ale moze być też tak, że kawałek tego ciała uratuje komuś życie, stanie się jego nowym sercem, wątrobą, płucem. Myślisz że twoja rodzina nie byłaby z ciebie dumna?
                              Piękne są słowa, związane z Yad Vashem a wywodzące się z Talmudu: "Jeśli człowiek niszczy jedno życie, to jest tak, jak gdyby zniszczył cały świat. A jeśli człowiek ratuje jedno życie, to jest tak, jak gdyby uratował cały świat."
                              Czy nie przemawiają one do uczuć i emocji? I gdzież w nich materializm?

                              Napisał viper_88
                              Poza tym, jeśli zginę np. w wypadku (np. samochodowym), to po co w takim razie przeprowadzać na mnie sekcję zwłok (zakładając, że odejdę w takim wieku, w którym moje organy byłyby jeszcze zdatne do dalszego z nich korzystania)?
                              Czemu nie? Statystyki szpitalne zostaną uzupełnione informacją czy powodem śmierci było rozerwanie rdzenia kręgowego (i na którym odcinku), czy złamanie podstawy czaszki, czy na przykład przerwanie tętnicy szyjnej przedmiotem z kokpitu.
                              Abstra***ąc zresztą od sekcji, to myślisz że komuś będzie się chciało zdrapywać z szyby kawałki mózgu?
                              Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                              Skomentuj

                              • viper_88
                                Erotoman
                                • Mar 2005
                                • 417

                                Napisał rojze
                                Ależ po śmierci nie będziesz miał świadomości co zrobiono z twoimi zwłokami. Bo nie będziesz już wtedy istniał. I tak naprawdę nie będziesz tego wiedział, bo twoja świadomość, intelekt i wola znikną wraz z ustaniem fukcji życiowych. I właśnie wtedy będziesz już tylko kawałkiem ciała, zbiorem narządów, które bądą mogły zgnić, zostać rozłożone przez makro i mikroorganizmy i wrócić do cyklu obiegu materii (co jest naturalną koleją życia zresztą).
                                Po pierwsze: Mówiłem o świadomości mojej rodziny, a nie mojej świadomości. Jeśli o mnie chodzi, to z tego co się orientuję, to moja mama nie byłaby gotowa dać mnie pokroić z własnej woly (co nie zmienia faktu, że może byłaby i ze mnie dumna, gdybym sam się na coś takiego zdobył).

                                Napisał rojze
                                Czemu nie?
                                Po drugie: Mogą to zrobić tylko pod warunkiem, że moja rodzina wyrazi na to zgodę. Natomiast jeśli nie wyrazi - nie ma żadnej sekcji.

                                Napisał rojze
                                Abstra***ąc zresztą od sekcji, to myślisz że komuś będzie się chciało zdrapywać z szyby kawałki mózgu?
                                Po trzecie:A pocóż mieliby to robić? Pochowaliby mnie tylko z tym, co zostało we mnie "nienaruszone" (czyt. "nie wydostało się poza ustrój mojego organizmu").

                                P.S. Natomiast co do przytoczonych przez ciebie słów, to tu masz akurat rację - nie ma w tym żadnych przejawów materializmu
                                0statnio edytowany przez viper_88; 16-04-07, 19:49.

                                Skomentuj

                                Working...