Też się dziwię, bo uwielbiam buraki. To był sen proroczy, bo miałam je tamtego dnia na obiad. Żaden z moich leków nie powinien przyczyniać się do odjechanych snów. Wychodzi na to, że wystarczy bardzo bujna wyobraźnia i nierówność pod kopułą
"Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."
Łojej. Może twoje szare komórki przez chwilę były nadmiernie aktywne Ja miałam 2 takie sny. Podobno za czasów czarno-białej telewizji sny w tej kolorystyce były normą.
"Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."
Śniło mi się że siedzę na sptkaniu, jest wiele osób przy stole. Naprzeciwko mnie siedzi żona Putina, nie Rasputina ale właśnie Putina. Obok dwakrzesła dalej siedzi Putin. Myślę sobie że ta Putinowa to jak caryca, no i że Braniccy nieżle zarobili na kontaktach z carycą w czasie rozbiorów. Nagle Putinowa wyciąga całe pliki banknotów takich niepoukładanych starych, spiętych gumką, Putin to samo i mówią macie to dla was - znaczy dla Polski. Patrzę i oczom nie wierzę, czuję się jak dziadyga któremu ktoś jałmużne daje, kilka groszy wygrzebanych z dna torebki ... budzę się.
Co to może oznaczać ?
Skomentuj