Związek z ustawionym, kasiastym facetem.

[swawolna_n]

Żyjesz w innym świecie niż ja, w świecie klonów. Co kto woli, ale nudno tam musi być .

[Wesoly Jas]

Żyjesz w innym świecie niż ja, w świecie klonów. Co kto woli, ale nudno tam musi być .

Uuu..co za ostre slowa moja droga Napisalem powyzszy post z wlasnych doswiadczen i nie widze powodow aby w takich tematach cos okrywal. A nudna to jestes Ty skarbie

[Rojza Genendel]

To musi być straszne, żyć w otoczeniu samych ***** [prostytutek].
Bo rozumiem że kobiety z twojej rodziny też...

[swawolna_n]

Napisalem powyzszy post z wlasnych doswiadczen

I ok, ale Twoje doświadczenia to pewien wycinek rzeczywistości, nie jej całość.

A nudna to jestes Ty skarbie

Bo się wyłamuję z Twojego jedynego słusznego schematu, kotku? Można myśleć i tak.

[Nolaan]

Gadaj zdrów, Jasiu ;]
A Wy, dziewczyny nie dawajcie się podpuszczać, przecież to prowokacją na kilometr daje.

[Wesoly Jas]

To musi być straszne, żyć w otoczeniu samych ***** [prostytutek].

Wcale nie Rojza badzo przyjemne a Ci ktorzy pisza przeciwko moim twierdzeniom po prostu nadzwyczajnie w swiecie mi zazdroszcza

Nolaan - jaka prowokacja? przeciez prawde napisalem a lubie poczytac argumenty porzadnych, ustatkowanych emocjonalnie dojrzałych kobiet

[jezebel]

Ja żyję prawdopodobnie na innej planecie, bo czasami niektóre teorie jawią mi się jak kompletnie wyssane z palca, lub jako te marginalne. Raczej do nielicznych należą Ci, którzy fundują jakiejś obcej dupie wypad za granicę lub tym podobne "drobiazgi" w ramach zawiązywania bliższej znajomości - trzeba by spać na forsie, mieć na to czas itd, a przecież czasy raczej temu nie sprzyjają.
Szczerze boli mnie argument Jasia o konstrukcji kobiety, ale może nie jego wina, bo innych kobiet nie zna lub poznać po prostu nie chce.
Każdy styl życia znajdzie entuzjastów - jedne żyją ze sponsoringu, inne są niezależne. Ja tam sobie cenię tę wolność, którą mam - mimo, że nie gwarantuje mi luksusów. Takie uczucie po prostu nie ma ceny.

[totalnyAMATOR]

...tu kiełbasie przyznam rację! Z mojego doświadczenia kobiety które uwiodłem pieniędzmi, sorry za słowo ale były tępe...A najfajniejsza jest ta przed którą grałem niezdarnego, nie majętnego i inne sprawy jakie mi do głowy przychodziły i mimo to się nie poddała..a wierzcie przeszła prawdziwą mękę (5 lat)lecz wesołą i niebawem stopniowo będę Jej to wynagradzał...

[Sexy_man]

A ja ostatnio byłem świadkiem takiej oto sceny:
W słoneczny, ładny dzień jechałem sobie metrem. Naprzeciwko mnie usiadły 2 osoby. Mężczyzna około 45-letni, ubrany z gustem, casualowo, jeansy, buty sportowe, t-shirt, marynarka. Widać, że facet zamożny. Obok niego siedziała młoda dziewczyna, około 20-letnia. Wysoka, smukła, ładna buzia, delikatny ale wyraźny makijaż, ubrana w markowe ciuchy. Obydwoje pachnieli markowymi perfumami.
Na początku pomyślałem, że to ojciec i córka. A czemu? A temu, że dziewczynka wyraźnie strzelała jakieś minki i próbowała się dąsać - a mężczyzna spokojnie patrzył się na nią i uśmiechał. O czymś dyskutowali.
Po pewnym czasie zorientowałem się, że to jednak nie jest rodzina, gdyż zaczęli zachowywać się jak para. Na jednej stacji, nagle się zerwali, a on ją wziął pod rękę.
Patrząc na nich, ogarnął mnie niesmak, myślałem, że rzygnę...

[Nolaan]

Widzę, że masz fazę na odświeżanie własnych tematów
Tylko powiedz mi teraz co to ma do tematu? Bo że Ty masz takie nastawienie do tego typu związków to już wiemy.

[gagatka]

@ SM Równie dobrze mógłbyś obserwowac mojego ojca i mnie.

[Maoam]

A ja nie rozumiem, co takiego oburzyło SM w tej scence. Przepraszam, nie tylko oburzyło, ale i doprowadziło do silnych mdłości.

[muzeee]

Ja w ogole nie wiem po ca ta glupia dyskusja ... przeciez oczywistym faktem jest ze kiedys atrakcyjnym mezczyzna, dla kobiety, byl ten, ktory potrafil uplowac wiekszego dzika i przyniesc udzca do domu. Dzisiaj ten dzik to fachowosc a udziec to kasa.

Nic sie nie zmienilo ... i bardzo dobrze ... takie sa prawa natury i tyle.

[Sexy_man]

A ja nie rozumiem, co takiego oburzyło SM w tej scence. Przepraszam, nie tylko oburzyło, ale i doprowadziło do silnych mdłości.

A mianowicie to, że najprawdopodobniej, oczywiście wg mojej oceny subiektywnej, młoda laska daje du*y facetowi w wieku jej ojca, a on jej za to umila życie świecidełkami i wiktem.
Taki układ mnie napawa obrzydzeniem.

[Raine]

A co w tym nie tak?
Wyznaję zasadę, że wara mi od intymności innych i ogólnie ich wzajemnych relacji. Oceniam, rzecz jasna, własną nawet miarą, ale się z wyżej wspomnianą oceną nie afiszuję. Nie mój biznes, kto z kim, po co i że jak tak można.

Jeśli kobieta patrzy na faceta przez pryzmat jego mamony, so be it. Też kiedyś będziesz miał 45 lat i co, chętna dwudziestka pod ręką i będziesz patrzył jak dookoła ludziki puszczają pawia, patrząc na Was?


PS. "Złapałeś" ich na gorącym uczynku jak wręczał jej kasę, pluszowego misia czy **** wie co jeszcze? A może, jakby to powiedział kozak, to prawdziwa miłość?