Mam takie pytanie : czy często sprzeczacie sie o cos z pratnerami ? bo ja z moim dosc często i przez to teraz ma sie rozleciec nasz związek..
Często miewacie kłótnie w związkach?
Collapse
X
-
Tagi: Brak
-
Ja z moim rzadko ale bardzo często się spieramy tylko zawsze staramy się porozmawiac anie się kłócić i wszystko jest okej. Gorzej jest kiedy rozmawaimy na gg .. Jest całkiem inaczej bo bez bliższego kontaktu to tylko jedno się obraża na drugie za byle jakie pierdołyTo nie jest kolejna komedia dla kretynów !!
Kto pozna miłość raz
A potem straci ją
Inaczej patrzy na życie -
-
U mnie raz jest taki okres że się kłócimy codziennie, a raz tak, ze w ogóle się nie kłócimy przez kilka miesięcy...Zdrowy grzech jest zawsze lepszy od niezdrowej cnoty..Skomentuj
-
aniolleczek - może spróbujcie wyjaśniać zamiast się kłócić?
u mnie nie podziałało, ale nie wszcy sa tak oporni jak moja byłaPesymista to dobrze poinformowany optymista..
Dyplomata to ktoś, kto potrafi powiedzieć "s********j" w taki sposób, że poczujesz podniecenie w związku ze zbliżającą się podróżąSkomentuj
-
ehs my sie ostatnio kłócimy codziennie i niem co robic oboje jestesmy uparci i wyjasnianie nie pomagaSkomentuj
-
-
Poklocilismy sie raz bylo to na samym poczatku zwiazku... Na tyle powazna klotnia ze spakowalam walizki i mialam sie wyprowadzac... Byla nam potrzebna.. Oboje mielismy w nawyku ( po poprzednich zwiazkach) chowanie uczuc i nie gadanie o czyms jesli jest to powazne... Od tamtej pory sielanka... nie ma klotni sa rozmowy
Klotnie jednak mnie nie martwia i nawet gdybysmy klocili sie srednio raz w tyg to nie problem.. Wszystki pary sie kloca jedne czesciej drugie rzadziejSkomentuj
-
Owszem, zdarza nam się sprzeczać. Ale bez obrażania się i fochów.Obecnie funkcjonuje na ateista.plSkomentuj
-
Jestem bardzo nerwowa,łatwo jest jest mnie wyprowadzić z równowagi. Natomiast moj jest bardzo spokojny. Raczej sie nie kłócimy,tylko sprzeczamy i to najczesciej ja zaczynam-wybucham a potem przemysle wszystko i przepraszamNadzieja to cierpliwość czekania,aż spełnią sie wszystkie pragnienia
Czasem marze...zamykam wtedy oczy i nie chcę już ich otwieraćSkomentuj
-
Kurcze a już myślałem, że jestem jakiś takie niedzisiejszy. Nie pamiętam kiedy ostatni raz się kłuciłem z moją Panią. Spieramy się czasem co jest efektem różnicy poglądów. Na początku po ślubie było klika kłutni ale to efekt uboczny starych nawyków. teraz po 15 latach nie pamiętam kiedy ostatno [pokłuciliśmy sie. Wolimy wymienić się pogladami i przegadać problem i dojśc do jakiegoś konsensusu.Skomentuj
-
Chica - calkowity brak klotni nie jest zwiastunem super zwiazku.No chyba ze jestescie ze osba z 2 miesiace,to inna sprawa."Żółw porusza się z taką prędkością, jaka wystarcza do polowania na sałatę."
Terry PratchettSkomentuj
-
My się kłóciliśmy na początku związku. O jakieś bzdury i najczęściej były o kłótnie na gg (beznadziejna sprawa). A teraz od bardzo długiego czasu już nie ma sprzeczek. I śmiać mi się chce jak sobie przypomnę o co się kłóciliśmy . Na szczęście nie chodziło o różnice zdań, ale o zwyczajne niedogadanie. Tzn. on często podejmował jakieś decyzje (dotyczące mnie) informując mnie po fakcie , że mam przyjść gdzieś tam, lub nie0statnio edytowany przez Ania86; 02-06-07, 12:35.Skomentuj
-
No tak sprzeczamy sie - klocimy sie.Ogromna roznica W takim razie ja tez nigdy klotni nie zaznalem - jakas definicje mi ktos podac owa musi w sobie zawierac?Krzyki?Placz?"Żółw porusza się z taką prędkością, jaka wystarcza do polowania na sałatę."
Terry PratchettSkomentuj
-
Nigdy nie krzyczalem na swoja kobiete,nigdy.O podniesionym glosie tez nie bylo mowy.Ale nie moge powiedziec ze sie nie klocilismy,bo naprawde baaardzo rzadko spotykalem pary ktore WOGOLE sie nie kloca.Nawet o jakies *******y.Pary z kilkuletnim doswiadczeniem,ktore wogole sie nie kloca ,smiem twierdzic nie istnieja."Żółw porusza się z taką prędkością, jaka wystarcza do polowania na sałatę."
Terry PratchettSkomentuj
Skomentuj