W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Często miewacie kłótnie w związkach?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • aniolleczek736
    Świętoszek
    • May 2007
    • 14

    Często miewacie kłótnie w związkach?

    Mam takie pytanie : czy często sprzeczacie sie o cos z pratnerami ? bo ja z moim dosc często i przez to teraz ma sie rozleciec nasz związek..
  • ashleyyy
    Seksualnie Niewyżyty
    • Apr 2007
    • 182

    #2
    Ja z moim rzadko ale bardzo często się spieramy tylko zawsze staramy się porozmawiac anie się kłócić i wszystko jest okej. Gorzej jest kiedy rozmawaimy na gg .. Jest całkiem inaczej bo bez bliższego kontaktu to tylko jedno się obraża na drugie za byle jakie pierdoły
    To nie jest kolejna komedia dla kretynów !!

    Kto pozna miłość raz
    A potem straci ją
    Inaczej patrzy na życie

    Skomentuj

    • piegusek
      Seksualnie Niewyżyty
      • May 2006
      • 265

      #3
      spieramy sie praktycznie codziennie,czesto z mojej winy,czepiam sie slowek

      Skomentuj

      • Ms.Madzia
        Erotoman
        • Jan 2006
        • 459

        #4
        U mnie raz jest taki okres że się kłócimy codziennie, a raz tak, ze w ogóle się nie kłócimy przez kilka miesięcy...
        Zdrowy grzech jest zawsze lepszy od niezdrowej cnoty..

        Skomentuj

        • patyk
          Ocieracz
          • Mar 2006
          • 172

          #5
          aniolleczek - może spróbujcie wyjaśniać zamiast się kłócić?
          u mnie nie podziałało, ale nie wszcy sa tak oporni jak moja była
          Pesymista to dobrze poinformowany optymista..

          Dyplomata to ktoś, kto potrafi powiedzieć "s********j" w taki sposób, że poczujesz podniecenie w związku ze zbliżającą się podróżą

          Skomentuj

          • aniolleczek736
            Świętoszek
            • May 2007
            • 14

            #6
            ehs my sie ostatnio kłócimy codziennie i niem co robic oboje jestesmy uparci i wyjasnianie nie pomaga

            Skomentuj

            • Czarodziejka
              Perwers
              • Sep 2005
              • 963

              #7
              nigdy się nie kłócimy. mamy czasem odmienne zdania na dany temat. wtedy rozmawiamy

              Skomentuj

              • Enea
                Perwers
                • Dec 2005
                • 1010

                #8
                Poklocilismy sie raz bylo to na samym poczatku zwiazku... Na tyle powazna klotnia ze spakowalam walizki i mialam sie wyprowadzac... Byla nam potrzebna.. Oboje mielismy w nawyku ( po poprzednich zwiazkach) chowanie uczuc i nie gadanie o czyms jesli jest to powazne... Od tamtej pory sielanka... nie ma klotni sa rozmowy

                Klotnie jednak mnie nie martwia i nawet gdybysmy klocili sie srednio raz w tyg to nie problem.. Wszystki pary sie kloca jedne czesciej drugie rzadziej

                Skomentuj

                • Rojza Genendel

                  Pani od biologii
                  • May 2005
                  • 7704

                  #9
                  Owszem, zdarza nam się sprzeczać. Ale bez obrażania się i fochów.
                  Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                  Skomentuj

                  • szatyneczka
                    Ocieracz
                    • Oct 2005
                    • 119

                    #10
                    Jestem bardzo nerwowa,łatwo jest jest mnie wyprowadzić z równowagi. Natomiast moj jest bardzo spokojny. Raczej sie nie kłócimy,tylko sprzeczamy i to najczesciej ja zaczynam-wybucham a potem przemysle wszystko i przepraszam
                    Nadzieja to cierpliwość czekania,aż spełnią sie wszystkie pragnienia
                    Czasem marze...zamykam wtedy oczy i nie chcę już ich otwierać

                    Skomentuj

                    • glizdziarz
                      Banned
                      • Sep 2005
                      • 1981

                      #11
                      Kurcze a już myślałem, że jestem jakiś takie niedzisiejszy. Nie pamiętam kiedy ostatni raz się kłuciłem z moją Panią. Spieramy się czasem co jest efektem różnicy poglądów. Na początku po ślubie było klika kłutni ale to efekt uboczny starych nawyków. teraz po 15 latach nie pamiętam kiedy ostatno [pokłuciliśmy sie. Wolimy wymienić się pogladami i przegadać problem i dojśc do jakiegoś konsensusu.

                      Skomentuj

                      • Missionaire
                        Ocieracz
                        • Apr 2006
                        • 118

                        #12
                        Chica - calkowity brak klotni nie jest zwiastunem super zwiazku.No chyba ze jestescie ze osba z 2 miesiace,to inna sprawa.
                        "Żółw porusza się z taką prędkością, jaka wystarcza do polowania na sałatę."
                        Terry Pratchett

                        Skomentuj

                        • Ania86
                          Banned
                          • Apr 2006
                          • 78

                          #13
                          My się kłóciliśmy na początku związku. O jakieś bzdury i najczęściej były o kłótnie na gg (beznadziejna sprawa). A teraz od bardzo długiego czasu już nie ma sprzeczek. I śmiać mi się chce jak sobie przypomnę o co się kłóciliśmy . Na szczęście nie chodziło o różnice zdań, ale o zwyczajne niedogadanie. Tzn. on często podejmował jakieś decyzje (dotyczące mnie) informując mnie po fakcie , że mam przyjść gdzieś tam, lub nie
                          0statnio edytowany przez Ania86; 02-06-07, 12:35.

                          Skomentuj

                          • Missionaire
                            Ocieracz
                            • Apr 2006
                            • 118

                            #14
                            No tak sprzeczamy sie - klocimy sie.Ogromna roznica W takim razie ja tez nigdy klotni nie zaznalem - jakas definicje mi ktos podac owa musi w sobie zawierac?Krzyki?Placz?
                            "Żółw porusza się z taką prędkością, jaka wystarcza do polowania na sałatę."
                            Terry Pratchett

                            Skomentuj

                            • Missionaire
                              Ocieracz
                              • Apr 2006
                              • 118

                              #15
                              Nigdy nie krzyczalem na swoja kobiete,nigdy.O podniesionym glosie tez nie bylo mowy.Ale nie moge powiedziec ze sie nie klocilismy,bo naprawde baaardzo rzadko spotykalem pary ktore WOGOLE sie nie kloca.Nawet o jakies *******y.Pary z kilkuletnim doswiadczeniem,ktore wogole sie nie kloca ,smiem twierdzic nie istnieja.
                              "Żółw porusza się z taką prędkością, jaka wystarcza do polowania na sałatę."
                              Terry Pratchett

                              Skomentuj

                              Working...