Z jakich powodów rozpadały się Wasze związki?

[jezebel]

Na tle ostatniego mojego związku, wszystkie poprzednie wypadają dość blado - zatem na nim się skupię.
POwodem były różnice i brak ich zrozumienia. Potrafiliśmy dyskutować na wszystkie tematy - ale nie była to komunikacja doskonała. Dlaczego? Bo żądaliśmy zmian i zrozumienia, zamiast nie żądać zmian i rozumieć. Oczywiście nie chodziło o to, by godzić się bezkrytycznie na wszystko , ale wykazać się chęcią chociaż doinformowania, dlaczego jest tak a nie inaczej, i czy w ogóle inaczej - znaczy lepiej i lepiej dla kogo. Tego nie uczą w szkołach , a szkoda.

[anduk]

Różnice charakterów, priorytetów i oczekiwań.

[Moń.]

Pierwszy - niedojrzałość.
Drugi - niedojrzałość.
Trzeci - hm, niedojrzałość?
Czwarty - czyżby znów?
Piąty - trochę poważniejszy, rozpadł się przez niedopasowanie charakterów, moje chore jazdy, płacze, pretensje, marihuanę, ciągłe kłótnie, brak porozumienia, zrozumienia, bla, bla, bla. Powinien był się rozpaść po roku, a nie po prawie trzech ;p Cóż, tak miało być.
Przynajmniej się czegoś nauczyłam na przyszłość i teraz zapowiada się dobrze

[brzydki27]

bo lepiej skończyć cos zawczasu niz mordować sie całe życie, a plany były baaardzo bardzo poważne

[izikxp]

powód który wystepuje w róznych topicach: "chodze z dziewczyną xxx miesięcy i nie uprawialismy sexu... itp"
czas to pieniądz mówią najbogatsi, inwestujący swoje pieniądze, takze postąpiłęm jak oni, FACET TO ŚWINIA ale takie zycie.

[Calvados]

1. - bo mieszkała za daleko (300km) i zostawiła mnie dla innej
2. - bo była młodsza ode mnie 2 lata wtedy (miała 15) i strrasznie niedojrzała... (teraz ma 19 i czasem dalej myśli że do siebie wrócimy )
3. - jego niedojrzałość (znowu młodszy :/ )
4. - bo wolał jarać trawę z kumplami niż być ze mną i totalnie mnie olewał, kiedy mu "nie pasowałam"
5. - byliśmy trochę "na siłę" ze sobą, ale za to teraz to mój dobry kumpel
6. - "miłość mojego życia", chociaż nie byliśmy w związku trwałym, raczej takie tam romantyczno-erotyczne ekscesy Rozstaliśmy się, bo nie umiałam się pogodzić z tym, że "nigdy nie będziemy razem"...
7. - bo był pieprzonym NARCYZEM - EGOISTĄ!

Z ostatnim byłam najdłużej, bo prawie 2,5 roku... Reszta to kilkumiesięczne związki czasami kilkutygodniowe

Z obecnym jest inaczej - nareszcie trafiłam na mężczyznę moich snów, który nie boi się uczuć, okazywania ich i jest odpowiedzialny... Mam nadzieję, że do końca życia

[Mr$]

Pierwszy związek...byliśmy za młodzi
Drugi związek...dużo nas łączyło, ale po pewnym czasie nie mogliśmy się już dogadać. Ona pokazała pazurki, zaczeła się o wszystko fochać, a seks był jedną wielką karą...to nie miało sensu.

[madmax2020]

Ostatni... pomyślmy może przez złą interpretację zamiarów mojej, teraz już, ex...

[Tribiani]

U mnie tez z jej strony,a walczylem do konca,choc chamsko mnie olewala..Juz nigdy nie bede sie tak ponizal przed dziewczyna.

Ja też sobie powiedziałam, że już nie będę się tak błaźnić przed żadnym facetem.
Rozpadł się przez kłamstwo z mojej strony, nie potrafił znów zaufać Niestety nadal to przeżywam, choć już nie w takim stopniu jak kiedyś

[wierna na zawsze]

1-zdrada
2-alkohol
3-był typem damskiego bokserem

kawał drania i tyle!! za późno otwarłam oczy i przez 7 lat byłam poniewierana

[Kasiek87]

Brak głębszych uczuć z mojej strony. Nie umiałam odwzajemnić.

[Sexy_man]

1. Z powodu różnic charakterologicznych-głównie dlatego, i do tego różnic w wychowaniu, światopoglądzie.
A do tego na koniec to wszystko przypieczętowane z jej strony jakimś kręceniem i flirtowaniem z innym kolesiem, co przekreśliło ją w moich oczach.

[Anka85]

1. byliśmy dziećmi, 15 lat to nie moment na poważne związki.
2. Miał żonę, nie widziałam przyszłości z tym mężczyzną. Chociaż mam z nim kontakt do dziś, on mnie nadal kocha (a przynajmniej tak mówi), miło go wspominam, to nadal nie widzę przyszłości. Wtedy ja zerwałam.
3. Czułam się wykorzystywana. Ośmieszał mnie wśród moich znajomych za moimi plecami.
4. Niedopasowanie. Z mojej strony zazdrość, z jego strony chłód, nieczułość i "ja wiem lepiej a ty jesteś gówniarą". Nie no, proszę cię...

[carolinka]

1
-Duża różnica wieku
-Odmienne poglądy na temat wychowania dziecka,prowadzenia domu itp..
-Ale głównym decydującym powodem rozpadu związku była chorobliwa zazdrość partnera

[mala.mi]

Pierwszy - z powodu mojego wyjazdu na studia, po maturze w technikum miał też przyjechać do Poznania, w międzyczasie znalazł sobie inną.

Drugi - szczęsliwie trwa.