Na tle ostatniego mojego związku, wszystkie poprzednie wypadają dość blado - zatem na nim się skupię.
POwodem były różnice i brak ich zrozumienia. Potrafiliśmy dyskutować na wszystkie tematy - ale nie była to komunikacja doskonała. Dlaczego? Bo żądaliśmy zmian i zrozumienia, zamiast nie żądać zmian i rozumieć. Oczywiście nie chodziło o to, by godzić się bezkrytycznie na wszystko , ale wykazać się chęcią chociaż doinformowania, dlaczego jest tak a nie inaczej, i czy w ogóle inaczej - znaczy lepiej i lepiej dla kogo. Tego nie uczą w szkołach , a szkoda.
POwodem były różnice i brak ich zrozumienia. Potrafiliśmy dyskutować na wszystkie tematy - ale nie była to komunikacja doskonała. Dlaczego? Bo żądaliśmy zmian i zrozumienia, zamiast nie żądać zmian i rozumieć. Oczywiście nie chodziło o to, by godzić się bezkrytycznie na wszystko , ale wykazać się chęcią chociaż doinformowania, dlaczego jest tak a nie inaczej, i czy w ogóle inaczej - znaczy lepiej i lepiej dla kogo. Tego nie uczą w szkołach , a szkoda.
Skomentuj