A może ona go o to prosiła?
Problem z dziewczyna - Niby przyjaciel
Collapse
X
-
-
Mowi ze nie. Ale mowi tez ze skoro powiedziala mu ze ja nie lubie jak gadaja to pewnie nie chce sie wtryniac. Co nie zmienia faktu ze troche brak jajSkomentuj
-
Pogięło Cię? Najpierw jęczysz, że z nim gada, a jak się udaje znaleźć kompromus to chojrak jesteś, że koleś nie ma jaj? Ty masz za to większe? Popatrz jaka męczybuła byłeś zaczynając pisać. Zamiast się cieszyć, że jest ok, to jątrzysz.Luke, ja sem twój otec - Padre VaderSkomentuj
-
Po co na siłę stwarzasz problem? Znaleźliście kompromis i ciesz się tym."Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów." Jean-Jacques RousseauSkomentuj
-
Meczybula? A Ty to jestes taki chojrak przed swoja dziewczyna? Mam byc chojrak kiedy mowie o kobiecie ktora kocham i mamy problemy? O czym Ty gadasz. Koles po cichu chce sie umawiac na spotkanie z moja kobieta, a jak jestem obok to sie boi podejsc? To taki odwazny? Jakby mial jaja i zadnych zamiarow, to by podszedl pogadal i sie zapoznal.Skomentuj
-
Nie mòwimy o mnie, bo to nie ja tu chojraczę. Nie chodzi o niego tylko Twoje podejście. Najpierw beczysz, że dziewczyna bebe, że masz problem i nie wiesz jak sobie poradzić, a jak się układa, jest kompromis to jesteś wielki maczo i ważne jest, że koleś się boi. Boi, nie boi? Co za różnica?. Ciesz się a nie się innym zajmujesz. Czasami żal m że takim burakom się udaje, bo dochodzę do wniosku, że niektórym nie powinno się udawać, bo na to nie zasługująLuke, ja sem twój otec - Padre VaderSkomentuj
-
Jak Ciebie slucham i ilosci hejtu w Twoich postach to mam wrazenie ze to wlasnie Tobie sie nie udaje Jak nie masz nic pomocnego dla mnie to po co tu zagladasz? Nie interesuja mnie Twoje klopoty, ani jakies kompleksy ktore wylewaja sie strumieniami. Nie chcesz mi doradzic nic konstruktywnego to nie pisz, to jest dzial o problemach w zwiazkach.Skomentuj
-
A coś w temacie napiszesz? Ja się odnoszę do Twoich postów, a Ty jedziesz po niewiadomo czym, byle obrazić.Luke, ja sem twój otec - Padre VaderSkomentuj
-
Ty mnie obraziles od buraka.
A co do tematu to powiem tyle, ze absolutnie nie mialem do swojej dziewczyny zadnych zastrzezen, i ciesze sie ze wszystko jest ok, zwyczajnie na spokojnie sam sie zastanawiam o co chodzi.Skomentuj
-
Ja chyba trochę rozumiem o co autorowi chodzi.. Zapewne nie podchodzi do twojej dziewczyny, bo zna twoje podejście i nie chce na siłę stwarzać Tobie argumentów do kłótni. Może rzeczywiście to tylko kolega? Sorry, ale nie wierzę, że twoja dziewczyna nie powiedziała mu, że masz co do tego faceta problem tak więc on unika konfliktu, to tyle.Najbardziej niebezpieczne są kobiety, którym nie można się oprzeć.Skomentuj
-
-
Jeśli już to Cię wyzwałem od buraka, bo tak się zachowałeś. Trochę pokory, a nie brylujesz, że facet się boi.
Wg mnie nie boi się, a jest normalny. Co ma dziewczynie robić problem, bo jej chłopak będzie wkurzony i się na niej wyżyje jeszczeLuke, ja sem twój otec - Padre VaderSkomentuj
-
Nie bede wchodzil w zadne glebsze dyskusje, ani nie mam co udowadniac ani brylowac na anonimowym forum Ty uznales ze ja sie zachowuje jak burak a ja uznalem ze on zachowuje sie jakby nie mial jaj. Niech kazdy zostanie przy swoim ; )Skomentuj
-
Nie ma sprawy, tylko następnym razem nie płacz, że masz problem, bo widać bardzo szybko zapomniałeś jak to było mnieć problem i najważniejsze staje się opowiadanie, że tamten nie ma jaj. To jak powiększanie sobie fiuta sportowym autem.
Dla mnie eot.Luke, ja sem twój otec - Padre VaderSkomentuj
-
Pozwolisz ze nie Ty bedziesz decydowal kiedy bede plakal a kiedy nie. Jakbym mial zamiary do kolezanki tylko kolezenskie to normalnym bylo by podbic do jej chlopaka i w miare sie poznac, bo Szanuje to ze sa razem a nie wtryniam sie w sam srodek. Zreszta nie pytalem co sadzisz o mnie, tylko o powodach tego goscia.Skomentuj
Skomentuj