Spory kłopot w związku/kryzys
Collapse
X
-
-
mi nie potrzeba pomocy. Nie kpie tylko pewne zachowania mnie bawia, miedzy innymi ukladanie sobie zycia wedlug planu podanego na forum.
Jest tu kilka postaci ktorzy nazywaja cos po imieniu a reszta to takie same ciapy jak utorzy nie ktorych tematow. Nie ma to jak podcierac komus lezki i utwierdzac go ze jest biedaczkiem i to wszystko w kolo to zlo i inni. Jak ktos sie ****a urodzil to zdechnie ****a jesli wszystko za niego robia inni. Ja wole popelnic sam blad i wyciagnac lekcje niz ktos ma za mnie cos robic, decydowac0statnio edytowany przez Outlaws13; 03-09-13, 15:48."Kto łatwo przytakuje, rzadko słowa dotrzyma.". Lao Cy
sorki za brak polskich znaków ale często piszę z telefonu a w moim brakSkomentuj
-
Aj tam own pieprzysz głupoty. Akurat u nas pozycja faceta w sytuacji Andrzeja jest bardzo niekorzystna. Spróbuj zgłosić na policję, że żona Cię bije/ znęca się. Wyśmieją Cię, żeś piz*a nie facet. Ale niech to samo zrobi kobieta to zaraz masz przerąbane.
Facet szuka porady i tyle, po co wyważać otwarte drzwi, może ktoś przechodził przez takie sytuacje i może coś podpowiedzieć.
P.S. Też czekam na 2 sezonSkomentuj
-
Przeczytałam cały temat i ciekawa jestem, co oznacza ta poprawa. Nie wyobrażam sobie takiego traktowania - bycie kobietą nie ma nic wspólnego z byciem tyranem, który o każdy drobiazg zaczyna III wojnę światową. To się nazywa po prostu zryta bania...Skomentuj
Skomentuj