Jak do niej zagadać?? Chyba straciłem instynkt łowcy :/

[Catalleya]

Smok bo taka prawda

[Dionizos558]

Obiecałem, że nie będę Wam zawracał gitary jak nie zagadam odpowiadam tylko na posty wyżej: Nie piłem rano, nie jestem aż tak głupi

[watch.out]

powiedz jej chociaz to j***ne CZĘŚć!

[Dionizos558]

Tylko, że w mojej głowie to brzmi dziwnie. Dziewczyna widzi mnie codziennie, od 3 tygodni się słowem nie odezwałem a teraz mam jej powiedzieć cześć ?

Mój problem (między innymi) polega na tym, że za dużo myślę. Gdybym nie myślał o tym co sobie ona o mnie pomyśli to już dawno bym zagadał. Wiem, że to dziwne, sam się sobie dziwie.

[watch.out]

dziwne to jest to ze udajesz ze nie znasz skoro znasz.. tak jakby..

dobra to nie mów czesc, skiń głową na cześć jakbys mowil "kolezance z widzenia" albo chociaz mrugnij oczami z lekkim usmiechem.. cokolwiek!

[Catalleya]

a co powiesz innego? Zacznij od uśmiechania sie do niej

[watch.out]

a jak widziałbyś nową sąsiadke na klatce codziennie przez 3tyg to byś jej w koncu powiedział dziendobry czy byś przechodził jak ham?

[Catalleya]

wczesniej by sie na****ł i dopiero odezwał do sasiadki

[Dionizos558]

Z sąsiadkami gadam, chociaż też dopiero 3 tygodnie temu się wprowadziły na przeciwko

Przy najbliższej okazji jak się nasz wzrok spotka to uśmiech będzie, to na pewno!

[watch.out]

no to widzisz.. to jest podobna sytuacja.. jak się z kimś widujesz poraz setny to wypada chociaz nie udawać, że się nie zna... Bądź facet, miej jaja pierwszy powiedz cześć.. to naprawdę nie jest nic dziwnego. To chyba tylko ludzie w polsce mają problem z usmiechaniem się do obcych bez kitu.. chore to jest.

[Dionizos558]

Tylko mi się wydaje, że już straciłem swoją szansę. Teraz jak się odezwę po takim długim czasie to sobie pomyśli, że wstydliwy jak **** i po 3 tygodniach mi nagle rzuca "cześć".

[watch.out]

wk*rwiasz mnie gosciu bo szukasz tylko wymówek... raz Ci 3tyg za mało a za chwilę za dużo.. "ogarnij się grucha bo nie mogę na Ciebie patrzeć"

[Catalleya]

ale Ty *******isz, az nie da sie tego czytać. Poważnie.
Boisz sie zagadać do laski której nie znasz? Dlaczego? Pogryzie Cie? Kurde jak nie ta , to nastepna.

[Dionizos558]

Też się nie mogę czytać. Uśmiech uważam za pewnik, a co się dalej urodzi to dam znać tutaj.

Ponownie dziękuję za pomoc. Serio

[Dionizos558]

Jutro do niej zagadam. Trzymajcie kciuki.