Faceci- Lubicie, jak w czasie seksu kobieta jęczy i krzyczy???

[Malgorzata]

ja jęczę i drę się w czasie seksu bo tak mam i nie jestem w stanie nad tym zapanować. Wiem tylko, że jak pojedziemy do teściów lub moich rodziców i zbierze się w nocy na amory to bycie cicho jest dla mnie męczarnią i mąż musi zakrywać mi usta dłonią.
No to go wtedy gryzę i ma paluchy obolałe na drugi dzień.

[Zwiąż]

Lubię, kiedy jest to naturalne a więc i krzyki i ciche westchnięcia są dobre, o ile prawdziwe

[Lilith.]

Nawet jakby mój partner tego nie lubił to musiałby się z tym pogodzić, nie potrafię być w łóżku całkiem cicho

[hapysmile]

Ja lubie gdy sie kobitka dre w niebo głosyBardzo mi to pochlebia.

[zanzi]

Hehe-do mnie do akademika przychodziła kiedyś taka Kasia - dziewczyna dawala koncert, że ho ho A za ścianą miałem mocnomodlących - chyba oazownicy, no w każdym razie mocno zakotiwczeni w życiu parafii.

Po wieczorkach z Kasieńką patrzyli na mnie później jak na wcielonego a na Dziewczynę jak na rozpustnicę ostatnią

Do dziś się zastanawiam, czy bardziej chcieli nas ujżeć w ogniach piekielnych za ta krzyki radości partnerki, czy po prostu szkoda im było w skrytości ducha

[grechuta4]

Po co zadawac pytania teoretyczne?jasne że to podniecające, i każdy facet by tak chciał mieć w sypialni

[georginio]

Bardzo lubię jej jęki i krzyki. Jest to bardzo podniecające i nakręca mnie podczas naszej miłości. Jednak najbardziej podnieca to, gdy jest zupełnie naturalne. Nie chciałbym, żeby to robiła dla mnie, w pewien sposób udając siłę rozkoszy. Niech to będzie naturalne. A uwielbiam zarówno pomrukiwanie i jak i głośne jęknięcia.

[hibiku]

O ile na co dzień jestem istotką raczej cichą, o tyle w łóżku się nie zamykam - mruczę, wzdycham, jęczę, ale nie krzyczę w niebogłosy;p nie mniej - jestem głoośna i niewiele mi do tego trzeba. Wystarczy pogłaskać i już jest wzdech-wzdech poza tym... podobno posiadłam zdolność do wybitnej głośności w kneblu

[Sexy_man]

Bardzo lubię jak kobieta w trakcie seksu, jęczy seksownie i gustownie.
Krzyczenie też mi odpowiada, z jednym zastrzeżeniem: by Jej krzyku nie było słychać u wszystkich najbliższych sąsiadów, gdyż wtedy moje skupienie przechodzi na to, że te krzyki słyszą inni ludzie.

[tac-os]

krzyki jeki westchnienia jeszcze bardziej mnie nakrecaja takze sa MEGA

[fwiz1]

Ja to uwielbiam

[rafi675]

to jest za******e i mega podniecające.
najlepiej jak krzyczy że już nie może wytrzymać..

[Tajger]

mi wystarczy trochę głośniejszy przyśpieszony oddech ;> ... nie lubie hałasów

[jezebel]

Uwielbiam facetów, którzy są w stanie ocenić rozkosz kobiety z poziomu własnej głowy i do tego snują tak bzdetne teorie jak atos. Choćby skały srały, nie jesteście w stanie wiedzieć tego, co sprawia nam prawdziwą rozkosz - Wy nie jesteście nami, My nie jesteśmy Wami. Możecie poszukiwać dróg zadowolenia, ale one i tak będą się zmieniać - co dziś nie sprawia nam rozkoszy, być może jutro sprawi że odlecimy. Zatem:

Bo jeżeli kobieta krzyczy w niebogłosy tylko dlatego, że powiedzmy facet przejechał jej językiem po sutku.... to są dwie opcje. Albo to jakaś niewyżyta szalona nimfomanka, albo po prostu udaje.

To nie Wy wybieracie co doprowadza nas do śpiewu falsetem podczas uniesień. Pokrzykiwanie podczas orgazmu nie zależy też od przerobu - więc powyższe nie ma kompletnie sensu, nie ma przełożenia na rzeczywistość.


Jak widzę, mamy już szczególne upodobania co do krzyku - mamy krzyczeć jak damy, broń Panie Boże by wydarło się z nas coś głośniejszego i sąsiad spotka nas na ulicy, gratulując upojnej nocy.

Bardzo lubię jak kobieta w trakcie seksu, jęczy seksownie i gustownie.

Przez rdzeń Wam nie przejdzie, że nie ważne w jaki sposób i jakie natężenie krzyku otrzymacie, to nagroda dla Was, bo partnerka jest spełniona. Lepiej rozkminy czynić, czy czasem w krzyku tym zabrakło spontaniczności, czy "co ludzie powiedzą".

[hardkor]

uwielbiam gdy moja pani jęczy z rozkoszy