U mnie chyba się jakiś gen zmutował, bo żaden z rodziców nie jest taki "beztabowy". Może to po jakimś dalekim przodku?
Po kim odziedziczyliście tę "beztabowość"
Collapse
X
-
Czasem mam wrażenie, że niektórzy mylą ten temat: http://www.beztabu.com/showthread.php?t=6397 z tym: http://www.beztabu.com/showthread.php?t=1947 -
-
-
Jezeli by patrzyc w geny, to pewnie ktos daleko, daleko w przeszlosci musial taki byc. Szczerze mi sie wydaje, ze glownie hmm "bliskie otoczenie" nas nastraja w danym kierunku.Skomentuj
-
Ja gdybym musiała wybrać, to chyba bardziej jurny jest tatuś. Generalnie jednak myślę, że wolę o nich pod tym kątem nie myślećTo tylko słowa, możesz brać mnie na dystans.Skomentuj
-
Zdecydowanie po ojcu Nigdy wcześniej nie pomyślałabym, że facet w jego wieku może obracać dwie kobity w jednym czasie (one o sobie nie wiedzą), w tym moją rówieśnicę Jedną poznałam osobiście, drugą widziałam na zdjęciu - gust co do urody płci przeciwnej najwyraźniej też odziedziczyłam po ojcuGRAMMAR NAZI
Skomentuj
-
Dobry temat coś w tym jest że w genach mamy "jurność"... Moja wzięła się od taty. Kiedyś był niezłym casanovą od młodych lat słyszałam bo ta czy tamta. Mama to święta kobieta z obowiązkiem małżeńskim. Odkąd pamiętam niemogę zrozumieć jak może żyć bez seksu od 20lat a ma 66lat. Więc moja bezpruderyjność wzięła się od taty za to rodzeństwo jest pół na pół: siostra- mamuska z obowiązkiem, brat-kawaler bez polotu(czyt ręczny to mój żywioł) za to druga siostra i brat to już inna bajka oboje latexy, natura itd czyli moje klimatySkomentuj
-
Ja nie wiem w kogo się wdałam... Chyba mnie podrzucili/ adoptowali (niepotrzebne skreślić).
Taka jestem trochę czarna owca.
Babki swojej o bycie łamaczką serc nie podejrzewam, mamy tym bardziej. A więc coś musi być nie halo„Król bezgranicznie kochał swą małżonkę, królową, a ona całym sercem kochała jego. Coś takiego musiało skończyć się nieszczęściem.”
Skomentuj
-
moi rodzice są bardzo 'tabowi'. w domu te tematu praktycznie nie były poruszane. do tego są dość konserwatywni w poglądach.
myślę, że po nich odziedziczyłam raczej 'nie, bo się wstydzę', a dopiero sama, z czasem, doświadczeniem, jakoś to przełamałam. teraz też nie jestem niewiadomo jak zboczona, czy otwarta, ale uświadomiłam sobie swoje (duuuże) potrzeby i że nie ma sensu ich tłumić przez głupoty.widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz
jesteś tak słodka, wiesz, to Twoja najgorsza wada
bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekoladaSkomentuj
-
Sam z siebie Chociaż podejrzewam trochę ojca że w młodości seksualnie rozrabiał...kik: SonnyBlackCCNSkomentuj
-
Pochodzę z rodziny wprawdzie katolickiej, ale nieklerykalnej i laicyzującej się. Do tego dzieciństwo i młodość spędziłem w Łodzi. Rzeczywistość poprzemysłowego miasta w ojczyźnie JP II wychowała mnie na osobę bliską agnostycyzmowi, jak to się teraz mówi w kościółku i wśród bogato urodzonej młodzieży - na "lewaka". Nigdy nie zrozumiem konserwatystów obyczajowych, szczególnie katolickich. Co innego z konserwatyzmem społecznym.
Oglądanie pornografii nie było w mojej rodzinie jakoś specjalnie napiętnowane. Wiedziałem, że rodzice oglądają filmy ze scenami erotycznymi. Podobnie rozmowy z dziećmi prowadzone były prowadzone zarówno o seksie, jak i o rozmnażaniu.Skomentuj
-
Po Zygmuncie z klubu Spartakus
U mnie w domu się o seksie nie gada, z chrzestną tak... z rodzicami nie. Humor bez żadnego tabu mam po rodzicach to co oni odwalali przy Scrabblu to się nadaje do TV.
Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.
...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...Skomentuj
-
Zdecydowanie geny tatusia :-)"Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów." Jean-Jacques RousseauSkomentuj
-
Po nikim.. samo przyszło. No chyba, że o czymś nie wiem...Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta estSkomentuj
-
Twierdzę,że to kwestia wychowania. U mnie w domu zawsze się o tych rzeczach rozmawiało dość otwarcie. Dzisiaj ja też nie mam problemu żeby rozmawiać o seksie, ale moi rodzicie niekoniecznie należą do grona ulubionych odbiorców ;-)"Encore des mots toujours des mots
les mêmes mots..."Skomentuj
Skomentuj