W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.
Nocne zasuwanie rowerem po leśnych ścieżkach. Niesamowite powietrze i jego pęd, uczucie oderwania od wszystkich problemów, cisza.
Oczywiście to inna kategoria niż sex...ani to gorsze ani lepsze.
Podpisuje sie pod tym
A idealne jest wszystko naraz Sex, Drugs & Rock & Roll
Dla mnie takim ideałem jest miłosny seks, trzeźwe życie, wspomagane naturalnymi specyfikami (jako odpowiednik narkotyków) oraz muzyka z dobrej jakości sprzętu... niekoniecznie rock and roll... w moim przypadku jest to bardziej jazz, rock, ambient, a najlepiej miks tych trzech
jak powiada stare przysłowie każdy lubi to co lubi
najważniejsze aby mieć z tego satysfakcje i nikogo nie krzywdzić
jazz, rock i ambient to chyba nic innego jak post-rock
nie mówię tu o post-rocku... ciężko mi to opisać, sam chcę tworzyć taką muzykę.
Ambient to Tim Hecker https://www.youtube.com/watch?v=1NkZVWXK5jM
Jazz to na przykład John Abercrombie, a rock to na przykład The Doors.
Post-rock to inna bajka.
Dla mnie takim ideałem jest miłosny seks, trzeźwe życie, wspomagane naturalnymi specyfikami (jako odpowiednik narkotyków) oraz muzyka z dobrej jakości sprzętu... niekoniecznie rock and roll... w moim przypadku jest to bardziej jazz, rock, ambient, a najlepiej miks tych trzech
:
Nie znam takiego uczucia. Znam albo inne, albo gorsze, o żadnym nie powiedziałbym, że jest lepsze niż seks.
Ani połowy spośród was nie znam nawet do połowy tak dobrze, jak bym pragnął; a mniej niż połowę z was lubię o połowę mniej, niż zasługujecie.- B.Baggins
Chyba raz mi się zdarzyło poczuć równie wspaniale jak w trakcie seksu. Morze, jacht, ostry hals i 10 stopni Beauforta. Co na naszej Bałtyckiej krótkiej fali dało niezłą jazdę. Niemniej nie kwapię się do powtarzania tego...
A tak to nie sądzę aby było coś lepszego niż seks, spocone ciała, ostry zapach podniecenia partnerki
jak ktos pisze, ze cos jest lepsze niz sex - o ile to nie ciezkie drugi czy total extremu gdzie adrenalina roz****ia mozg jak przy drugach np Basejumping czy wingsuit,,, to wspolczuje biedy w sexie heh
To samo miałam napisać widząc pewne wpisy w tym temacie. Ja szczerze niektórym współczuję...
Takie jak Ty mają kwiaty we włosach, ale poza tym noszą demony w głowach.
jak ktos pisze, ze cos jest lepsze niz sex - o ile to nie ciezkie drugi czy total extremu gdzie adrenalina roz****ia mozg jak przy drugach np Basejumping czy wingsuit,,, to wspolczuje biedy w sexie heh
ktos woli posluchac dobrej muzy niz sie rznac albo kawy sie napic czy bro... heh funny!
Z ust mi to wyjąłeś chociaż zapewne ujęłabym to trochę ładniej
My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.
jak ktos pisze, ze cos jest lepsze niz sex - o ile to nie ciezkie drugi czy total extremu gdzie adrenalina roz****ia mozg jak przy drugach np Basejumping czy wingsuit,,, to wspolczuje biedy w sexie heh
Jak najbardziej są takie momenty w życiu, z którymi seks nie może się równać. Albo co najwyżej się równa.
Jeżeli ktoś tego nie ogarnia, to współczuję ogólnej tępoty i intelektualno-duchowej pustki, heh.
Skomentuj