Kiedy kilkadziesiąt (lub chociaż kilkanaście) tysięcy ludzi na trybunach ryknie to co mam w podpisie (no, albo coś równie fajnego).
Piękny, czyściutki wślizg na zielonej murawie.
I pewnie jeszcze parę innych rzeczy, ale teraz nie pamiętam.
Piękny, czyściutki wślizg na zielonej murawie.
I pewnie jeszcze parę innych rzeczy, ale teraz nie pamiętam.
Skomentuj