Odczucia porównywalne do/lepsze niż seks ?

[outgoing]

1. Łażenie po strefach ekstremalnych wysokości i śmierci (raz mi się tylko udało tego doświadczyć)

2. Jazda na nartach na mega stromych stokach 60 - 80% (robię to praktycznie co rok, chociaż raz o mało co czachy nie roztrzaskałem)

3. Rozwiązanie jakiegoś trudnego problemu merytorycznego do jednego z moich artykułów

[anduk]

Może nie lepsze ale pływanie w czystej ciepłej wodzie bez tłumu ludzi dookoła jest super

[fotogeniczny]

napisanie programu w C++

no nie lepsze ale też za******e!

[ktos69]

fotogeniczny, skąd ty możesz wiedzieć co lepsze od seksu jak ty żeś jest prawiczek...

[brunecia]

Hmmm lepsze niż seks może nie, ale porównywalnie zajeb***ta jest jazda na desce, no i zgadzam się z jkjkkkt, że zdjęcie butów które obcierały mnie kilka godzin to szczyt wszystkich moich marzeń, a zaliczenie egzaminu też podchodzi pod dobry seks

[fotogeniczny]

a napisałem że lepsze?;P
a może zapomniałem się z listy wypisać...

[ktos69]

zdjęcie butów które obcierały mnie kilka godzin to szczyt wszystkich moich marzeń

z tego wniosek, że warto nosić obcisłe buty

[red_painterka]

Bolące mięśnie od zakwasów. Ahhhh! Boskie uczucie

[Holy inquisitor]

nic tak nie pocieszy jak nieszczęście kolegi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jo, zwłaszcza jak mu się urwie jeden pasek ze spodni i zostaną tylko dwa.

[brunecia]

z tego wniosek, że warto nosić obcisłe buty

eeeh czego się nie robi żeby dobrze wyglądać

[Dromader]

Jak tak czytam niektóre wypowiedzi, to dochodzę do wniosku, że seks części wypowiadających się tutaj osób musi być fenomenalny

[dj_crawford]

podobno HEROINA nie probowalem i nie sprobuje . heroina podobno powoduje stan ktory jest o wiele wiele lepszy niz orgazm i trwa 4-6h.
slyszalem od goscia ktory to probowal ze to jest esencja przyjemnosci.. ;s i dla tego kto wezmie raz prawdopodobnie wezmie 2,3,4 itd.. takze ja wole pozostac przy orgazmie seksualnym nie narkotykowym ;] , chociaz kiedys jak mialem operowane kolano to dostalem morfine dozylnie to odplywalem , uczucie tak przyjemne ze szok szczegolnie jak czuje sie przeszywajacy bol kolana i w kilka chwil wszystko ustepuje... a hera jest duzo silniejsza od morfiny.

[John Anthony]

Poker. Kilku facetów siedzi sobie przy stole. Przed sobą mają żetony warte więcej niż przynajmniej część z nich jest w stanie przegrać. Nonszalancko próbujesz ukraść blindy z marginalną ręką, ale zostajesz sprawdzony. Na stole ukazują się trzy karty, które powodują że twoja ręka dalej jest nic nie warta. Przeciwnik podbija. Zadajesz pytanie, wskazując ręką na jego kupkę żetonów: "Ile tam masz?". Obserwujesz bardzo subtelny stres który odmalowuje się na jego twarzy. Wnioskujesz że on jednak nic nie ma, czekasz aż skończy liczyć, po czym podbijasz do dokładnie tej kwoty.

Następuje sekunda w której serce przyspiesza. Czy twoja subtelna obserwacja była dobra? Przeciwnik po chwili zastanowienia zrzuca karty. Pula jest twoja. Organizm się relaksuje, fala endorfin zalewa ciało. Co ciekawe, przy tej całej zabawie twoja twarz nawet nie drgnęła.

Czy to jest lepsze niż orgazm od którego robi się ciemno w oczach? Może nie, ale podchodzi bardzo blisko.

[Alexandra]

Jak to mówił Slash - 'Nie myślałem, że cokolwiek może być lepsze, niż seks... dopóki nie zacząłem grać na gitarze.'. Osobiście gram troszkę, ale chyba zbyt kiepska jestem, żeby się pod tym podpisać

[Hal]

Szybka jazda na nartach, tak na granicy bezpiczeństwa przy pięknej pogodzie. To daje mi uczucie szczęścia.

Intensywna praca nad rozwiązaniem dużego i złożonego problemu która początkowo idzie opornie ale w pewnej chwili obejmuję wyobraźnią całość i to jest ta chwila gdy szybko i z radością przenoszę myśli na monitor. Myśli układają się w potok, same płyną bez wysiłku. Nie liczy się wówczas nic. Otoczenie w takiej chwili może tylko przeszkadzać. W takim stanie mogę pracować godzinami a dla otoczenia mam tylko jedną odpowiedź - nie teraz.

Oczywiście seks i każda z wymienionych przyjemności daje nieco inne ale jednak komplementarne doznania.