W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Auć... czyli śmieszne wpadki, wypadki lub kontuzje podczas seksu

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • daj_mi
    Emerytowany PornoGraf
    • Feb 2009
    • 4452

    W sumie dobrze w takim razie, że się Wam nic nie stało wykończyliście Alberta seksem!
    Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

    Regulamin forum

    Skomentuj

    • Scaramanga
      Perwers
      • Dec 2010
      • 860

      Może kotłownię sobie odpuście, strach się bać

      Skomentuj

      • Kalilah
        Administrator
        • Mar 2012
        • 2723

        Dajka, alberta to w sumie łatwo wykończyć
        A kotłownia to nie jest zła myśl bo jeszcze nie ma tam mebli to mało do psucia
        My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

        Regulamin forum

        Skomentuj

        • Futerkomaniak
          Świętoszek
          • Feb 2014
          • 26

          Sie ubawiłem jak norka. Mam dość bujną wyobraźnię . Jak ja po tylu latach chciałbym te zagracone pokoje zaliczać toby kamień na kamieniu nie został. W sumie sypialnia cacy, reszta nie cacy...
          Ale przypomniało mi się jak na początku naszej drogi 9 letni szwagier, myśląc, że zamek się zaciął (włożyliśmy klucz od środka) wszedł do mieszkania Teściów przez okno. To była szybka edukacja seksualna młodego, i leczenie mojego obitego kręgosłupa po lądawaniu na ziemi hehe

          Skomentuj

          • bartoszcz
            Świntuszek
            • Jan 2014
            • 98

            Zaraz jak zacząłem uprawiać seks, to po kilku stosunkach penis spuchł mi z wysiłku.

            Skomentuj

            • Marduk666
              Ocieracz
              • Mar 2015
              • 191

              Napisał bartoszcz
              Zaraz jak zacząłem uprawiać seks, to po kilku stosunkach penis spuchł mi z wysiłku.
              Ha, u mnie standard gdy jestem po kilkumiesięcznej abstynencji seksualnej, może nie puchnę z wysiłku tylko przez obtarcia.

              Skomentuj

              • Marcin16
                Świętoszek
                • Feb 2007
                • 49

                Puściłem bąka podczas seksu z nową partnerką. Wiadomo, że to się zdarza, ale to był nasz pierwszy seks. Niby jechaliśmy dalej, ale nie czułem się komfortowo, kolega opadł i po zabawie.

                Z byłą praktycznie zawsze uprawialiśmy seks analny. Jednego razu zaczęliśmy sie bawić i zauważyłem, że jakby to ująć zaczyna puszczać kolor. Chciała przestać i iść do toalety, ale uparcie chciałem kontynuować i... wypróżniła się hmm obficie w łóżku. Było jej głupio i mnie również. Mieliśmy nauczkę.

                Połamałem kilka łóżek. Jeden w domu rodzinnym. Było trochę zabawy w zacieranie śladów...

                Skomentuj

                • Max_Zboczony
                  Świętoszek
                  • Aug 2021
                  • 6

                  No to historia pośrednia.
                  Ja z koleżanką z pracy i nasz szef jechaliśmy pociągiem na spotkanie.
                  Szef zaproponował, że pójdzie z koleżanką do Warsu, a ja miałem pilnować bagaży.
                  I po jakimś czasie wrócili.
                  Ja taki nieświadomy, lekko zaspany, tak patrzę na koleżankę, a ona ma sweterek na lewej stronie.
                  I głupi, poniesiony emocjami głośno zapytałem.
                  - Ula. Czemu masz sweterek na lewej stronie?
                  I dopiero potem zaskoczyłem!
                  "Całuję Stópki Twe Madame"
                  (fetysz, femdom)

                  Skomentuj

                  • SneakerMan
                    Świętoszek
                    • Apr 2013
                    • 5

                    Moją największą wpadką był wytrysk w spodenki na lekcji WF w gimnazjum. Przy nauczycielu. I w sumie z jego powodu...
                    To był ciepły dzień, chyba krótko przed wakacjami. Graliśmy w piłkę na boisku. W pewnym momencie poczułem, że mi do buta wpadł kamyk. Początkowo próbowałem zignorować "intruza" ale było to o tyle trudne, że nie miałem skarpetek i kamyk uwierał mnie w bosą stopę. Usiadłem na ławce obok boiska i chciałem zdjąć but, ale zrobił mi się supeł na sznurówce i dłuższą chwilę nie mogłem go rozplątać. Bez rozwiązywania nie dałbym rady zdjąć tego buta - miałem wtedy adidasy nad kostkę, które trzeba było dość mocno rozluźnić, żeby ściągnąć. WF-ista zauważył że mam z tym problem, podszedł i zaproponował mi pomoc. Zgodziłem się, a on zaczął "walczyć" z tym węzłem. Już wtedy, kiedy czułem jak dłubie mi przy stopie, zrobiło mi się ciasno w spodenkach. Po dłuższej chwili rozplątał mi ten supeł, rozluźnił sznurówkę i ściągnął mi but. Poczułem na spoconej, bosej stopie powiew wiatru, on coś skomentował że zakładam buty na bose nogi i dotknął mojej stopy. W tym momencie poleciałem. WF-ista zauważył, ale powiedział tylko żebym poszedł się umyć. Na szczęście nie wracał do tego tematu.

                    Skomentuj

                    • mainecoon
                      Świętoszek
                      • Aug 2006
                      • 27

                      Napisał AssMaster
                      Często odwiedzalem znajomych - małżeństwo.
                      Przeważnie po kilku drinkach kumpel zasypiał a ja musiałem do rana słuchać jego bezrobotnej i znudzonej życiem zony o jej "problemach" rodzinnych.
                      Raz tak się złożyło, ze po zaśnięciu męża, laska poprosiła mnie o masaż stóp... Skończyło się na wspaniałym analu na kuchennym blacie - 15 cm od spiącego pana domu.
                      Następnego dnia kolega wstał i powiedział mi, że on tylko tak odpoczywa ale wszystko rejestruje i żebym tego więcej nie robił. Więc ja już bez nadziei na dobre układy chciałem zażartowałć, ze od tego przynajmniej nie zachodzi się w ciążę...
                      Na co on z powagą odparł, ze wie, ze stopy to stopy ale właściwej to o co mi chodzi??
                      I było się przyznawać?
                      To nie wpadka tylko zwykłe s****ys....

                      Skomentuj

                      • zbuntowany
                        Seksualnie Niewyżyty
                        • Apr 2006
                        • 237

                        Oj tam. Prawdziwy przyjaciel rucha Twoją żonę... Abyś Ty nie musiał. Taki żart mi się przypomniał ;D

                        Skomentuj

                        • mainecoon
                          Świętoszek
                          • Aug 2006
                          • 27

                          Napisał zbuntowany
                          Oj tam. Prawdziwy przyjaciel rucha Twoją żonę... Abyś Ty nie musiał. Taki żart mi się przypomniał ;D
                          Nie chcesz ruchać, nie żeń się.

                          Skomentuj

                          • zbuntowany
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • Apr 2006
                            • 237

                            "Może myślała, że Tristan jest taki sam jak inni, jak chłopaki z drużyny Artura, jak Gawein, Gaheris, Lamorak czy Bedivere, którzy zapoczątkowali tę idiotyczną modę, by wielbić jedną, chędożyć drugą, a żenić się z trzecią, i wszystko było dobrze, nikt się nie skarżył?"

                            Skomentuj

                            • Kalilah
                              Administrator
                              • Mar 2012
                              • 2723

                              Miało być spontanicznie, w łazience, na stojąco, a skończyło się z rozbitym lustrem i wyciąganiem kawałków szkła z mojej ręki...
                              My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

                              Regulamin forum

                              Skomentuj

                              • Azul
                                Perwers
                                • Jan 2022
                                • 850

                                Otarcia: kolan, palców u stóp, kości ogonowej. Połamane paznockie, włosów pilnuję, bo niemiło jest je tracić.
                                Czasem za mocno gryzę - krwiaki, trochę drapię, raz był krwiak na jego sprzęcie, bo wypadł w trakcie jeźdźca. Od tej pory bardziej uważam, chociaż to on pracował od dołu
                                Uderzeń głową raczej pilnuję, upadnięcia z łóżka też były. Skurcz w pośladku u niego w trakcie pieska, a my akurat kończymy. My bo byłam odpowiedzialna za wspomaganie ale też blisko.
                                Otarcia na nadgarstkach od linki, bo się szarpałam.

                                Nie są to może rzeczy śmieszne, chociaż później ukryć widoczne konsekwencje przed postronnymi osobami - to bywa zabawne.
                                Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.

                                Skomentuj

                                Working...