Wiele razy. Choć nie były to miejsca szczególnie wyjątkowe - las, polana w lesie, na rzeką, na plaży. Standardowy wybór miejsc. Chyba najbardziej podniecająca w tym była świadomość, że ktoś może nas podglądać...
Seks na łonie natury...
Collapse
X
-
-
Skomentuj
-
Plusem jest świeże powietrze i więcej tlenu. Oczywiście podniecenie z uwagi na okoliczności.
Minusem jest, że mniej wygodnie niż w łóżku.
Raz zrobiliśmy to w lesie i mi się podobało, pewnie kiedyś powtórzymy. Tylko trzeba znaleźć las, w którym mało ludzi jestSkomentuj
-
To było w lesie. Wówczas z moją partnerką byliśmy pokłóceni, wiadomo silnie nacechowane emocje i jakoś tak jedno do drugiego wyszło. Było fajnie, ale nie zapomnę jak szukaliśmy miejsca to spotkaliśmy inną parę i oni też prawdopodobnie byli w tym samym celu bo jakoś tak się dziwnie uśmiechali, ewentualnie rozgryźli NasKocham muzykę i niech tak zostanie
Skomentuj
-
Hmm na łące i w wodzie już miałem. Ciekawie jest chyba w wodzie, moment jak wskakuje na mnie i oplata mnie nogami wokół pasa i nabija się na niego - mmmSkomentuj
-
Skomentuj
-
Seks na łonie natury jest niesamowity.I nie chodzi tu o dreszczyk spowodowany tym,ze ktos moglby podgladac. W tym wypadku chodzi po prostu o sex outdoor.
Goraco polecam.
Uch na przyklad pewnego razu na greckich wyspach....ufffNie jest miarą zdrowia, być dobrze przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa.Skomentuj
-
Póki co to się zdarzyło w lesie i nad jeziorem, na wyspie
Zaletą jest dreszczyk emocji, świeże powietrze i bliskość z naturą
Wadami mogą być komary, chociaż o dziwo jakoś nie były zbyt natrętne w trakcie... Oczywiście jest też ryzyko przyłapania, co nie byłoby ani trochę fajne :/Skomentuj
-
Tak szczerze ... kto myśli o możliwości przyłapania "w trakcie".
Niech się wstydzi ten kto widzi (no chyba, że to władza-wtedy jest problem).
Ja nie myślę o tym, że może ktoś zobaczyć i może dlatego jest to takie przyjemne ..... Absolutnie jestem za tym żeby opuścić domowe pielesze, nawet zimą :-) POLECAM!!!Skomentuj
-
Zdecydowanie nad wodą, plaża albo pomost nad jezioremLatanie to sztuka, a raczej sztuczka. Dowcip polega na tym, by nauczyć się rzucać na ziemię i nie trafiać w nią.Skomentuj
-
o tak, zdecydowanie, noc.. plaza... i my... ajjj
lub altanka na podworku i na stoliku w zaciszu...Skomentuj
-
ja probowalem w lasach i innych lakach. Dla mnie to jakas abstrakcja, w lecie komary, w zime zimno, a na jesieni "ja tu na deszczu, wilki jakies"Skomentuj
-
Niewygodnie, patyki i szyszki w tyłek wchodzą, trzeba mieć jakiś kocyk czy coś chociażby, nie da się tak spontanicznie. A to sporo ujmujeKaczko-królikSkomentuj
-
Uwielbiam ! Czasem żonka daje się namówić ostatnio w kabatach oparta o drzewo a ja od tyłu ją mocno rżnąłem czasem to bym chciał by ktoś nas nakrył spuściłbym sie do środka w momencie spojrzenia podglądaczowi w oczy najlepiej gdyby to była młoda dziewczyna lub piękna dojrzała kobieta z mężem na spacerze *gg 24183013 pisz śmiałoSkomentuj
-
Skomentuj