Seks po alkoholu

[diego84]

do do alko jestem dość ekonomiczny ale po alkoholu mogę dłuuuugo

[Everready]

Po alkoholu dłuuuuuuugo dochodzę. To już wolę się napić po.

[Hypnos]

U mnie podobnie, jak u przedmówców: po alkoholu potrzebuję bardzo dużo czasu, żeby skończyć.

[ktos69]

Ja też potrzebuję więcej czasu po alkoholu, ale w moim przypadku to plus

[Alvaro19]

Mam swoją zasadę - sex po alkoholu (jakim kolwiek) jest nie dopuszczalny, alkohol tylko tłumi doznania, nawet w małej ilości.

[KP]

Rozwalił mnie ten tok myślenia. Gdyby zawsze po pijaku zachodziło się w ciążę, byłabym matką wesołej gromadki

Od całowania podobno też można.

Po alkoholu potrafi być miło. Wspominam wśród innych sytuacji zwłaszcza jedną bardzo miłą noc w 2005...

[jestproblem]

Kwestia alkoholu jest taka, ze jak wiadomo puszczaja bardziej hamulce ( co sie tyczy nie tylko one night stand ale seksu ze stalym partnerem rowniez) , ja lubie po odpowiedniej ilosci alkoholui bo wtedy dluzej moge byle nie za duzej bo wtedy to juz nic nie moge ...

[psyclone]

KP, rozwiń myśl

Generalnie u mnie alkohol zazwyczaj skłaniał do eksperymentów. Mimo wszystko człowiekowi puszczają hamulce i łatwiej mu zaproponować albo zrobić coś, co mu się raczej na codzień nie zdarza

[giraffa]

Zależy ile wypiję jeżeli kilka piwek to jest zajefajnie można się dłużej pobawić i trochę ostrzej zaszaleć. Natomiast po cięższym kalibrze procentowym zdarza się że mój mały odmawia współpracy

[Lilith_666]

Mój facet ma tak,że po alkoholu właśnie dłużej dochodzi.Ostatnio po 8 piwach(jego) kochaliśmy się jakieś 2,5 h i zupełnie nam alkohol nie przeszkodził.Nie wiem od czego to zależy.

[arturro]

po małej dawce alkoholu chce mi się więcej i więcej - takie nienasycenie . Jednak jak trochę za dużo wypiję to robię się ...senny

[Away]

haha, ja tez mowie idz stad bo smiedzisz piwem ale po alkoholu luuubie :-) oczywiscie jak facet nie jest zalany w trupa, ale po paru drinkach jak najbardziej tak

[watch.out]

Zalany mocno to chyb si nie parzylem... Albo nie pamietam
Ale podpity owszem i lubilem gdy moja kobietka byl lekko wcieta bo zawsze przychodziilsmy na siebie nagrzani fest no i zdecydowanie po alko moge dluzej jednak dojsc tez ciezej.... gdy sie chcialo juz konczyc tu chui... Nie leci

[Nolaan]

Ostatnio stwierdziłem, że ja i moja jednocześnie pić nie możemy, bo na mnie to działa dwojako - albo mam chcicę jak dzik, albo nie mam wcale. U niej opcja nr 2 odpada i koniec ze mną jest wtedy taki, że nie ma co zbierać. Nie, żebym narzekał, ale takie patrzenie jak ktoś sączy deczko boli

[Away]

Widze, ze twoja luba ma tak samo jak ja