lubię po % szczególnie, że po niewielkiej ilości alkoholu zwykle dziewczyny puszczają wodze fantazji i -co ważniejszej - są bardziej naturalne bo zapominają o przejmowaniu się tym, że "w tej pozycji moja pupa nie wygląda najlepiej itp. etc. "
Seks po alkoholu
Collapse
X
-
-
Czesto pod wplywem alkoholu moja chec na sex wzrasta Tak, lubie to pod warunkiem, ze ja jestem podpita, partner nie musi. Nie nawidze, kiedy facet jest pod wplywem aqlkoholu, a ja nie...I am the master of my fate,
I am the captain of my soul''Skomentuj
-
po alkoholu tak.. po pijaku to tylko spać:: No one knows what it's like / To be the bad man / To be the sad man / Behind blue eyes ::
Skomentuj
-
Skomentuj
-
Prawdę mówiąc to fiku miku po alkoholu zdarzyło mi się tylko trzy razy i z moich spostrzeżeń mogę napisać tyle że ani wódka ani wino, ani tym bardziej piwo nie pogarszało moich "skilli". Wszystko było jak najbardziej ok, ale też może dlatego że moja dziewczyna też była nieco wypita.Skomentuj
-
Calkiem mi się podoba, mogę wtedy zdecydowanie dłużej, a w normalnych warunkach mam z tym problem. Lubię też kiedy moja kobieta jest lekko wstawiona, bo jest dużo chętniejsza i dużo odważniejsza. Szkoda, że póki co mamy tak rzadko okazję imprezować razemSkomentuj
-
na "rauszu" mogę dużo i długo
jeśli za dużo % jest w moim organizmie to włącza się funkcja odpoczynkuSkomentuj
-
alkohol... w ilościach rozsądnych... Oj tak..
jak afrodyzjak...some like it dirty/some like it clean/
some like it tender/and some like it lean/
some fuck for fun/some for prestige...Skomentuj
-
True, tylko że potem można partnerkę zajechać na amen. Ja tak ostatnio miałem. No ni chuchu nie mogłem skończyć, a dziewczyna ledwo zipała. Nie, zebym się uskarżał, ale czasem to bywa kłopotliweSkomentuj
-
Nolaan - respect
ale fakt - opóźnienie jest wliczone w koszta
sam mam podobnie......some like it dirty/some like it clean/
some like it tender/and some like it lean/
some fuck for fun/some for prestige...Skomentuj
-
Ja po akloholu to strasznie zaczepiam i prowokuję, ale sam seks bardziej mnie bawi niż podnieca. Dramat, zaczynam chichotać w najgorszych momentach
Chociaż ostatnio dla odmiany się zapłakałam, naprawdę przy alkoholu to trzeba mieć do mnie więcej cierpliwości.
Ale jak się mnie utrzyma w stanie podniecenia, to mam ochotę na dziwniejsze rzeczy. Anal i dwie nietypowe pozycje są efektem ostatniego upicia.
Ogólnie to wielkie tak, bo ochotę mam. Tylko uważnie, ostrożnie trzeba działać.Skomentuj
-
u mnie to różnie bywa. zdarza się że jak za mało wypije i zalegne na dupie to jedyne co mi się chce to spać. ale jak jest dobra impreza to wtedy ciśnienie wzrasta mi niesamowicieMój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.Skomentuj
-
po alkoholu to jedyne na co mnie zbiera to wysprzeglić komu w jape i tym podobne pajacowanie
no chyba że pójdzie ta szklanka za duzo to wtedy wleczone
****a jaki tam sexSkomentuj
-
Od początku wypowiadały się tu obie płcie, więc przeniosłam z "męskich spraw" do "seksu".
Mnie się po alkoholu zdecydowanie mocniej chce spać, niż bzykać. Co gorsza, jak już dam się na to bzykanie namówić, senność wcale nie odchodzi.Skomentuj
-
Po alkoholu zawsze, po pijaku nigdy. Musiałbym mieć nierówno pod sufitem żeby w stanie głębokiego upicia tykać się takich spraw. Wiadomo, ma się wtedy zaburzone postrzeganie świata i błędnie się ocenia sytuacje oraz podejmowane decyzje nie są racjonalne. Ja z moją dziewczyną zawsze pijemy wino przed stosunkiem, w trakcie też (w przerwie) ale to jest kilka lampek i mamy pełną świadomość swoich decyzji.
Mam kumpla, którego dziewczyna w stanie upojenia chciała bez gumki, na szczęście to on myśli w tym związku!Skomentuj
Skomentuj