My prawie zawsze nago śpimy.
Tzn. mąż zawsze. Inaczej mu wejść do łóżka nie pozwalam!
Ja mam czasem na sobie coś - ale rzadko. Albo podczas @, albo gdy mi naprawdę zimno.
ja sobie nie wyobrażam spać obok swojej ukochanej w tekstyliach, i ona tez uwielbiam czuć jej aksamitne ciało blisko mnie i czuć ją. dzięki temu czasem się budzimy w trakcie jak się kochamy
A my praktykujemy spanie w ciuchach. Z paru względów:
1) Nie lubię jak mi się fiutek poniewiera
2) Względy "higieniczne" - bokserki zmieniam częściej niż pościel
3) Żonie jest zimno w zimie
Latem się zdarza.. i ja i ona, wtedy czasem ktos sie budzi pierwszy i w miły sposób budzi drugą osobę.
Zimą brrrr... tylko jak sobie urządzimy pijacko seksowy wieczór, ale wtedy wzykle budzimy się nad ranem zziębnięci i ubieramy się. Ona zawsze, ja czasem mam takiego lenia, że marznę do rana
Skomentuj