My w sumie jak dotychczas kochalismy sie w skarpetkach jakos ani moje Kochanie, ani ja nie zwrocalismy na nie uwagi wolelismy sie zajac soba. nastepnym razem jednak je sciagniemy
nie dlatego ze ktos mowi ze to jest smieszne. moze dlatego ze wtedy moje Kochanie zrobiloby mi masaz stop ale napewno nie bedziemy sciagali ich zawsze, bo tak tez nam nie przeszkadzaja.
0statnio edytowany przez sister_lu; 25-10-16, 13:49.
'Nie ważne ile jest się razem...
Ważne jak piękne są to chwile...'
ja z moich chlopakiem raczej nie zdejmujemy skarpetek (nie znam powodu) moze zapominamy o tym.... zreszta nie przeszkadza mi to, no zdarzaja sie moment kiedy on zdejmie mi je (choc sam w nich pozostaje), aby popiescic moje stopki
powiem szczerze ze skarpetki powinny być zdejmowane... jeśli jesteśmy nadzy to cali .. ja czasem nie zdejmuje skarpet.. a ludziom którzy mają wrażliwe stopy też nie polecam zdjemowania ;D
...Miłość jest światłem życia.. Małżeństwo to rachunek za prąd.. xD
A nam one nie przeszkadzają. Raz są innym razem ich nie ma. Wogóle trochę rozśmieszył mnie ten temat, bo jakoś nie zwracałam na to nigdy uwagi, ale jak widzę dla niektórych to ważne
właściwie to zaczynam prawie rozbierać się od zdejmowania skarpetek.
I też bym nie chciał, by dziewczyna podczas łóżkowych igraszek miała skarpety na nogach
Skomentuj