Napisał rojze
Monogamia kontra poligamia
Collapse
X
-
-
Kochani odbiegamy od tematu.
Chodziło mi oto,że można kochać kilka osób równocześnie. Nie ważne w jaki sposób i z jakimi intencjami.Patrz! To moja mroczna dusza.
Choć czasem rozjaśnia ją blask Twojego uśmiechu.Skomentuj
-
Moim zdaniem miłością partnerską nie mozna kochać kilku osób. Tak naprawdę nie pogodzimy się, bo każde ma inne zdanie na ten temat.
No pain, no gain.
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...Skomentuj
-
są ponoć różne rodzaje miłośći.... zresztą ja tam w to nie wnikam.......bo życie to zabawa, ważne by umieć się bawić.....Skomentuj
-
Okej, to jest ich światopogłąd. Nie bronię im tak robić, co nie zmienia, że ja nie jestem do tego zdolna.
'Moim zdaniem....' sugeruje subiektywnośc wypowiedzi.Ja uwazam, ze nie mozna. MOIM ZDANIEM jedna osoba nie jest w stanie kochac TAK SAMO dwoch innych osob. A, ze jestem maksymalistka,jesli chodzi o uczucia - odpada wtedy PELNA partnerska milosc - ktos w tym zwiazku nie ma jej w 100%.
Widzisz wszytsko rozbija się o to, ze ja milosc partnerska pojmuja, jako nierozbijalna calosc, a ty nie. Wg mnie nie można stosować analogii z miloscia rodzicielska czy miloscia dzieci do rodzicow, bo brak jest wspolnej plaszczyzny. Co innego uczucie wynikajace z wiezow krwi, a co innego milosc, ktora laczy sie wz pozadaniem i jest uczuciem Z WYBORU.
Chodzi o to, ze w ich definicji "milosci
partnerskiej" jest miejsce dla wiecej niz dwoch osob i nie znaczy to, ze jest
mniej prawdziwa niz ta twoja.
Aż czekam aż zaczniesz się czepaić przecinków w moich wypowiedziach.0statnio edytowany przez sister_lu; 05-02-09, 00:15.
No pain, no gain.
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...Skomentuj
-
To już chyba nie poligamia, a - gangbang... ;}
To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.
Regulamin Forum.Skomentuj
-
Napisał RaineTo już chyba nie poligamia, a - gangbang... ;}
Nie ma najmniejszego znaczenia, czy sypiacie ze sobą pojedyńczo , czy grupowo.
Myślę,że dla poligamicznego związku partnerskiego sex grupowy nie tylko byłby ciekawy, ale i pożyteczny.
Wiązałby uczuciowo ze sobą partnerów tej samej płci.
Co nie znaczy,że musieliby być biseksualni.Patrz! To moja mroczna dusza.
Choć czasem rozjaśnia ją blask Twojego uśmiechu.Skomentuj
-
Napisał Galenaczy gdyby w Polsce można było miec kilka żon, skorzystalibyście z tego przywileju?
pytanie do mężczyzn ale również do kobiet: czy miałybyście cos przeciwko?
meza--> jednego a konkretnego.
mezczyzn-->Skomentuj
-
A dla mnie idealne byłoby małżeństwo, a raczej związek kilku osób płci obojga. Ot, taka komuna.Obecnie funkcjonuje na ateista.plSkomentuj
Skomentuj