Rozmiar po raz kolejny - pytanie do kobiet

[kochanica90]

Serio, gdzie? Co najwyżej zdobył się na prywatne wycieczki, oraz rozpętanie kolejnej gównoburzy o tym jak przeciętny szarak nie ma co konkurować z czarnoskórym. Po raz kolejny strzelimy sobie banałami, pojeździmy po sobie za to że laski nie chcą w łóżku nieudaczników z ego mniejszym od fiuta. Po raz kolejny wjedziemy na temat rasizmu. Znowu pozazdroscimy czarnym. Znowu wszystkich zgeneralizujemy.I czarnoskorego lekarza wsadzimy do jednego worka z szamanem w afryce. Jesli taki piziom ma to forum to pierdziele I wypisuję się. Bo zaczyna być to miejsce sfrustrowanych prawiczków I wyznawców pseudo naukowych teorii o tym ze kobiety to ku*** (w duzym skrocie). Dokladamy do tego lewakow I pisiorów w postaci starszych panów I mamy cudny obrazek. Świecie dokąd zmierzasz?

Zeby nie było ze ot. W dupie mam to czy czarny czy biały. Ma być spory I przyczepiony do fajnego ciała I jeszcze fajniejszego umysłu. I tak leże I patrze na mojego mężczyznę śpiącego obok I tak, ONI ISTNIEJĄ. Aż się ciśnie na usta, laski nie zaniżajcie wymagań.

[koki89]

a nie lepiej wiedząc, ze ma się małego, posłuchać kochanicy90 i "zainwestować" w siebie? popracować nad umysłem i nad ciałem, aby pokazać kobiecie plusy? bo po co zaniedbanemu facetowi duzy ptak, skoro kobiety nie będą miały go okazji zobaczyć, bo okładka brzydka a treść książki nie zachęca.
A można przecież tak kobietę zauroczyć sobą, ze nawet nie bedzie myśleć o długości, tylko o mężczyźnie i go po prostu pragnąć.

[Kinrepok]

Koki89, wydaje mi się, że w tym problem. To znaczy faceci, podnoszący tu lament mają taką wizję, że faceci z wielkim ptakiem nic nie muszą. Wystarczy że mają niezły sprzęt. A to gówno prawda. Trzeba coś sobą reprezentować, być zadbanym itd. by liczyć chociaż na niezobowiązujący seks.
No, chyba że liczą na pewną grupę docelową pań, dla których ważny jest tylko fiut. Ale to już ich sprawa.

[kochanica90]

bo po co zaniedbanemu facetowi duzy ptak, skoro kobiety nie będą miały go okazji zobaczyć, bo okładka brzydka a treść książki nie zachęca.

Taka odpowiedź powinna znaleźć w ankiecie. Ot wystarczy zobaczyć co się dzieje w ptakowym. Co z tego że duży skoro obrośnięty kłakami jak pole przed żniwami, nie daj losie schowany między fałdami tłuszczu a sam właściciel niczego poza interesem nie zaprezentował?

[koki89]

Ot wystarczy zobaczyć co się dzieje w ptakowym.

czyli juz wiemy, ze zamiast fotki ptaka, to najlepiej całego siebie
bo co racja to racja, ale temat ptakowy chyba bardziej panów z ciekawości interesuje, po to, aby porównać do swojego. Mógłby byc połączony z tym tematem

[Siarczan_Potasu]

Ja mam takie poboczne pytanie do autora tematu i innych facetów z podobną wrodzoną przypadłością - co Was tak fascynuje w seksie przed- i pozamałżeńskim? Taka aktywność to dla Was zakazany owoc? Marzycie o tym jak dziecię o zabawce? Czy na ten przykład seks z siedmioma kobietami w jednym kwartale poprawiłby waszą samoocenę?

Z jedną by wystarczył.

Co mnie interesuje w seksie:
- bliskość,
- poczucie bezpieczeństwa,
- zapach, ciepło, jej efekty dźwiękowe, smak, dotyk,
- zaufanie,
- poczucie posiadania kogoś bliskiego,
- zwiększenie pewności siebie przez sam fakt, że ktoś ma na mnie ochotę,
- wspólnota...

Przed czy pozamałżeński nie ma nic do rzeczy.

19cm od kości łonowej, obwodu 15cm
pytam, bo nie interesowałem się przez dobre lata, 24l
dużo? mało? średnio?
jako rzucony facet się pytam, bo może nie wyrabiałem się w łózku

Średni dla białych to jakieś 14-15cm, mierzone przez badaczy, a nie badanych, więc jesteś sporo powyżej średniej.
Długo byliście razem? Na początku 2-3 lata mogło ją trzymać przy tobie uczucie, a potem ewentualnie odeszła, gdy seks był słaby i uczucie przeminęło. Jak byliście ze sobą dłużej niż te 3 lata to myślę, że po prostu chciała zmiany, a seks nie miał tutaj nic do rzeczy.

Umysły Czarnych są najseksowniejsze.

hahahah 10/10

Przeciwnie, chłopak chyba po raz pierwszy zdobył się na odrobinę błyskotliwości.

Wąski, jak ty mnie zaimponowałeś w tej chwili.
Laska nie wie ilu kochanków ma na koncie, nie pamięta komu i gdzie dała, kręcą ją kunta kinte, którym daje za sam fakt, że są czarni, a pisze elaboraty o tym, jak ważny jest umysł. Pani ęą, zakłamane dziewczę.

[kochanica90]

Siarczan gwarantuję, że gdyby czarnoskórej pannie nie przeskadzałby Twój mały rozmiar ( nie jadę Ci, sam powiedziałeś, że masz małego) to piałbyś z zachwytu I siedział na niej jak szpak na czereśni.

Co inteligentniejsi faceci temat rozmiaru olewają. Bo I po co? Nie usprawietliwiają swoich frustracji ani małym ptakiem, ani małymi zarobkami, ani tym że inni są lepiej zbudowani. Nikt nikomu nie broni inwestować w siebie. Weź sie facet za siłownie, zainteresuj się czymś wiecej niż owód kutasa to I chętna doopera się znajdzie. Nie wszystkie lubią dużych, o czym niejedna już tu powiedziała.

[barmetr]

Pytanie w stylu Bieleckiego.

Serio, gdzie?

Nie gdzie, a czym. Poczuciem humoru.

jak przeciętny szarak nie ma co konkurować z czarnoskórym.

To są w Polsce chłopcy aż tak zdesperowani, że chcą konkurować z murzynami?

Po raz kolejny strzelimy sobie banałami, pojeździmy po sobie za to że laski nie chcą w łóżku nieudaczników z ego mniejszym od fiuta. Po raz kolejny wjedziemy na temat rasizmu. Znowu pozazdroscimy czarnym. Znowu wszystkich zgeneralizujemy.I czarnoskorego lekarza wsadzimy do jednego worka z szamanem w afryce.

Jeden facet ze Śląska pisał nawet o zoofilii.

No, chyba że liczą na pewną grupę docelową pań, dla których ważny jest tylko fiut. Ale to już ich sprawa.

W postchrześcijańskiej Europie kobiety z tej grupy nie są rzadkością. Acz już w wydanej w 1998 r. powieści "Cząstki elementarne" Michel Houellebecq zauważył, że takie osoby poszukują raczej czarnoskórch partnerów. Minęło 18 lat, a w tym okresie imigracja z Afryki do krajów Europy była spora i to jeszcze przed natowską agresją na Libię.

[thlo]

nie daj losie schowany między fałdami tłuszczu a sam właściciel niczego poza interesem nie zaprezentował?

Kochanica ty tak na serio??? Ile razy słyszałem ,że kobiety wolą pulchnych bo chudy kościsty to się kości wbijają jak się na nim leży bo misiaczek to bardziej słodki i jest za co chwycić bardziej męski bo kobiety lubią konkretnych facetów nawet widziałem jak z takimi korbolami chodzą.
gubisz się we własnych kłamstwach,no tak to nie wygląda.

[Zebraa]

Między koscista ochyda a faldami tłuszczu masz jeszcze wielki znawca życia dobrze zbudowanych facetów lub mniej dobrze ale nie otluszczonych. Na te dwa typy lecą panny najbardziej. Kości i tłuszcz są be ale pomiędzy nimi jest jeszcze szereg facetów.

[kochanica90]

Kochanica ty tak na serio??? Ile razy słyszałem ,że kobiety wolą pulchnych bo chudy kościsty to się kości wbijają jak się na nim leży bo misiaczek to bardziej słodki i jest za co chwycić bardziej męski bo kobiety lubią konkretnych facetów nawet widziałem jak z takimi korbolami chodzą.
gubisz się we własnych kłamstwach,no tak to nie wygląda.

Nie przypominam sobie żebym gdzieś napisała, że lubię grubych, więc daruj sobie jeżdzenie po mnie. Tak samo jak nie lubię przesadnie chudych. Otyłość to choroba, nie powód do dumy. Jakoś nie widzę komentarza na Twoja hipokryzje ( czarne jest be, ale sam bym brał), tylko tak czepiłeś sie tych teorii siarczana I powtarzasz nie myśląc.

Facet ma być facetem, ma być przede wszystkim zadbany. A skoro to temat o rozmiarach, to mój ideał mieści się pomiędzy 16 a 20. To tego dochodzi ogrom innych cech, takich jak grubość, zakrzywienie I umiejętność posługiwania się nim przez faceta.

[Kinrepok]

Zaciekawiło mnie to zakrzywienie? Co to dokładnie znaczy? Wpływa to znacząco na doznania? Bo grubość, to wiadomo.

[kochanica90]

W moim wypadku tak. Mam jakies magiczne miejsce po lewej stronie.

[thlo]

W moim wypadku tak. Mam jakies magiczne miejsce po lewej stronie.

Nie dosyć ,że mój rozmiar jest jak już wcześniej pisałem między 15 a 16 cm to jeszcze jest zakrzywiony trochę w lewo.Czyli jestem twoim ideałem

A odnośnie grubych to nie były toje słowa tylko to słyszałem od innych kobiet i wcale nie zawsze wybierają tych po środku często biorą po prostu dużych czy gruby czy dobrze zbudowany ale duży.

[kochanica90]

gubisz się we własnych kłamstwach,no tak to nie wygląda.

A odnośnie grubych to nie były toje słowa tylko to słyszałem od innych kobiet

To myśl co piszesz. Sam sobie zaprzeczasz. Bo wychodzi na to że skoro wszystkie tak myślą to znaczy że ja też. Zaraz podniosę lament ze mam za małe cycki, bo przecież faceci tylko na F leca!
Generalizacja.

I widzisz. Co do tego, że twierdzisz, że jesteś idealny dla mnie. Nie. Tu dochodzimy do tego o czym pisałam wcześniej. Seksowny umysł. Ale tego już chyba nie zrozumiesz.

wcale nie zawsze wybierają tych po środku często biorą po prostu dużych czy gruby czy dobrze zbudowany ale duży.

Serio? Spotykałam się z kimś kto się mocno spasł. Czułam się strasznie oszukana, tym że nie chciał wrocić do dawnej formy mimo tego, że przechodziłam samą siebie w pomysłach na motywację.
Niestety, jest zasadnicza różnica między gruby a dobrze zbudowany. Siarczan wszystko rozprawiał naukowo, to I łatwo w oparciu o podobny sposób myślenia wysnuć kolejny wniosek. Mianowicie, kobiety nie biorą sie za otyłych. Za tym idzie pierdylion chorób I wczesne wdowieństwo.