Poczytaj to joedoe.
Odpowiem Ci raz, gdy będziesz dalej upierdliwy - zacznę hejtować jak Arkhana.
Nie wiem, po co Ci te dane i dla mnie takie podejście jest po prostu idiotyczne. Może dziewczyny udzielą Ci bardziej konkretnych odpowiedzi - lecz nie licz na to, abyś się od nich dowiedział konkretów i potem uprawiał szermierką - ta jest dziwką, a ta zakonnicą.
Nigdy nie spotkałem na swojej drodze Kobiety, którą tu usiłowano określić jako k***a !
Może dlatego, że nie szukałem, a może z tak prozaicznego powodu, że Kobieta /moim zdaniem/ ma do tego "trochę" inne podejście. Dla mnie jest to zrozumiałe, nigdy nie korzystałem z płatnego seksu i tutaj nie poruszam tej możliwości.
Chcesz rekordów ? Pierwszy to zakład, która "spuści" większą liczbę facetów", cesarzowej Rzymu z prostytutką - pani pracująca w zawodzie odpadła po około setce, cesarzowa bawiła się do południa. Rekord ten, pobiła niedawno polska gwiazdka porno /cieszyć się, czy smucić ? /.
Wiem, że spokojnie można bawić się z jedną partnerką, w weekend 6 do 8 razy na dobę. W przypadku imprezki więcej.
W małżeństwie, gdy obie strony maja się "na co dzień" jest inaczej i zależy to od temperamentu i potrzeb. Czasami wystarczy raz na tydzień, inni lubią to robić dwa razy dziennie.
Narysuj sobie rozkład T-Studenta i przenieś do statystyki.
Odpowiem Ci raz, gdy będziesz dalej upierdliwy - zacznę hejtować jak Arkhana.
Nie wiem, po co Ci te dane i dla mnie takie podejście jest po prostu idiotyczne. Może dziewczyny udzielą Ci bardziej konkretnych odpowiedzi - lecz nie licz na to, abyś się od nich dowiedział konkretów i potem uprawiał szermierką - ta jest dziwką, a ta zakonnicą.
Nigdy nie spotkałem na swojej drodze Kobiety, którą tu usiłowano określić jako k***a !
Może dlatego, że nie szukałem, a może z tak prozaicznego powodu, że Kobieta /moim zdaniem/ ma do tego "trochę" inne podejście. Dla mnie jest to zrozumiałe, nigdy nie korzystałem z płatnego seksu i tutaj nie poruszam tej możliwości.
Chcesz rekordów ? Pierwszy to zakład, która "spuści" większą liczbę facetów", cesarzowej Rzymu z prostytutką - pani pracująca w zawodzie odpadła po około setce, cesarzowa bawiła się do południa. Rekord ten, pobiła niedawno polska gwiazdka porno /cieszyć się, czy smucić ? /.
Wiem, że spokojnie można bawić się z jedną partnerką, w weekend 6 do 8 razy na dobę. W przypadku imprezki więcej.
W małżeństwie, gdy obie strony maja się "na co dzień" jest inaczej i zależy to od temperamentu i potrzeb. Czasami wystarczy raz na tydzień, inni lubią to robić dwa razy dziennie.
Narysuj sobie rozkład T-Studenta i przenieś do statystyki.
Skomentuj