W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito).

Zasada Pareto w stosunkach damsko-męskich

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Rozmarzona
    Seksualnie Niewyżyty
    • May 2012
    • 203

    Napisał Skinheads_Front
    To zdecydowanie poniżające dla faceta, że musi walczyć o kobietę, podczas gdy opalony wiochmen skonsumował ją na pierwszym spotkaniu.
    Nasunęła mi sie jeszcze jedna myśl..
    Skoro gustujesz w takich samych panienkach jak ci wiochmeni,
    to moze wcale nie różnisz się od nich az tak bardzo jak Ci sie wydaje...


    Napisał Skinheads_Front
    Lubię fajne ciuchy, lubię mieć wytrenowane na siłowni muskuły, na nogach założone fajne sportowe buty, a pysk popryskany fajnym zapachem.
    To jaki jest problem by jeszcze przysmażyć się na solarce i kupić żel ,skoro wiesz że Twój typ kobiet tak to lubi ???

    (zmarszczek po solarce sie biosz ?)

    Skomentuj

    • DSD
      Perwers
      • Jan 2010
      • 1275

      Tak sobie to czytam i coraz bardziej uświadamiam sobie że dla mnie zupełnie obojętne jest 'zaliczanie kobiet dla samego zaliczania'. Owszem, jest wiele pań które chciałem 'zaliczyć' i żałuję że tego nie zrobiłem, ale są to konkretne osoby, z którymi mam związane różne wspomnienia etc. To że jedna nieznana mi osoba (z tych 20%) bzyka inna nieznana mi osobę (z tych 80%) - a co mnie to obchodzi?

      Dla odprężenia cos po śluńsku - kolega ze studiów był wysoki, dobrze zbudowany, blondyn, ale z beznadziejnie słowiańską, końską twarzą . Zawsze wesoły i usmiechnięty, wygadany, biedny, jeździł rowerkiem. Pochodził ze Śląska cieszyńskiego (z rodziny ewangelickiej), koledzy godali po śluńsku. Ci jego kamraci (fury z Rajchu etc klimaty) nie mogli zrozumieć jak to jest 'żeś ty taki borok a takie fajne dziołchy mosz'
      'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)

      Skomentuj

      • why not.

        Napisał Skinheads_Front
        Dlatego, jeśli się przegrywa z opalonym półgłówkiem to może warto sobie dać - jak to mówi Ks. Isakowicz-Zaleski - siana. )
        W jakim celu więc roztrząsasz temat? Co Cię tak boli skoro w sumie nijak identyfikujesz się z sytuacją?

        Napisał Skinheads_Front
        Bo może nie każdy chce się z tym pogodzić, że nie jest facetem który może być kiedykolwiek atrakcyjny w charakterze partnera do czystego seksu i musi czymś nadrabiać, a hipster w rurkach z modnego klubu nie musi niczym nadrabiać, a kobieta z nim pójdzie do łóżka od razu z powodu mokrej cipki?
        No dobra.. Mowa o czym w końcu - o ff czy znalezieniu kogoś na dłużej?
        Skoro tak Cię to mierzi "daj se siana", zaakceptuj obecny stan rzeczy albo zamień się w owego hipstera i wyrywaj dupy na prawo i lewo. Masz aż trzy opcje.

        Skomentuj

        • Skinheads_Front
          Erotoman
          • Jun 2009
          • 530

          Po prostu frustrujące dla kogoś może być to, że seks może uprawiać tylko w związku, po pewnym czasie spotykania, a na niezobowiązujące bzykanko nie może liczyć. Czasem ktoś na pewnym etapie życia może nie chcieć związku z różnych przyczyn, może też go chcieć, ale nie może sobie na niego pozwolić, bo ma średnią pracę i sporą część wypłaty pożerają alimony.
          Rozmarzona, to był tylko taki przykład. Czasem "intelektualistka" robiąca na uczelni doktorat, czytająca "Wysokie Obcasy" i "Krytykę Polityczną" może po prostu obskoczyć sobie na plaży w Egipcie tandeciarskiego "ręcznikowego" kochającego sygnety i brylantynę. A tu, w Polsce kolega, z którym razem pracuje w instytucie na uniwerku żeby ją zdobyć będzie musiał odstawiać nie wiadomo jakie tańce godowe, a pod względem seksualnym ich związek nigdy nie będzie dla niej taki ekscytujący jak tamta przygoda.

          Skomentuj

          • Rozmarzona
            Seksualnie Niewyżyty
            • May 2012
            • 203

            No dobra...i co w związku z tym ??
            Powinni tego prawem zabronić co by było ''sprawiedliwie '' ?
            Życie..

            Czasem "intelektualista" robiący na uczelni doktorat może po prostu obskoczyć sobie na dyskotece( jak to okteśliła Eris) disco-cipkę. A tu, w Polsce koleżanka, z którą razem pracuje w instytucie na uniwerku żeby go zdobyć będzie musiała odstawiać nie wiadomo jakie tańce godowe, a pod względem seksualnym ich związek nigdy nie będzie dla niego taki ekscytujący jak tamta przygoda...

            Skomentuj

            • Skinheads_Front
              Erotoman
              • Jun 2009
              • 530

              Tigana, co masz na myśli mówiąc o pierdzeniu w stołek? Jak facet ma stabilną biurową posadę, to ma ją rzucić dla magazynu na wyspach, byleby lepiej zarabiał i wykazał się zaradnością? Nie każdy może zdobyć naprawdę elitarny zawód typu prawnik albo lekarz. Nie każdy ma ochotę bawić się w DG. Reszta to zwykli pracownicy biurowi, fizyczni oraz ci pracujący w usługach. Jestem zwykłym, szarym obywatelem i w tym momencie wybieram biuro. Mimo wszystko cieszę się, że nie jestem wzorcem zaradności. Jak się kobieta ze mną spotyka, to pewnie dlatego że również podobam jej się fizycznie, a nie dlatego że jej imponuję zaradnością, ale tak poza tym to brzydki jestem i gdyby nie zaradność, to by się ze mną nie umówiła.
              Rozmarzona, strasznie ironizujesz. Prawdą jest jednak, że facet mniej atrakcyjny musi się wykazać czymś więcej, niż przystojne ciacho, które może za klubowego podrywacza i wiele sobą nie reprezentować.

              Napisał solstafir
              Zauważyłem że więcej jest sfrustrowanych seksualnie. A czy samotnych i zamkniętych w sobie to nie wiem.

              termos - pamiętaj że że co innego ktoś do seksu a co innego ktoś do "związku"
              Solstafir, a dla Ciebie nie byłoby bolesne jakbyś się dowiedział, że Twoja kobieta w kategorii czystego seksu w ogóle by nie brała Cię pod uwagę, bo jesteś dla niej pod względem fizycznym za mało atrakcyjnym, a jest z Tobą, bo nadrabiasz innymi zaletami?

              Skomentuj

              • solstafir
                Banned
                • Aug 2012
                • 779

                Skinheads_Front to bardzo trudne do przełknięcia oczywiście. Zacząłbym się zastanawiać po co w ogóle uprawia ze mną seks.

                Ja właśnie mam ten problem, jakoś żadnej koleżanki do samego seksu znaleźć nie mogę, nie jestem dosyć przystojny, za to związek potrafię. Akurat jestem dosyć "zaradny". Tylko co to za związek... wszystko już sam opisałeś.

                Napisał Eris
                Bo jesli chodzi o sam seks, to juz nie przesadzajmy ze znalezienie jednego FF to taki wyczyn (pewnie latwiej znalezc ff niz dobrego partnera do zwiazku). Nie trzeba byc jakims super pieknym.
                Chodzi właśnie o to że dla kobiet, a dla mężczyzn jest odwrotnie.
                0statnio edytowany przez solstafir; 22-12-13, 17:09.

                Skomentuj

                • Skinheads_Front
                  Erotoman
                  • Jun 2009
                  • 530

                  Jeśli tak naprawdę, to jest mi przykro. Ale skoro uprawia z Tobą seks, to musisz się jej fizycznie podobać, tylko może pożądanie przyszło później?
                  Prawda jest jednak taka, że facet często potrafi "puknąć" nieatrakcyjną fizycznie pannę, z którą nigdy by się nie związał. Jak to mawiał "detektyw" Rutkowski - "Moja kobieta musi być ładna". Z kolei kobiecie na jedną noc często wystarczy przystojne, ale niekoniecznie rozgarnięte ciacho, z którym by się jednak nie związała. Za to interesującym wewnętrznie przeciętniakiem, z którym potrafi się związać niekoniecznie poszłaby niezobowiązująco do łóżka, bo do takiej relacji wybrałaby "ciacho".
                  0statnio edytowany przez Skinheads_Front; 22-12-13, 17:12.

                  Skomentuj

                  • Eris
                    Perwers
                    • Feb 2009
                    • 851

                    Wiesz wszelakie kluby to ostatnie miejsca, w ktorych powinienes szukac wartosciowych ludzi. Jakos na kobiety zawsze narzekaja faceci, ktorzy szukaja ich po klubach i imprezach :d

                    Nie zeby do klubow chodzili sami kretyni ale problem polega na tym, ze nie ma zadnej selekcji. Przyjdzie zarowno osoba inteligentna jak i disco-cipka. A sa miejsca do ktorych przychodza inteligentni ale disco-cipki juz nie. I to w takim miejscu trza szukac potencjalnego partnera/ff etc., bo zazwyczaj sa to osoby ktore kieruja sie innymi wartosciami.

                    Skomentuj

                    • Andrzej18
                      Seksualnie Niewyżyty
                      • Dec 2012
                      • 291

                      A ja zauwazyłem,ze kobiety czesto wybieraja gosci typu "maczo" napompowanych , , opalonych, zapatrzonych w siebie burakow ktorzy traktuja je przedmiotowo, czesto licza sie kumple bardziej niz kobieta itp a pozniej taka kobitka po 10 latach malzenstwa otwiera oczy i okazuje sie ze maczo jest dalej maczlo ale rzeczywistosc weryfikuje jego zaradnosc itp i sama bidulka musi pracowa i c na niego i dzieci, no ale 10 lat wczesniej on byl piekny i mlody liczylo sie tu i teraz;D

                      Skomentuj

                      • e-rotmantic
                        Perwers
                        • Jun 2005
                        • 1557

                        Napisał barmetr
                        Nadwyżka liczby kobiet nad liczbą mężczyzn dotyczy jedynie grup wiekowych powyżej 45 roku życia.
                        Statystyka 100 m / 106 k dotyczy urodzeń.

                        Skomentuj

                        • barmetr
                          Perwers
                          • Feb 2009
                          • 1399

                          Napisał e-rotmantic
                          Statystyka 100 m / 106 k dotyczy urodzeń.
                          To chyba podczas suszy w Etiopii czy Somalii.
                          W Europie proporcje są odwrotne. Rodzi się więcej chłopców.

                          Skomentuj

                          • unter
                            Gwiazdka Porno
                            • Jul 2009
                            • 1884

                            Napisał Andrzej18
                            A ja zauwazyłem,ze kobiety czesto wybieraja gosci typu "maczo" napompowanych , , opalonych, zapatrzonych w siebie burakow ktorzy traktuja je przedmiotowo, czesto licza sie kumple bardziej niz kobieta itp a pozniej taka kobitka po 10 latach malzenstwa otwiera oczy i okazuje sie ze maczo jest dalej maczlo...
                            No, no, nieźle dokopałeś 'kobitkom', według Ciebie potrzebują aż 10-ciu lat na pójście po rozum!

                            Skomentuj

                            • Skinheads_Front
                              Erotoman
                              • Jun 2009
                              • 530

                              solstafir, może popracuj nad wyglądem?

                              Skomentuj

                              Working...