Seks bez zobowiązań
Collapse
X
-
-
Ok, ale to także pasuje moim zdaniem do seksu bez zobowiązań. Ale prawda, że to tylko cząstka. Ważniejszą i większą częścią SBZ jest seks z osobami nowo poznanymi.
Jak najbardziej wierze w SBZ, ale to wspólna decyzja, świadoma, nie przymuszona i dla przyjemności.Skomentuj
-
Seks koleżeński to też seks bez zobowiązań, bo jakby nie patrzeć, po pewnym czasie (o ile dana para postanawia spotykać się w tym celu dłużej) zaczyna być to koleżeństwo, przynajmniej w moim przypadku tak było. Ja osobiście nie poszłabym do łóżka z facetem, którego choć odrobinę bym nie lubiła. Ten brak zobowiązań ma wykluczać uczucia wyższe, które w 'normalnym' związku zobowiązują do wierności. Jednak taki niezobowiązujący seks nie wyklucza obopólnej sympatii.GRAMMAR NAZI
Skomentuj
-
Ależ oczywiście, że seks bez zobowiązań, to również seks z kolegą czy przyjacielem. Każdy seks taki będzie, który nie prowadzi do zawiązania głębszych relacji opartych na partnerstwie, związku.Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuliSkomentuj
-
Mi się zdarzyło uprawiać seks bez zobowiązań, ale też tak jakby nie do końca... Po zerwaniu z chłopakiem, z którym byłam 2,5 roku spotkaliśmy się na jakiejś imprezie po miesiącu. Pogadaliśmy trochę, co tam u nas itd i doszliśmy do tego, że obydwoje mamy ochotę na seks. Więc stwierdziliśmy, że wejdziemy w "wolny związek" a jak na horyzoncie pojawi się ktoś inny to nie będzie problemu, żeby to zakończyć. Ot takie zaspakajanie potrzeb, szczególnie że już znaliśmy swoje ciała i wiedzieliśmy, jak sobie przyjemność sprawić. Po dwóch dniach zdecydowaliśmy, że do siebie wracamy i chcemy być ze sobą jako normalna para A teraz jesteśmy ze sobą już cztery lata (nie liczę tej przerwy, bo w tym czasie ani ja, ani on nie mieliśmy innych partnerów- on dalej jest moim jedynym ). Uważam, że się opłaciło nawet nie dla tego, że się zeszliśmy z powrotem, ale dlatego, że to krótkie doświadczenie bardziej mnie otworzyło w sprawach seksu. Zyskałam pewność siebie i nie bałam się, że głupio wypadnę albo że robię coś nie tak.
A seks z nowo poznanymi osobami uważam za ****ienie się Mam nadzieję, że nikogo nie obrażam, po prostu mam takie podejście i tak objawia się mój szacunek do ciałaSkomentuj
-
-
ja w sobote jestem uwmowiony na taki sex ze starsza od siebie dziewczyna. jest ładna i chetna zobaczymy jak to bedzieSkomentuj
-
-
Akceptuję seks bez zobowiązań, ale tylko z osobami, które znam. Np eks, przyjaciel/przyjaciółka, czy nawet zwykły kumpel. Nie widzę w tym nic złego (jeśli oczywiście nie jestem w związku, chociaż ustępstwa od tej zasady się czasem zdarzają)Skomentuj
-
a ja uważam , że każdy robi to co chce , niektórzy lubią szybko z nieznajomym inni tylko ze swoim partnerem. ja nikogo nie oceniamSkomentuj
-
Skomentuj
-
Skomentuj
-
Skomentuj
-
Od jakiegoś czasu sex tylko z miłości i nie chce tego zmieniać.."Miłość mierzy się potrzebą obecności"Skomentuj
-
Skomentuj
Skomentuj