Napisał Xiu
Seks bez zobowiązań
Collapse
X
-
Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli -
wiesz co xiu, jesli bede chcial stworzyc udany zwiazek, i bede mial do wyboru kobiete ktora *******ila sie tylko z milosci z 20 partnerami - kochliwa byla - i taka ktora dymala sie z 30 partnerami bo lubi seks, to wybiore ta druga... wiesz, wieksze prawdopodobienstwo stabilizacji emocjonalnejSkomentuj
-
-
Zdarzał mi się seks bez zobowiązań. Lubię seks i w partnerach tymczasowych dobre jest to, że nic ich nie interesuje moja przeszłość. A jak wspomnę o jakimś poprzednim, to nie ma od razu obrażania się i fochów.
I dobre jest też to, że relacja jest czysta, nieobciążana zbytnią uczuciowością. Mówicie, że brak bliskości? Nie robiłabym tego z osobami, których nie znam, przy których nie czuję się komfortowo, pewnie.
I bywały takie dni, że miałam mniejsze wrażenie fałszu w takiej relacji. Jak kochanek ma zły dzień, to mi powie, żebym się goniła (ja bym mu powiedziała to samo) i to będzie normalne. A partner od razu by się kłócił
Jak się zaniedbuję, gorzej ubieram, robię zły makijaż bądź mam nie pasujące do mnie perfumy - to kochanek mi to powie, a stały partner przemilczy, ale będzie niezadowolony lub powie i wyniknie z tego awantura.0statnio edytowany przez daj_mi; 11-04-09, 03:03.Skomentuj
-
yyyyyyyy? a jakim cudem ? o_O
wiesz co xiu, jesli bede chcial stworzyc udany zwiazek, i bede mial do wyboru kobiete ktora *******ila sie tylko z milosci z 20 partnerami - kochliwa byla - i taka ktora dymala sie z 30 partnerami bo lubi seks, to wybiore ta druga... wiesz, wieksze prawdopodobienstwo stabilizacji emocjonalnej
stabilizację emocjonalną ma się wtedy, gdy się ją chce mieć i gdy jest się dojrzałym człowiekiem, a nie po przejściach z określoną liczbą partnerów. nie wiem skąd wziął się pogląd, że trzeba przelecieć określoną liczbę ludzi, żeby być dojrzałym, albo żeby stworzyć stały związek, ale jest to wyjątkowo głupi pogląd.Skomentuj
-
-
-
Cóż, jako, że miałem (i mam) tylko jedną partnerkę, z którą chcę stworzyć stały związek to nie miałem takich przygód. Jednak uważam, że jeśli taki układ dwojgu ludzi pasuje to co mi do tego, niech robią co chcąNie uważam żeby byli przez to gorsi ani nic w tym tonie. Pozdrawiam
Gurgun - jaki jest każdy widziSkomentuj
-
Skomentuj
-
Skomentuj
-
Xiu, wydźwięk Twoich wypowiedzi jest taki: ja myślę dobrze, a Wy źle. JA MAM RACJĘ.
Wyluzuj trochę i spróbuj zaakceptować fakt, że nie wszyscy wyznają takie wartości i zasady jak Ty.Eat shit.Skomentuj
-
mam podobne zdanie jak Bambiii.. Ja tam jestem z moją kotką, uważam, że naprawdę bardzo się kochamy i stanowimy normalny namiętny związek a jednak... a jednak my też się dla przykładu dymamy ;] Odnośnie całęgo postu = ma ktoś ochote się z kimś kochać to niech to robi i się nie ogląda na tych co wytykają palcami - nie chce to niech tego nie robi i nie wytyka innym którzy to robią - mają prawo. I oczywiście - skoro facet może to kobieta też - oceniać powinno się nas/Was tak samo..
Pozdrawiam i więcej tolerancji dla Xiu życzęSkomentuj
-
-
Bambi, problem w tym, że mam rację.
wiesz..
jesli ktoś "z kimś jest" dla samego pieprzenia, to niech się nie spodziewa, że wszyscy będą mieli o nim dobre zdanie. tym bardziej kiedy mówi, że zwyczajnie nie chce mu się tworzyć związku, wkładać w niego odrobinę odpowiedzialności [magiczne słowo] i przy tym pozuje na takiego wiesz, bardzo dojrzałego, dorosłego. jedno z drugim się kłóci tak na prawdę.
nie widzę żadnych powodów dla których miałbym to akceptować, co miałoby być rzekomo dojrzałością. i mówię to w bardzo spokojny i zrównoważony sposób.
wiesz, ja jestem tolerancyjny. toleruję lesbijki, gejów, transwestytów, ludzi lubiących naprawdę ostry seks, bdsm etc - o ile tym zabawom towarzyszy uczucie, miłość. natomiast seks odarty z uczuć uważam za zwyczajne zezwierzęcenie, uprzedmiotowienie drugiego człowieka. nie ma się czym chwalić. wymaganie od wszystkich tolerowania takich zachowań uważam za totalną żenadę, a sam z siebie powodów do tolerowania też za bardzo nie widzę.Skomentuj
-
Skomentuj