Tweetnij
a tak na marginesie to kobiety teraz maja okazje sie tam popatrzec, pełno teraz tych emogejków w obcisłych spodniach.
-
-
-
Ja często się łapię na tym, że się gapię. Ale to dlatego, że zamyślam się bardzo często, nie chcę się gapić na twarz, żeby nie załapać kontaktu wzrokowego... więc gapię się na inne miejsca... m.in. krocze. Nie obserwuję i nie zastanawiam się jakiego ma dany delikwent, to po prostu miejsce gdzie zaczepiam wzrok i udaję się do swojego świata. Jak się skapnę, na co się patrzę, albo co gorsza właściciel tegoż miejsca się skapnie... to wtedy jest
ale obserwowani się zawsze później uśmiechają... 
Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.
...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...Skomentuj
-
a widać po takim gapeniu sie kto ma małego a kto dużego?
Skomentuj
-
ja lubiłam chodzić na mecze koszykówki kolegów... oni mieli takie luźne gatki, było widać kto ma dużego 
to był początek polowania 
Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.
...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...Skomentuj
-
haha, to lepiej juz na basen chodzic chyba wtedy jeszcze wiecej widac
Skomentuj
-
Przyjaciółka z klasy licealnej już będąc na studiach opowiadała mi, że dziewczyny patrzyły na krocze nauczyciela od WOSu. Gość był młody, a do tego zakładał na tyle obcisłe (chyba skórzane) spodnie, że zakładały się w której nogawce będzie tego dnia trzymał penisa.Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta estSkomentuj
-
Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.
...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...Skomentuj
-
No pewnie, że tak... co nie zmienia faktu, że nie lubię takich szpongów
Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.
...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...Skomentuj
-
Raczej nie zdarza mi się patrzeć w ten sposób na obcych facetów, a właściwie w ogóle nie przyglądam się napotkanym mężczyznom, bo mnie to krępuje..."Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś."Skomentuj
-
Każda kobieta się patrzy w kroczę. Jakoś jak nie raz zapomnę rozporka zapiąć albo mi się troche odepnie to zawsze kobieta mnie o tym informuje. Nawet jakaś nie znajoma publicznie ;p Więc muszą się tam patrzeć.Skomentuj
-
Ostatnio jedna Pani baaardzo chętnie patrzyła na krocze rozmawiając przez telefon) nie ukrywam, podobało mi się, nawiązaliśmy kontakt wzrokowy, a spodnie prawie pękały w szwach:>
Skomentuj
-
no czasem zerknę no..
Skomentuj
-
I ja czasami patrzę.
Skomentuj
Skomentuj