Faceci lubią dominować żeby nie czuć się słabym szczególnie w takim momencie jakim jest zbliżenie fizyczne. Może zabawy w odgrywanie ról sługi i pani będzie w tej kwestii pomocne.
Męskie zahamowania czyli czego mężczyźni absolutnie nie chcą robić w łóżku?
Collapse
X
-
-
W sumie to za każdym razem kiedy mój facet okaże brak zainteresowania to tym bardziej się uwezmę . Wiec zobaczę czy może jednak go przekonam .
A co do dominacji jako naturalnej męskiej potrzeby - uległość jest w dużej części kwestią zaufania. Skoro ja jestem w stanie to zaufanie okazać jemu, czemu on tak uparcie miałby się trzymać bezpiecznej strony ?Skomentuj
-
do panów-wasze zahamowania
Z reguly uwaza sie, ze to kobiety maja wieksze zahamowania w lozku i jesli sie o takowych rozmawia to najczesciej o tych damskich: nie chce lykac, nie chce miedzy piersi,nie chce oralu, analu, nie chce kajdanek poczas itd itp
a ja bym chciala poznac wasze zahamowania: co was brzydzi, czego nie chcecie robic podczas seksu?
tylko blagam bez odp typu ze odpada scat i takie tam,mowie o vczyms bardzoej powszechnym co jednak wzbudza wasza niechec
zastanawia mnie tez co bym zrobila gdybym trafila na faceta duzo mniej otwartego niz ja na pewne doznania, czy bardzo by mi to przeszkadzaloSkomentuj
-
-
Na pewno piss, oraz wszelakie zabawy oraz gadżety, które maja na celu dobranie się do mojego tyłka(strap-on itp) Prócz tego to raczej nic...Związek oparty tylko o namiętność jest krótki..... choć miewa długie orgazmy.Skomentuj
-
Gayka
Tak samo jak Kojack, mój tyłek jest mój i tylko mój tam nie ma wstępu nikt. Poza tym, obecność osób trzecich, możliwość że nie wyjdzie się z twarzą z jakiejś zboczonej sytuacji o której mogą się dowiedzieć osoby trzecie.
Na pewno niektóre urozmaicenia, które powodują ból, czy to mój czy partnerki.. Kajdanki, właściwie jak bym ufał to może i bym się zgodził.
Dużo z tych zahamowań każdy inaczej odbiera, ja nie pozwalam dotykać mojego tyłka, co niektóre koleżanki specjalnie szczypią, a inny będzie zachwycony mogąc poczuć język czy tam penisa innej osoby w swoim anusie.
Sikanie też odpada, odpada zachowanie "na dzi*kę" czyli przesadnie ostre teksty i mało realistyczne dźwięki Naturalność jest najlepsza właściwie.
Do tego dochodzą zabawki.. większość zabawek odpada, jak mówiłem może te kajdanki i najwyżej jakiś sztuczny penis w drugiej dziurce partnerki..
Sztywność partnerki, lubię jak się tak naturalnie zachowuje i nie krepuje w niczym.
Właściwie nie chce mi się dalej myśleć, ale można by tak wymieniać i wymieniać a itak zaraz wpadną Nolaany i stwierdzą że nie mają żadnych zahamowań, więc to jest kwestia czysto prywatna. Co kto lubi. Pozdrawiam )Państwo policyjne, państwo wyznaniowe
Masz tu wolność słowa, lecz uważaj na swą mowę..Skomentuj
-
Po ilości wpisów widać, że to tylko my, płeć piękna, miewamy zahamowania (w temacie takiego bardziej powszechnego seksu)... Ciekawe czemu tak się dzieje? Czy to za dzieciaka ktoś nam wpajał wstyd, czy co? Nie rozumiem...Jestem śliczna, higieniczna, przy tym silna niczym tur
Rozkoc***ę w sobie chłopców, za mną poszliby pod mur
Bo jestem sprytna i wybitna
Romantyczna także jesteś jak chłopięcy chór.Skomentuj
-
hmm faktycznie, ale wiesz pomyslalam, ze moze to chodzi tez o to ze jest tutaj specyficzna grupa osob lubiaca seks
mysle, ze ci z duzymi zahamowaniami raczej nie pisza na takich forach
ale tylko mi sie tak wydajeSkomentuj
-
Jak wyżej, z tym, ze w moim przypadku trudno o zahamowaniach jak o czymś co można byłoby jakoś obejść czy przekonać, zagadać itd. Nie toleruje żadnych prób zamachu na całość 4liter, przebieranek w damskie fatałaszki, krepowanie powrozami i np. chłeptania wina z psiej miski pod stolem. Natomiast nie przeszkadza mi obecność osob trzecich.
.Link do...
Skomentuj
-
moje jedyne zahamowanie to te które wymieniła już autorka tematu no i może kajdanki, bo cholera wie co partnerce może strzelić do głowy zostawi mnie skutego, zadzwoni po koleżanki i dopiero będzie popaSkomentuj
-
Gayka
Tak samo jak Kojack, mój tyłek jest mój i tylko mój tam nie ma wstępu nikt. Poza tym, obecność osób trzecich, możliwość że nie wyjdzie się z twarzą z jakiejś zboczonej sytuacji o której mogą się dowiedzieć osoby trzecie.
Na pewno niektóre urozmaicenia, które powodują ból, czy to mój czy partnerki.. Kajdanki, właściwie jak bym ufał to może i bym się zgodził.
Dużo z tych zahamowań każdy inaczej odbiera, ja nie pozwalam dotykać mojego tyłka, co niektóre koleżanki specjalnie szczypią, a inny będzie zachwycony mogąc poczuć język czy tam penisa innej osoby w swoim anusie.
Sikanie też odpada, odpada zachowanie "na dzi*kę" czyli przesadnie ostre teksty i mało realistyczne dźwięki Naturalność jest najlepsza właściwie.
Do tego dochodzą zabawki.. większość zabawek odpada, jak mówiłem może te kajdanki i najwyżej jakiś sztuczny penis w drugiej dziurce partnerki..
Sztywność partnerki, lubię jak się tak naturalnie zachowuje i nie krepuje w niczym.
Właściwie nie chce mi się dalej myśleć, ale można by tak wymieniać i wymieniać a itak zaraz wpadną Nolaany i stwierdzą że nie mają żadnych zahamowań, więc to jest kwestia czysto prywatna. Co kto lubi. Pozdrawiam )
Jedynie przy dużej dawce zaufania dałbym (i już parę razy byłem...) się związaćSkomentuj
-
Skomentuj
-
Łeee, ja myślałam, że Arkhan wpisze tu, jak bardzo brzydzi go obciąganie i mineta No i te zahamowania przed niedziewicamiGRAMMAR NAZI
Skomentuj
-
Sporo moich kolegów brzydzi się analem. Plus tradycyjnie strap-on.Ty kiedy ją mijasz w alejach Starówki
Myślisz o jej czterech literach jakbyś pisał krzyżówkiSkomentuj
-
Skomentuj
Skomentuj