Męskie zahamowania czyli czego mężczyźni absolutnie nie chcą robić w łóżku?

[Maoam]

Po namyśle - nie zdarzyło mi się, żeby mi facet czegokolwiek w łóżku odmówił kategorycznie, chyba wiem po prostu o co kogo prosić

Podpisuję się

Znaczy: mogło być tak, że miał akurat ochotę bardziej na coś innego, ale żeby po prostu i kategorycznie nie zgodził się na coś, bo uznał to za wstydliwe/poniżające dla mnie/dla niego/zbyt perwersyjne etc? Nieeee

[upocone jajka]

Gayka jak śmigala jeszcze z polaczkami za ręke to pewnie odmówiła brania do paszczy bo od lamusów sie nie bierze

[studenciara]

Mój (były już, oh) facet nie chciał trzymać mnie za głowę, gdy robiłam mu loda. Ba, każde ostrzejsze akcje były z jego strony na "nie".

Miałam po prostu większy temperament od niego. :>

[Soundsleep]

Jakby stara wywłoka, z alhzaimerem i parkinsonem rzekła, że ma ochotę zrobić mi loda, wyciągając przy tym szczękę, nie zgodziłbym się. Ni ma *****.

[Kalilah]

Sound jak widzę nie jesteś wybredny

[Soundsleep]

Teraz tak, nie wiem jak będzie na starość
Wspomniałem o lodzie, wiadomym jest, że seksu z babciną nie zamierzam uprawiać, nie ważne jakie miałbym parcie by się spuścić ;P

[aryman]

Dużo już babci spławiłeś? Nie powinieneś chodzić na to kółko różańcowe.

[Attyla]

Nie całuję się z dziewczynami palącymi papierosy...nigdy .

[Iwi]

Nie ma niczego, czego On by mi odmówił Może dlatego, że pod względem temperamentu i fantazji dobraliśmy się. Są jednak rzeczy, co do których oboje mamy takie samo podejście. Tzn nigdy, ale to nigdy żaden scat, zabawy jego odbytem, czy seks oralny podczas okresu.

[monikaw]

A ja nigdy w życiu nie zgodzę się na seks analny, po prostu obrzydza mnie to, podobnie jak wszelkie zabawy odbytem partnera.

[Gayka]

Większość to tu jednak pytania zadanego w pierwszym poście nie zrozumiała.

Mi jeszcze żaden facet niczego nie odmówił, ale też nie prosiłam o jakieś wyuzdane rzeczy. Jeszcze...

[watch.out]

A ja nigdy w życiu nie zgodzę się na seks analny, po prostu obrzydza mnie to, podobnie jak wszelkie zabawy odbytem partnera.

kto tu wpuścił tę dziwaczkę?

[Dyktator]

nie miałem sytuacji abym odmawiał czegoś. wiem natomiast, że jestem negatywnie nastawiony do zabaw które 'podkopują' moją pozycję dominanta w łóżku i/lub wzbudzają moje obrzydzenie

[Shibu]

nigdy na nic nie namawialam, wiec zaden nie odmawial
a tak na serio to kazdy chyba ma jakies zahamowania
i niekoniecznie musi chodzic o takie ekstremalne rzeczy jak scat czy wbijanie w penisa gwozdzi bo to juz raczej normalne nie jest

w kazdym razie czesto tak jest ze jednymi mamy te zahamowania mniejsze niz z innymi
kwestia podejscia i ogolnej atmosfery w lozku

[Bachanatka]

Anal play. Mój luby uznał ze jego tyłek zostanie dla mnie terenem niezbadanym do końca jego dni i za nic nie mogę go przekonać, mimo iż bardzo tego chce.

Po za tym kolejne rundy, czasem muszę pogodzić się z tym ze jego wacek jest na to zbyt obolały.