Ostatnio rozmawiałam z kumpelą i ona oburzyła się, że jej facet zwrócił jej uwagę, że go trochę pogryzła przy lodzikuu i stwierdził to cię poduczymy.... a moja kumpela się obraziła...myślicie, że miała powód czy powinna się cieszyć, że on chce "pomóc"
Jeszcze jej wg niej dowalił słowami co ogólnie lubi w seksie i też się obraziła.
Jak wy uważacie lepsza jej rozmowa czy zgadywanka???
Jeszcze jej wg niej dowalił słowami co ogólnie lubi w seksie i też się obraziła.
Jak wy uważacie lepsza jej rozmowa czy zgadywanka???
Skomentuj