W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Czy seks rano trwa u Was krócej niż wieczorem?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • słowenka
    Seksualnie Niewyżyty
    • Aug 2011
    • 259

    Czy seks rano trwa u Was krócej niż wieczorem?

    Panowie, czy podczas porannego seksu dochodzicie szybciej niż wieczorem???
    Zauważyłam taką różnicę z obecnym partnerem, w nocy może bardzo długo, a rano kończy o wiele szybciej..
    Nie wiem czy to indywidualna sprawa czy ogólnie tak jest, a wynika to np. z faktu, że podobno rano faceci mają wyższy poziom testosteronu.
    Aha, mówiąc rano mam na myśli bardzo wczesne godziny, ok. 5-6.
  • Nolaan

    #2
    Nie wiem, rano się nie bzykam tylko śpię. Mówię serio, kobieta wstaje ode mnie wcześniej o te kilka godzin.

    Skomentuj

    • Betina
      Erotoman
      • Mar 2011
      • 596

      #3
      Właśnie chciałam powiedzieć, że rano mój facet śpi, gdy ja krążę po mieszkaniu. Ale zamierzam przeprowadzić doświadczenie... Znaczy się sprawdzę to i napiszę
      "Używajcie polskich znaków. Jest różnica czy komuś zrobisz ŁASKĘ czy LASKĘ." - prof. Bralczyk

      Skomentuj

      • nictoo
        Świętoszek
        • Feb 2009
        • 37

        #4
        JA raczej bez różnicy może nawet z lekką tendencją na dłużej. Ale za to moja kochana dochodzi błyskawicznie i po kilka razy rano
        Baby to są h.je, a jakby miały h.ja to by były gorsze od nas

        Skomentuj

        • kamil1422
          Ocieracz
          • Feb 2009
          • 139

          #5
          mi natomiast, często zdarza się "wytrzymywać" dłużej z samego rańca może jeszcze jestem w pół-śnie

          Skomentuj

          • fan_dupeczek
            Gwiazdka Porno
            • Jan 2012
            • 2071

            #6
            Jakiejś wielkiej prawidłowości u siebie nie zauważyłem, ale może po prostu chodzi o czas jaki możecie przeznaczyć na pieszczoty? Wiadomo, że jak się człowiek zaraz będzie musiał szykować do pracy/na uczelnię/do szkoły to nie może sobie pozwolić na wymyślnie długi seks.
            Inna sprawa, poranny wzwód może sprawę przyspieszyć, może to o to chodzi? Uwielbiam seks rano, kiedy kutas jest mocno naprężony i gra wstępna jest zbędna.

            Skomentuj

            • Lord_Minetor
              Świętoszek
              • Jan 2012
              • 33

              #7
              Zależy czy nam się spieszy do pracy, jak jest łikęd, to nie ma po co się spieszyć. Z rana seks jest fajny jak się powoli rozkręca od zaspanego "nie chce mi się ruszać" do dzikiego "pieprz mnie mocniej". Sama gra wstępna też się przeciąga, bo nieraz trzeba trochę dłużej popracować nad smarowaniem.

              Ale o 5-6 to się raczej kończy nocne baraszkowanie niż zaczyna poranne. Choć zdarza się, że przebudzę się o tak nie******** porze, a junior stwierdzi, że skoro już nie śpię, to można skorzystać z okazji

              Edit: Dlaczego cenzura gwiazdkuje "ludz - kiej"? Czy "ludzie" to brzydkie słowo? O_o
              0statnio edytowany przez Lord_Minetor; 31-01-12, 12:00.
              Śpieszmy się wkurzać ludzi, tak szybko odchodzą.

              Skomentuj

              • Away
                Gwiazdka Porno
                • Oct 2009
                • 1887

                #8
                O 5 się kończy jak tu większość pisze .
                W późniejszych godzinach dla mnie także porannych nie zauważyłam większej różnicy.
                Najbardziej niebezpieczne są kobiety, którym nie można się oprzeć.

                Skomentuj

                • iceberg
                  PornoGraf
                  • Jun 2010
                  • 5113

                  #9
                  Jakoś nie zauważyłem specjalnie różnicy... Czasem bywa tak, że kończę o wiele szybciej niż bym chciał ale to raczej zależy od długości "postu" i napalenia niż od pory dnia.
                  Jeśli już to powiedziałbym, że jak jestem bardzo zmęczony to mogę mieć problem żeby szybciej skończyć i troszkę dłużej to trwa - ale skoro kobieta nie narzeka to po co przyspieszać
                  Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                  Skomentuj

                  • Lilith_666
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • Nov 2011
                    • 386

                    #10
                    Często kochamy się rano,ale 5-6 to nie jest dla nas wczesna godzina .Zdarza się,że kochamy się o 3-4 kiedy się obudzimy i nas najdzie.Chyba,że kończymy nad ranem.Ale nie widzę zależności,że wtedy krócej.Jest bardzo różnie...
                    "Lepiej skończyć w pięknym szaleństwie niż w szarej,nudnej banalności i marazmie."
                    Witkacy

                    Skomentuj

                    • sylwia.torun
                      Seksualnie Niewyżyty
                      • Jan 2011
                      • 219

                      #11
                      Ja zauważyłam, że partner rano zdecydowanie może kochać się ze mną dłużej.
                      Zapraszam do mojego albumu ze zdjęciami w profilu.

                      Skomentuj

                      • słowenka
                        Seksualnie Niewyżyty
                        • Aug 2011
                        • 259

                        #12
                        No to było tak, że mieliśmy wychodzić za 10 -15 minut i chcieliśmy jeszcze zrobić szybki numerek. Tylko nie wiedziałam, że mozna tak sobie kontrolować moment spustu. Bo jak kochamy się wieczorem, no bardziej w nocy (okolice północy), to on naprawdę może dłuugo, co mi bardzo odpowiada, ale chciałabym, żeby rano też było dłużej.
                        Może rzeczywiście ma to związek ze zmęczeniem..
                        Ja np. widzę róznicę, o wiele szybciej się podniecam rano niż wieczorem i dla mnie ten seks z samego rana i w nocy trochę się różni.

                        Skomentuj

                        • upocone jajka
                          Banned
                          • May 2009
                          • 5151

                          #13
                          tera rano jak wstaje to pierwsze to wychodze z suczką przed chałupe potem, skrobanie szyby w aucie po takiej rozgrzewce jak wracam do kuchni to odechciewa mi sie wszystkiego a i kobita kima w najlepsze jakie tam ruchanie, na wiosne to powkładam babie na śpiocha to powiem co i jak

                          Skomentuj

                          • nieuchwytna
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • Aug 2011
                            • 251

                            #14
                            Rano zdecydowanie dłużej, jednak rzadziej.
                            Trzy czwarte z miłości.

                            Skomentuj

                            • Bulisx
                              Świętoszek
                              • Feb 2012
                              • 28

                              #15
                              To będzie mój pierwszy post na forum

                              Rano w moim przypadku krócej, ale uwielbiam zaraz po przebudzeniu. A także jak już ktoś napisał np o 3-4 jak się przebudze i mnie najdzie

                              Skomentuj

                              Working...