Ilu partnerów/ek analnych mieliście?
Collapse
X
-
-
-
Hm hm hm chyba z pięciu, jeśli dobrze pamiętam.Skomentuj
-
-
Lewatywa to dobry pomysł, możesz być spokojna że potem nie będzie problemuSkomentuj
-
Miałem trochę takich pań ok6. Patrząc na Wasze wpisy wydaje mi się że anal jest teraz takim "tematem tabu" u kochanków, podobnie jak oral w latach 90 😈tam gdzie kończy się zabawa zaczyna się gra
tam gdzie kończy się seks zaczyna się orgazmSkomentuj
-
Skomentuj
-
W ilości przelecianych panienek to straciłem rachubę po 25, za to te które pozwoliły mi w kakao to było 6. 3 to kobiety z którymi byłem w długich związkach, ale tylko 1 się bardzo podobało, 2 pozostałe wypinały tylko tyłek i czekały jak skończę. Reszta to 1 koleżanka z pracy, też wypięła tylko i czekała kiedy skończę, a kolejne dwie to na orgiach w seks-klubie, więc też im się oczywiście podobało.Skomentuj
-
Nie ukrywam, partnerów seksualnych miałam wielu. Dla większości ludzi, ta liczba jest niewyobrażalna. Niektórzy wręcz nie dowierzają. Mój pierwszy związek rozpadł się z powodu niedopasowania seksualnego (mąż mógł miesiąc funkcjonować bez seksu, a ja popęd miałam ogromny) Powiedziałam sobie, że nie zwiążę się z innym facetem, dopóki nie trafię na takiego podobnego do mnie. Żeby go znaleźć musiałam ich wielu wypróbować. i w końcu w wieku 38 lat trafiłamSkomentuj
-
Jedną. I póki co tak zostanie, anale to nie mój kink.Lepiej więc być samemu niż z kimś, (...) kto jest namiastką czy też czymś w tym rodzaju.
— Marek HłaskoSkomentuj
-
-
-
A ja dopiero doczytałam, że pytanie jest o ilość analnych partnerów
W tym momencie moja statystyka wygląda zupełnie inaczej... bo tylko 1 na licznikuSkomentuj
-
Hmm i pozostało dwóch. Do kitu.Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.Skomentuj
-
Nie martw się, sporo facetów lubi takie zabawy. Według niektórych kobiet nawet więcej niż mniej. Może zwyczajnie nie trafiłas.Skomentuj
Skomentuj