Ilu partnerów/ek analnych mieliście?

[callme]

2 z czego ten drugi to jakies małe nieporozumienie 10 sekundowe

[iceberg]

O ile dobrze liczę i nie pominąłem żadnej to 6, z czego 2 w pełnym kontakcie bez gumek i z finałem do środka. Liczę tylko penetrację penisem, bez zabaw palcami w tej dziurce.

[Shibu]

partnerow analnych? dziwne pytanie.Jak dobrze kojarzę to 7

[Christophero]

w mijającym kwartale około czterysta siedemdziesiąt pięć.

[MsMisska]

Chris... Co tak mało?

[Christophero]

Chris... Co tak mało?

w tym kwartale miałem dwa miesiące urlopu,
sama rozumiesz,
niedyspozycja.

[iceberg]

Krzysiu aż tak Cię ruchają? Myślałem że tylko US i ZUS a tu aż taki obrót
Kurcze a już myślałem żeby założyć firmę... no ale w takim przypadku to zbyt cenię sobie swój odbyt

[Christophero]

nie zakładaj firmy,
dymanie masz i to za własne pieniądze.

generalnie wszyscy cie wtedy dymają.

dostawcy, klienci, pośrednicy, lakiernicy, spawacze i urzędnicy.

No ale, czego się nie robi dla kariery.

[fan_dupeczek]

Update - 10.

12, chcę więcej!

[alexiaaa21]

Ja mialam 2

[assfun]

Takich pełnowartościowych to z 8 i chciałoby się więcej.. ale sex to nie checklista.. Jedną szczególnie wspominam, drugiej takiej już raczej nie znajdę..

[schumix]

Niestety ale do tej pory miałem ich całe 0 :/. Jakoś pechowo trafiałem na kobiety, które kategorycznie odmawiały jakichkolwiek zabaw drugą dziurką

[onanista biseks]

Niestety ale do tej pory miałem ich całe 0 :/. Jakoś pechowo trafiałem na kobiety, które kategorycznie odmawiały jakichkolwiek zabaw drugą dziurką

Zgodzę się z Tobą, że znalezć partnerkę do tego rodzaju zabaw nie jest łatwo, nie wiem, czy jest to jakieś kulturowe tabu, czy może strach przed domniemanym bólem, moja pierwsza partnerka, z którą miałem (niewątpliwą!) przyjemność, najpierw biadoliła, jak to ją strasznie będzie bolało...a potem, już po finale, nie mogła się nachwalić, jaka to przyjemność ją spotkała . Była żona również nie chciała o tym słyszeć, aż pewnego dnia, ni z gruszki ni z pietruszki, podczas popołudniowej sjesty wypięła goły tyłeczek i sama naprowadziła penisa w odpowiednie miejsce - nawet się nie spostrzegłem, że już jestem w środku . Ale i tak moje wspomnienia analne nie są zbyt bogate, było ich może 5, może kilka więcej - chodzi oczywiście o ilość partnerek nie o samą liczbę penetracji, bo tych - na szczęście był dość sporo.

[Astraja]

Jeśli go wpuściłaś, to chyba jednak powinien sie wliczać do statystyk tak samo można byłoby mówić,że jest się trochę w ciąży. Trochę bo od wczoraj, wiec w sumie się nie liczy.

Trochę masz rację ale wybacz, dla mnie-a mam takie prawo- 1 się nie liczy

[Bobi25]

wypięła goły tyłeczek i sama naprowadziła penisa w odpowiednie miejsce - nawet się nie spostrzegłem, że już jestem w środku

Tak bez przygotowania tyłka na penetrację ?