Wzrost jako kryterium doboru partnera

[lance90]

Jakich nielicznych. Skoro M. Stuhr miał w dowodzie wzrost wysoki to wysokich jest w naszym kraju mnóstwo

[Maryja_dziewica]

Hehe...Może zapytam tak- ponad 185 cm?

[lance90]

Ponad
Ja nie zaliczam się do tych co mówią, ze 175 to wysoki

[Maryja_dziewica]

Zjawisko jest zabawne

[daj_mi]

175 to lamerstwo, a nie wysoko. Tyle to ja mam :>
I w zasadzie od dwóch lat nie miałam faceta wyższego ode mnie

[gordi21]

Mam 190cm wzrostu, nie przeszkadza mi to czy dziewczyna jest niska czy wysoka.

[Sexy_man]

I w zasadzie od dwóch lat nie miałam faceta wyższego ode mnie

To co się z kurduplami zadajesz. Mało to wysokich jest.;>

[Everready]

A mnie tam kurdupel nie wadzi, jeśli ma dobre proporcje i ładną twarz. A jak jeszcze ma dobrze rozwinięty mózg, to co mi tam?

[atwood]

w zasadzie to chyba bez znaczenia choć nigdy niżsi nie byli , ale jakoś tak trafiam te 175-177 i źle nie jest ja ledwo 164 więc jest ok

[mansell31]

Ja mam 170 cm i polowa z moich bylych dziewczyn byla ode mnie wyższa. Trochę to przeszkadza ale da się z tym zyć.

[carla88]

122

Niektorzy pisza, ze dla nich nie liczy sie wyglad, tylko charakter kobiety. A czy bylibyscie gotowi wejsc w zwiazek z dziewczyna ktora ma 122 cm wzrostu ? Zakladajac, ze jest poza tym za******a. Pytam z czystej ciekawosci...

[Ville]

A czy bylibyscie gotowi wejsc w zwiazek z dziewczyna ktora ma 122 cm wzrostu ?

Dlaczego by nie?
Myślę, że nie przeszkadzało by mi to jakoś bardzo... Pewności nie mam, bo nigdy w takiej sytuacji nie byłem, ale na pewno tak niski wzrost, mnie nie odstraszyłby z samego początku.

Zdecydowanie gorzej się czuje, jak dziewczyna jest dużo wyższa niż ja. A jak jeszcze ma większą masę do tego, to już zupełnie jakoś tak mi dziwnie... Jak takie dziecko się czuje wtedy

[carla88]

I gdyby ona byla OK, to wszedlbys z nia w zwiazek, gdyby znajomi sie z ciebie smiali ? Gdyby nie bylo jakiekolwiek tolerancji...

[Ville]

I gdyby ona byla OK, to wszedlbys z nia w zwiazek, gdyby znajomi sie z ciebie smiali ? Gdyby nie bylo jakiekolwiek tolerancji...

Wątpię by znajomi (jeśli chodzi o tych dalszych) mieli odwagę się ze mnie śmiać
Zaś jeśli chodzi o tych najbliższych, to są to ludzie tolerancyjni i raczej nikt by złego słowa nie powiedział.

Ale zakładając nawet brak tolerancji całkowity, to nie obchodziłoby mnie to zbyt bardzo.
Ja nie jestem z tych który układają życie na zasadzie "co ludzie pomyślą".
Jeżeli dogadywałbym się z dziewczyną i byłaby nic porozumienia, to nawet jakby nie miała obu rąk i nóg, byłbym w stanie w taki związek wejść... Tu już wszystko regulowałoby ewentualne uczucie miedzy nami, a nie to kto się krzywo patrzy lub śmieje zza krzaka.

[Seryjniak]

carla88 - nie i ogolnie nie czesto widuje nizszego faceta z wyzsza kobieta chociaz czasami taki uklad jest fajny.