Czy to przez masturbacje??

[Soreness]

Mam 20 lat, niedawno zacząłem uprawiać seks, przed tym czasem częste masturbacje. W czasie masturbacji do niedawna mój penis wydzielał duże ilości śluzu, od kiedy poznałem obecną dziewczynę w czasie pieszczot cielesnych jak i w czasie stosunku zaobserwowałem absolutny brak śluzu, a wiadomo że dobre nawilżenie to podstawa, więc do wytrysku podczas stosunku dochodziło bardzo szybko. A po stosunku, nawet po godzinnej przerwie, nie moge osiągnąć pełnego wzwodu. Nie stwierdzono u mnie żadnych chorób związanych z układem moczowo-płciowym.
Dodam że oboje z partnerką lubimy długą grę wstępną, kochamy się i ufamy sobie wzajemnie i tu jest kolejny plus bo moja partnerka stara się jak może żebym osiągnął kolejny wzwód, a tu niestety problem.

Konkretnie pytanie moje jest następujące:
Czy masturbacje mogły doprowadzić do braku pojawiania się wydzieliny a tym samym wpłynąć na prawdziwy kontakt seksualny oraz czy istnieje jakiś sposób żeby przywrócić sprawom właściwy tor?? (Tematy z problemowym wzwodem już przejrzałem ale nie wiem czy te dwa zagadnienia się mogą łączyć w jakiś sposób)
Czy też może istnieje możliwość że moje dolegliwości są związane z inną sferą a jeśli tak to jaką??

[SkyWalker1]

brak śluzu? powinieneś się cieszyć ;] bo ten śluz to jest Preejakulat, czyli substancja która może zawierać plemniki, nawilżenie to "zadanie kobiety"- w sensie ze Członek męski ma taka budowę ze nie nawilża się(niby preejakulat to naturalny lubrykant ale może zawierać plemniki), za to kobiety układ rozrodczy tak.

[edvin]

-"Czy masturbacje mogły doprowadzić do braku pojawiania się wydzieliny a tym samym wpłynąć na prawdziwy kontakt seksualny oraz czy istnieje jakiś sposób żeby przywrócić sprawom właściwy tor??"

Myślę, że masturbacja nie wpływa na pojawienie się wydzieliny, ale na pewno ma wpływa na kontakt seksualny. U mnie jest tak, że wydzielina pojawia się dopiero przy bardzo dużym podnieceniu, podczas "zwykłego stosunku", czy masturbacji zazwyczaj jej nie ma. Zastanawiam się, jak bardzo szybko dochodzi u Ciebie do wytrysku, bo jak dobrze rozumiem, to jest tutaj problemem? I to właśnie ma związek z masturbacją, bo wtedy Ty masz bezpośrednią kontrolę, nad siłą ucisku, szybkością wytrysku, gdzie jak wiesz może to być dosłownie parę minut. Podczas stosunku z kobietą już tak do końca nie jest Kobieta może być za "ciasna" lub też za "luźna" i wtedy może pojawić się problem Długa gra wstępna może też doprowadzać do szybszego wytrysku, tym bardziej jeśli jest namiętna i podniecająca i jeśli to są Twoje początki z seksem, myślę, że nie ma się czym przejmować, bo ten "czas dojścia" z każdym kolejnym stosunkiem wydłuża się.

Jeśli chodzi o drugie pytanie, to myślę, że tak, Twoje dolegliwości mogą być związane ze sferą psychiczną. Możesz być tak bardzo zestresowany, że Twój sprzęt odmawia Ci posłuszeństwa, chociaż z drugiej strony, może to naturalne, że po udanym stosunku i długiej grze wstępnej, czujesz się odprężony i zrelaksowany, że nie myślisz już o kolejnym razie, a chcesz to zrobić tylko i wyłącznie ze względu na Twoją partnerkę i wtedy troska o nią i jej orgazm+ stres robi swoje

Mam nadzieję, że pomogłem

[Soreness]

przy użytkowaniu prezerwatyw nawet ze środkiem nawilżającym to nawilżenie kobiety niewiele mi pomoże ;p i czułem się ogólnie lepiej jak jednak ten śluz się wydzielał przy wcześniejszych stosunkach i ewentualna obecność plemników to akurat małe piwo - to co do skywalkera


I stosunek nie można powiedzieć że stosunek był udany bo nie czułem pełnego szczytu a partnerka nie szczytowała akurat w ogóle i to przed tym czułem się zrelaksowany - to co do odpowiedzi edvina


Dzięki za pomoc ale może ma ktoś jeszcze jakieś sugestie...
Ewentualnie sposób jak przywrócić pojawianie się śluzu bo wg mnie w moim przypadku to może mieć wpływ

[edvin]

Ja jednak myślę, że to są reakcje organizmu, którymi nie do końca da się sterować. Preejakulat jest wydzielany podczas podniecenia seksualnego i może się zdarzyć tak, że część mężczyzn w ogóle go nie produkuje. Zasadniczo to pełni on funkcję lubrykantu. Jeśli nie jest wytwarzany, lub kobieta nie ma go dostatecznie dużo, to są środki na rynku, które skutecznie go zastępują, mają go w swojej ofercie i durex i unimil. Masz 20 lat i mimo osiągnięcia dojrzałości seksualnej Twoje ciało ciągle się zmienia, nie z taką intensywnością, jak wcześniej ale jednak, więc to, że ten preejakulat juz nie występuje może być rzeczą naturalną. Jeśli jednak chciałbyś na to wpłynąć, myślę, że jest taki sposób. Postaraj się nie masturbować i nie uprawiać seksu przez parę dni, myśl dużo o swojej partnerce (wiadomo w jaki sposób) Kiedy już będziecie mieli uprawiać seks, wprowadź odpowiednią atmosferę, zadbaj, żeby to co Cię najbardziej podnieca, pojawiło się tego wieczoru, zrób wszystko i poproś o to swoją partnerkę, żebyś osiągnął maksymalne podniecenie (może jakiś strepteas) i zaobserwuj, czy wtedy pojawi się preejakulat. Jeśli osiągniesz maksymalne podniecenie seksualne i preejakulat się pojawi, to super, bo to naturalna reakcja organizmu, ale jeśli nie, to też pamietaj o tym, że to naturalne, a problemu musisz doszukiwać się już w swojej psychice, co takiego przeszkadza Ci w osiągnięciu pełnego pobudzenia podczas stosunku ze swoją partnerką?

Odnośnie samego preejakulatu, prawdopodobnie nie zawiera on plemników, a jeśli już to bardzo mało i o obniżonej ruchliwości i sprawności lub po prostu martwe, tak przynajmniej mówią badania. Oczywiście co innego z wirusem HIV. Jeszcze do 2007 roku nie stwierdzono na świecie przypadku zapłodnienia preejakulatem, co oczywiście nie zmienia faktu, że takie prawdopodobieństwo jest.

[Soreness]

Ja jednak myślę, że to są reakcje organizmu, którymi nie do końca da się sterować. Preejakulat jest wydzielany podczas podniecenia seksualnego i może się zdarzyć tak, że część mężczyzn w ogóle go nie produkuje. Zasadniczo to pełni on funkcję lubrykantu. Jeśli nie jest wytwarzany, lub kobieta nie ma go dostatecznie dużo, to są środki na rynku, które skutecznie go zastępują, mają go w swojej ofercie i durex i unimil.

No i tu cie zaskocze bo dziewczyna leczy się z powodu nadmiernie produkowanego śluzu ;] tzn. leczyła się wcześniej mówiła o "wymrażaniu" ale że problem ogólnie pozostał... Więc brak "lubrykantu" z jej strony nie jest akurat problemem... I jak mówie seks uprawiamy z użyciem prezerwatyw ale środki nawilżające nie dają mi tego co dawał mi naturalny preejakulat.