Napisał Nosferatu
Pozwolę sobie zacytować co kiedyś o tym napisałam:
Mnie najbardziej w seksie porusza ta bezbronność i delikatność nagiego ciała partnera.
Także i to, że czuję jak oddycha, jak bije jego serce, jak się poci, jak przełyka ślinę, jak wzdycha, jak drżą mu mięśnie... Doświadczam jego ciała prawie tak intensywnie, jak swojego własnego...
To wspólna przyjemność, wspólne myśli, ten sam oddech, to samo tętno. To wejście razem do innego świata.
Skomentuj