Cichy seks nie sprawia mi przyjemności.. a sąsiedzi się skarżą..

[Bujda]

Że komuś przeszkadzają jęki za ścianą to od razu frustrat i impotent. Nie każdemu odpowiadają operowe arie. Po prostu pilnuj godzin w których się seksisz a nawet jeśli to knebel i do dzieła. Jednorazowa akcja jest ok ale notorycznie to można szału dostać.

[KP]

Ja przyznam, że Słowence szczerze współczuję. To totalnie zabija w środku kiedy nie można sobie pozwolić na szczerą, instynktowną ekspresję podczas czegoś tak osobistego jak seks.
Swego czasu mieszkałem w bloku i miałem sąsiada, którego łóżko stało dokładnie nad moim piętro wyżej. Częęsto ich było słychać, ale zasadniczo nie drażniło mnie to specjalnie - ich sprawa. Doprawdy bardzo rzadko robiłem psikusy w rodzaju wysyłania im podczas dochodzenia SMSów czy wiadomości na gadu (było słychać dzwonki też, otwarte okna...).
Ale co poradzić, tego nie wiem. Niemniej jednak powodzenia życzę.

[marzenka5]

Ja proponuję wycieczki za miasto, póki ładna pogoda

[jones]

Nie spodziewałam się, że kiedykolwiek mnie to spotka, ale dostałam anonim od jednego z sąsiadów, że nie mogą spać drugą niedzielę z rzędu przez moje cyt. "jęczenie, stękanie".
Sprawa wyglada tak, że studiuję, wynajmuję pokój w mieszkaniu i na weekendy od niedawna przyjeżdża do mnie chłopak.

Wtedy było około 00:00 -01:00, ok, rozumiem, cisza nocna.

nie istnieje cos takiego jak cisza nocna - TEGO NIE MA!!! to jest wymysl komuny odszedl razem z nia.
Obecnie odpowiednikiem ciszy nocnej jest art. 51 kw - czym sie rozni od ciszy nocnej? ze pora nie ma juz znaczenia

Sasiadów nawet nie znam i nie przejmowałabym się, ale jak już pisza kartki, to cholera wie, czy oni mogą w tej sytuacji wezwać policję?? A jesli załóżmy zrobimy to przed 22:00?? Moga się wtedy przyczepić??

Ostatnio próbowałam się powstrzymywać i kontrolować i niestety nie było tak fajnie :/
A seks uprawiamy bardzo ostry i naprawdę trudno być podczas niego cicho.

Jak Wy sobie radzicie (Ci, którzy jesteście z natury głośni i jesteście w podobnej sytuacji)?
Nie przejmujecie się sąsiadami i macie to gdzieś czy kontrolujecie się w łóżku, żeby nie być zbyt głośno??
Co powinnam zrobić??

co do tematu... cichy sex? no dziewczyno to wlasnie kwintesencja aktu ze odczuwasz go wszystkimi zmyslami
Ja moge zaproponowac glosna muzyke w trakcie ale... to i tak sporo przyjemnosci zabierze bo wlasnie caly sens przynajmniej w moim odczuciu polega na "nie zagluszaniu" tego co tak cieszy ucho
Ja jestem z natury glosny w sexie (w przeciwienstwie do tej z ktora go wiele lat uprawialem........................................ ...........) wiec ja na Twoim miejscu bym sie nie ograniczal. Jesli to jest sporadyczne who cares, jesli kazdej nocy - pomysl o nich jednak o 0:00 ludzie moga spac bo ida rano do pracy i nie mozna miec ich calkiem w du..

Mi sie kiedys pewna sytuacja z glosnymi sasiadami trafila, choc nie w sexie bo ogolnie, wiec... docen ze masz sasiada ktory sie porywa na anonimy a nie "wchodzi z drzwiami"

[ja_pytam]

Przed 22 nie mogą nic zrobić!