Im więcej tym lepiej zdecydowanie wolę lizać wilgotną myszkę ... i ten zapach mmm :] nie ma nic lepszego
Minetka pyt. do panów - Czy wam to tez troche przeszkadza jak dziewczyna zaczyna sie robic "mokra"?
Collapse
X
-
-
może nie powinnam się wypowiadać, ale powiem w imieniu mojego faceta..
Jemu bynajmniej to nie przeszkadza, wręcz robi wszystko bym mu trysnęła na twarzSkomentuj
-
Jakby chłopakowi przeszkadzało, że dziewczyna robi się mokra, to tak jakby kobiecie przeszkadzało, że penis mężczyzny robi się twardy. Tak działają nasze narządy, żeby można było odbyć stosunek i jak ktoś chce seksu, to trudno, aby to stanowiło problem."Mężczyźni myślą o seksie co 5 minut,
a kobiety cały czas, tylko mają podzielną uwagę."
Skomentuj
-
na minetkę mnie nie trzeba namawiać - lubię i dziwię się...
że kobiety tak często narzekają, że ich facet na to nie zwraca uwagi...
może macie jakieś małe cipki, bo u mojej otwiera się wielki otwór dodatkowo mnie to podnieca i wkładam kolejne paluchy!
i bardzo uwielbiam powolnie powiększającą się łechtaczkę...
ach cóż to za widok! i ta myśl, że kiedyś zacznę to ruchać!Skomentuj
-
-
Dlaczego miałoby przeszkadzać? To zupełnie normalne i prawidłowe, że kiedy się podnieca to zaczyna moknąć... jeśli Ci to przeszkadza to nie zaglądaj tam, nie zanurzaj języka i trzymaj palce z daleka .
Ja nie wyobrażam sobie "posuwać suchara" (mówiąc wulgarnie) - szkoda mojego małego...Skomentuj
-
Uwielbiam soczki żonki, dlaczego miałoby mi to przeszkadzać. Im bardziej mokro, tym mam większą świadomość, że jest jej wspaniale.Skomentuj
-
-
A nie słusznie, bo to przeciez naturalna reakcja. Osobiście bym się dziwnie czuł gdyby partnerka pomimo pieszczot pozostałą sucha - wydawałoby mi się że coś robie tie tak, że nie podniecam jej..HATE ME!Skomentuj
-
Hmm. Przecież własnie o to chodzi, żeby robiła się mokra. Poza tym liżemy języczkiem to cipeczka staje się mokra też. Może jedynie przeszkadzać jeśli ktoś tego nie lubi i nie zna reakcji kobiety kiedy się ją pieści. Ja osobiście lubięSkomentuj
-
-
-
uch, ja mam to samo, mimo że mówi mi, że uwielbia... A jak robię się mokra, to wogóle czasem nie jestem w stanie skupić się na przyjemności, tylko na tym, że jemu może się nie podobać.
Dobrze, że przeczytałam trochę Waszych wypowiedzi, to może uda mi się powalczyć z samą sobąSkomentuj
-
kiedy jest mokro, to wiemy, że sprawa idzie w dobrym kierunku - jest to jak najbardziej pozytywna rzecz. nie wyobrażam sobie jak mogłoby się nie podobaćprzez pryzmat dialektyki sado masoSkomentuj
-
Jakby mi facet powiedział że mu to przeszkadza to jego spermę zamiast do buzi pakowałabym w chusteczkęZauważyłaś, że książka po kilkakrotnym przeczytaniu staje się o wiele grubsza, niż była? Jakby za każdym razem coś zostawało między kartkami: uczucia, myśli, odgłosy, zapachy... A gdy po latach zaczynamy ją kartkować, odnajdujemy w niej nas samych, młodszych, innych...Skomentuj
Skomentuj