Lizanie tyłeczka

[maestro2]

Bądź co bądź, to miejsce służy WYPADANIU, nie WKŁADANIU.

w innym temacie pisałaś, że twoją fantazją jest "pieprzenie partnera straponem". Więc jak to z tym jest?

[Hal]

nie, nie rajcuje mnie to

[malagaf15]

A można lizac obie dziurki? Chce dla swojej najdroższej wylizac obie przy 69 albo gdy sie wypnie

[lovebuster]

zabawy męską pupą mnie nie bawią, ale gdy facet dopada mnie tam swoim języczkiem - tak
w pozycji 69 jest to też bardzo przyjemne..

[Shaul]

U mnie jest ciekawa sytuacja. Moja dziewczyna nie chce, żebym ja ją tam dotknął językiem ale sama czasem, jak sie zagalopuje to i liznie moje pośladki (mam 100% jędrne od biegania i basenu )i zejdzie głębiej.

[mihau1]

Martwi mnie troszku to, że często kobiety twierdzą jednogłośnie : nie przepadam za lizaniem męskiej dziurki, ale jak on mnie tam liże to jest super. Trochę to mi wygląda na egoizm. Myślałem że doznania działają w obie strony...
Zresztą problem egoizmu dotyczy też innych przyjemności ero.
P.S. Co by nikt się nie obraził :-)

[lovebuster]

akurat nie trafiłam na faceta który by lubił zabawy jego pupą.. ale tak - w sumie trochę jestem egoistką i dobrze mi z tym

[pannaanastazja]

Nie, nie zdecydowanie nie, raczej ta dziura przez najbliższy czas nie wchodzi w grę, może z czasem dotykanie , może z ciekawości anal ale lizanie o nie

[Fascynujący]

uwielbiam lizać kobiecą dupkę i patrzeć jak ona wije się z rozkoszy...

[Cipuszkojad]

Jak wyżej. Nie jestem pewny, czy nie wolę tego od minety. To taki zakazany owoc

[nieuchwytna]

Kurczę, a ja sobie tego nie wyobrażam. Nie dałabym na to przyzwolenia. Z resztą ostatnio rozmawiałam o tym z moim mężem i w sumie on chętny na takie pieszczoty też nie jest, zarówno jako strona bierna, jak i aktywna.

[ryszardwarszawa]

A ja tam lubię lizać pupy partnerkom i nie spotkałem takiej kobiety co by tego nie lubiła.

[Hedon33]

lizanie tyłeczka

Zdrowa , pachnaca dupcie lizac to przyjemnosc.wole to od minetki .
Mi tez partnerki czasem to robiły i musze powiedziec ,ze jest to za******e uczucie .

P.S
jedna z przedmówczyn stwierdziła ,ze dupcia sluzy wylacznie do WYPADANIA , z czym absolutnie sie nie godze.Tyłeczek sluzy do dawania i czerpania rozkoszy !!

[Shaul]

Dziewczyny maja silnijsze poczucie estetyki dlatego dla niektorych mysl o pieszczotach posladkow to mysl szokujaca. (inne kochaja meskie posladki i uwielbiaja sie bawic nimi i wew. nich ale w Polsce nietety to mniejszosc).

Prawda jest taka, ze ludzkie sfery erogenne ogolnie sa w specyficznych miejscach.

Ok. Higiena ma nie być 100%-owa , ona ma być 1000%-owa ale to sie tyczy tez minety i samego stosunku.

Gdyby np laska miala pachnaca moczem piczę to byłoby to tak samo faulujace jak niedomyty tylek. To jest ten poziom drazliwosci, ze nawet minimalne odstepstwo to kompromitacja.

Czemu wiec skoro całe ciało ostro sie w dzisiejszych czasach myje od zewnatrz i od wewnatrz nie sprobowac tez zabaw z pupą.

Po zastanowieniu, myślę że laskom chodzi bardziej o sferę wyobraźni- awersję psychiczną wobec zabaw pupą. Higienicznie to ten sam poziom co picza i rownie duza przyjemnosc.

Jesli jest higiena aboslutna to uwazam ze nie ma co sie meczyc starymi ograniczeniami.

[snb_girl]

Anus jest tak unerwiony, że rimming sprawia niesamowitą rozkosz, jeszcze jak do tego jednocześnie jest paluszkami stymulowana łechtaczka to odlot totalny wystarczy higiena, świadomość, że to co robimy sprawi niesamowitą frajdę partnerowi i tyle filozofii