Zdecydowanie 1 mój partner robi to nieziemsko cudownie że nie wyobrażam sobie innej ilości,jedynie drugi paluszek w pupci uwielbiam jak jeden jest tu a drugi jednocześnie tam...
Idealnie dwa
Jeden za mało, co do trzech to muszę być mocno podniecona, cztery ale tylko moje i zdarzyło się może kilka razy przy maksymalnym podnieceniu i to na chwilę tylko, męskie są za duże i nie wyobrażam sobie żeby cztery miał jakiś włożyć...
Jestem śliczna, higieniczna, przy tym silna niczym tur
Rozkoc***ę w sobie chłopców, za mną poszliby pod mur
Bo jestem sprytna i wybitna
Romantyczna także jesteś jak chłopięcy chór.
Ile wlezie, im więcej tym lepiej.Jak mój mi wsadza 4 to zaczynam drzeć ryja na cały blok i mam permanentny orgazm trwający dopóki nie wyjmie. Nie da się tego z niczym porównać.
Kilka razy mi się zdarzyło, że faceci podczas seksu wsadzali po jednym, dwa, myśleli, że mnie to kręci, a ja nic, tylko " więcej palców !"
Ile wlezie, im więcej tym lepiej.Jak mój mi wsadza 4 to zaczynam drzeć ryja na cały blok i mam permanentny orgazm trwający dopóki nie wyjmie. Nie da się tego z niczym porównać.
Kilka razy mi się zdarzyło, że faceci podczas seksu wsadzali po jednym, dwa, myśleli, że mnie to kręci, a ja nic, tylko " więcej palców !"
Heheeee ale... Ty wiesz ze te panie w pornolach to udają prawda? Bo chyba się naoglądałaś za dużo
Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.
...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...
Yasminne no pewnie że udają. Ale wiesz... jedni wolą pieski, drudzy wolą rybki. Ja na przykład raczej nie dochodzę podczas normalnego stosunku, albo mam płytkie krótkie orgazmy, żeby poczuć coś więcej potrzebuję pomocy ręką.
Marszczerano, dzięki, że mówisz, chyba pójdę się umyć.
Nie kumam z czego ten brecht... Ja nie raz w trakcie ostrych zabaw ze swoją byłą pakowałem w nią więcej niż te regulaminowe dwa palce i miała wtedy odloty takie, że tylko siadać i podziwiać.
Najbardziej uwielbiam 2 i tak jest najczęściej. Jednak przy wybitnych przypływach emocji zdarzało się więcej, jednak nie odczuwałam już takiej przyjemności.
Skomentuj